MatekDM

Z dużym prawdopodobieństwem myślę, że nie. Niestety, dodano człon do nazwy, przebudowano wiele elementów w grafice i na upgrade bym nie liczył. Widać różnicę, chociaż na początku nie robi ona takiego wrażenia, jak w drugiej połowie tego materiału Niemniej faktycznie, zakup tylko dla osób, które z tą grą nie miały wcześniej styczności. Jeżeli grały na PC (odpowiednio mocnym) to nie mają czego tu szukać.

Wreszcie zaliczyłem platynę. Męczyłem się z tym kilka dni, ale wszystko zrobione solo - weteran dał mi mocno popalić, ale o dziwo też długo męczyłem się z przejściem 1CC na doświadczonym - za każdym razem robiłem coś źle w ostatniej planszy. Tak czy siak, genialna gra i z przyjemnością wbiłem tutaj wszystkie trofea. Niesamowicie wciąga

A no prawda - podobno przenoszą to goście od Sleeping Dogs, we współpracy z Crystal Dynamics

Myślę, że do czasu premiery spokojnie się z tym wyrobią. Gra aspiruje do miana tytułu, który powinien nadawać się pod kierę.

Przedsmak też dobry. Nie nastawiam się "anty" na wszystko, co wychodzi na Xone i jeżeli Halo 5 wydusi z tego sprzętu znaczne pokłady mocy (+ zagwarantuje wciągające multi) to pewno skusze się i kupię

Moja gra jest już zamówiona i o ile będzie dostępna do odbioru 31 stycznia do do zobaczenia on line friend request wysłany Też zamówiłem i czekam z niecierpliwością

Zgadzam sie z tym aczkolwiek kupilem Fife 14 na PS4 i dla mnie to jest taki skok jakosciowy wzgledem PS3 i PC ze kazda cene warto bylo dac. Nigdy sie tak przy tej serii jeszcze nie bawilem a ta fizyka graczy miazdzy poslady. Poza Resogun i Fifa 14 nie ma za bardzo w co grac. Podobno nawet BF 4 zbugowany az milo? Niestety jeśli ktoś mówi że jest w co grać na nextgeny ten kłamie w żywe oczy, najgorsze jest to że na horyzoncie nic nie widać, jedynie DriveClub ale kiedy to będzie ? Pewnie, bo nagle wszyscy mają tysiące miesięcznie i kupują na premierę po 7 gier czy więcej. W życiu nie bawiłem się tak dobrze, jak przy nowym NFS, FIFIE, Resogun, czy Killzonie w multi i pojęcia nie mam, czego mógłbym jeszcze oczekiwać. A w kolejce do przejścia jest BF4 i Black Flag. Za chwilę dojdzie nowy Tomb Raider, później Rayman Legends przejdę z laską, w międzyczasie DriveClub, inFamous i czekam na Watch Dogs, a jeszcze się coś znajdzie. Ja cieszę się tym sprzętem każdego dnia - genialna konsola.

Killzone: Shadow Fall - przeszedłem i cóż... o ile fabularnie było całkiem nieźle (nie mam szczególnie wysokich wymagań) tak gameplay mnie zmęczył pod sam koniec. Przeciwników wybiegła cała chmara, zakończenie nie było dla mnie przewidywalne (i z kolei mocno mnie usatysfakcjonowało), ale rozgrywka jest niestety dosyć nudna. Faktycznie to prosty FPS, który naprawdę znakomicie wygląda. Niektóre momenty zapierają dech w piersiach, ale będę się musiał zmuszać raczej, żeby ukończyć ten tytuł raz jeszcze. Multi z kolei to kompletnie inna para kaloszy - wciąga nieziemsko, ciężko się oderwać, świetny feeling, przyjemne mapy - mogę grać i grać No i samo strzelanie i zabijanie sprawia mi wiele frajdy. Z chęcią skatuję tutaj możliwie długo. Patrząc jednak na całokształt, to jest to dla mnie takie 8/10 (lekko naciągane nawet). Końcowe misje w singlu to koszmar, gra jest jednak długa (co jest plusem) i śliczna, dodatkowo OWL to dla mnie świetne rozwiązanie Taką ocenę dyktuje jednak głownie multi, a ja wcale nie dziwie się, że gra zbiera 7-8/10 góra w branżowych serwisach. Need For Speed: Rivals - wbiłem platynę, zaliczyłem wszystko co się dało i przejechałem każdy wyścig na złoto. Jak dla mnie to genialne, zręcznościowe wyścigi, które nie pozwalają odejść od konsoli. Świetny system zdobywania pojazdów i kolejnych lvli w rankingu (speedlisty), bardzo przyjemny model jazdy, rewelacyjne udoskonalenia techniczne pojazdów, delikatny tuning, świetna grafika - no dla mnie bomba (jestem ogromnym fanem tego gatunku) - niestety zdarzają sie spadki fps (rzadko, ale zauważalnie), niektóre wyścigi są nieprzemyślanie rozlokowane (trasy mają cholernie irytujące) no i czasem komputerowi przeciwnicy odjadą nam tak bardzo, że nie sposób ich dogonić. Ale to drobnostki - dla mnie nowy NFS jest jednym z najlepszych w całej serii (przebił Hot Pursuit z 2010 i Most Wanted z 2005) i gra na 9/10. Rewelacyjnie wygląda, sprawia mnóstwo radości i z ogromną przyjemnością zaliczyłem tutaj wszystkie trofea. Resogun - brakuje mi kurcze tylko trzech trofeów, żeby wbić platynę, ale przeszedłem wszystkie światy po kilka razy przynajmniej. Męczę się aktualnie z weteranem i wreszcie musi się udać. Sama gra jest kapitalna, cholernie mi przypomina stare tytuły, gdzie niszczyliśmy statki przeciwników po drodze - jeden z najlepszych tytułów na PS4 aktualnie - świetna zabawa w multi, ciekawie skonstruowane mapy, walki z bossami też są interesujące (ale ostatni mnie cholernie denerwuje ) - jak był za darmo w plusie (nie wiem czy jeszcze jest) to grzechem było tego nie ściągnąć. Chyba nikt się tutaj nie zawiedzie - graficznie duże wrażenie robią efekty cząsteczkowe, ale czasem aż roi się na ekranie od kolorów i chaosu. Wymaga wielu podejść, wyczucia i wprawy, żeby cokolwiek osiągnąć. Dopóki nie wbiję platyny, nie odpuszczę. Kapitalny tytuł i z całą stanowczością zasługuje na 9+/10. Nie ma pełnej 10 przez spadki płynności i chaos niekiedy, w którym nasz statek potrafi się zagubić, a jednocześnie myślę, że gdyby wyszła dwójka, to można kilka elementów dopracować. Na tę chwilę jednak to najlepsza gra w swoim gatunku na next-genach

Mocno liczę, że ten tytuł udowodni mi, na co stać Xboxa One. Czekam z niecierpliwością na targi E3 i może jakieś pierwsze info

Generalnie cała idea jest prosta - musisz słuchać, kiedy lektor powie "keepers detected", wtedy wypatrujesz na ekranie przeciwników z mocna, zielona poświata. Po zabiciu wszystkich, z ostatniego leci zielona "rakieta", ktora uwalnia ludzika z klatki. On sobie biega po ziemi, a Ty musisz podleciec, chwycić go i umieścić w "zielonej" bazie na gorze. Są takie dwie. W taki sam sposób to działa z każdym z 10 ludzików na mapie. Tylko jednostki, które ich odblokowuja sie zmieniają. Wypatruj zielonej strzałki wokół Twojego statku. Jeżeli ludzik utknął w klatce, tzn. ze nie rozwaliles wszystkich przeciwników zaznaczonych na zielono.

Co to jest za problem? Występuje tu podstawowa zasada - chcesz to kupujesz, nie, to nie. Wyzywać z tego powodu? To jest dopiero dno i metr mułu. Nowe gry powstają i będą powstawać, a z chęcią zobaczyłbym kilka reedycji w podniesionej grafie i z lepszą rozdziałką.

Gry, które masz dzięki PS+ zostają z Tobą tak długo, jak masz wykupiony abonament. Kiedy skończy się jego ważność, gry zostają zawieszone i odblokują się w momencie zakupu kolejnej subskrypcji.

Takie bzdury pleciesz, ze sie tego czytać nie da... Odpal sobie na PC i nie zaśmiecaj tematu...

Nie wiem o co chodzi, ja ten tytuł właśnie platynuje i po Multi gram jedynie ze znajomymi i jest świetna zabawa. Dla mnie chyba najlepszy NFS ze wszystkich. Nie mogę sie oderwać, a wbicie tutaj platyny bedzie rewelacyjnym podsumowaniem, co myśle o tej części. Dostarcza mnóstwo funu. Ponad połowy twoich minusów w ogóle nie doświadczyłem.

Muszę też zwrócić honor. Nigdzie nie ma potwierdzenia 60FPS, znalazłem jedynie wypowiedź jednej z osób ze studia, która twierdzi, że pracują nad 60FPS, ale nie gwarantują, że będzie. Jest również info, że osiągnięcie natywnej 1080p w takich detalach w przypadku PS4 było bardzo proste, a na Xbox One musieli trochę kombinować. Ale to wszystko plotki.

Wołają 199 za nowego TR. Dosyć dużo, ale liczę na to, że poprawki i dodatki faktycznie taką kwotę zrekompensują.

Zawsze mnie to wpienia. Wychodzi reedycja, poprawiona, odświeżona, dostosowana do nowych konsol. Jaki ludzie mają problem? Chcą to kupują, nie to nie. Dzizas, najlepiej tylko narzekać, porażka.

Choćbym nie wiem jak chciał, to nigdy nie miałem spadku płynności. Może masz coś z konsolą? Może się przegrzewa?

1080/60 - potwierdzone Więc o to nie musisz się martwić. Sam czekam i już zresztą zamówiłem

Need for Speed: Rivals - skończyłem tryb Racer, który solidnie dał mi w kość. Jednak model jazdy po dłuższym czasie jest dobrze wyczuwalny. Kapitalne Lamborghini Aventador sprawiło, że gra była wspaniałą przyjemnością. Ulepszony na maksa, potrafi świetnie wchodzić w zakręty i ma odpowiednie przyspieszenie. Jechałem nim ponad 385 km/h, co jest zdecydowanie wystarczające, by pokusić się o wygraną w każdym wyścigu. Ma też odpowiednią wytrzymałość. Po zakupie McLarena P1 jestem równie zachwycony, ale muszę go jeszcze ulepszyć. Sama gra jednak jest bardzo dobra, cholernie ciekawie rozwiązano zarówno wyścigi, jak i całą ich otoczkę. Jako wielki fan zręczniościowych ścigałek, aż nie mogłem się oderwać. Wspaniała grafika, zero komplikacji, świetne "power tech", które skutecznie i z powodzeniem można wykorzystać, dodatkowo rywalizacja w Autolog - nie żałuję ani grosza na ten tytuł. Zacząłem już przygodę jako gliniarz i jest... jeszcze lepiej! Wydaje się, jakby twórcy najpierw sporządzili ten tryb, bo wszystko tutaj wygląda na bardzo przemyślane. Jeżeli gra jako glina będzie jeszcze lepsza, to szykuje się dla mnie najbardziej rozbudowany i najlepszy NFS w historii. Póki co, z pełną świadomością wystawiam 8+/10. Dlaczego tylko tyle? Jest kilka drażniących rzeczy. Choćby to, że udało mi się zapaść pod tekstury i nie mogłem się w żaden sposób spod nich wydostać, lub też to, że save jest w tej grze nieprzewidywalny. Jednym razem zapisuje mi wszystko po wjechaniu do garażu, innym razem muszę od nowa zaliczać połowę speedlisty. Są też problemy z grą po sieci, przynajmniej u mnie. Gracze jeżdzą po mapie, ale jeżeli mam się z nimi ścigać, to po przejechaniu kilkuset metrów nagle... znikają. Nie mam problemów z grą po sieci ani w BF4, ani w Killzone'a, ani też w FIFĘ, więc nie bardzo rozumiem o co chodzi. Czasy ładowania też mogłyby być krótsze. Ogółem jednak, to naprawdę dobra gra, która dodatkowo nie jest taka prosta. Założyłem sobie, że zrobię platynę i staram się wymaksować wszystkie trofea. Każdemu niezdecydowanemu fanowi zręcznościowych wyścigów doprawdy polecam.

Gra jest fantastyczna, ale cholernie trudna. Easy nie sprawia żadnych problemów, ale na medium to już można się solidnie napocić, żeby ukończyć jakiś wyścig na pierwszym miejscu. Grafika i efekty cząsteczkowe są kapitalne, ale jeszcze lepiej wypada model jazdy. Od czasów pierwszego i drugiego Undergrounda nie miałem takiej podjarki jakimś Need for Speedem. Świetna gra (w wersji na PS4) - zdecydowanie polecam dla fanów arcade'owych wyścigów.

Pojeździj, albo podzwoń i popytaj. W Euro np. dostawy mają bardzo nieregularne i konsola pojawia się nagle i równie nagle zresztą znika, bo popyt dalej jest ogromny. Wronerro, jeżeli polujesz na PS4 po cenie premierowej, to najszybciej w lutym/marcu możesz oczekiwać takiej ceny. Wszystkie duże sieci będą ją sprzedawać po 1899 zł (w dużych miastach na 100%), a bundle packi będą chodzić jeszcze drożej.

OS PS4 to mega crap? A sytuację z PS3 na początku to pamiętasz? Tam dopiero była tragedia. OS w PS4 chodzi bardzo szybko, sprawnie i masz wszystko to, co potrzeba (z kilkoma wyjątkami, jak choćby brak informacji o dostępności online przyjaciół). Już samo to, że jeżeli wywali błąd, to konsola dalej działa i ten błąd można przesłać do "analizy" bez restartu, zwiechy czy odpinania konsoli od gniazdka. To jest szacun. OS PS4 to najlepszy os na konsolach, jaki do tej pory powstał jak dla mnie. Podobnie zachwycony byłem niegdyś pierwszą wersją OSa na Xboxa 360 - robił kosmicznie pozytywne wrażenie.

Tak, ja mam profil gościa o nicku "Odkrywca" i każda osoba, z którą gram, loguje się na to konto i bajlando

Serwis dostanie konsole jutro - 30 grudnia. Do sklepów mają wjechać za tydzień - 6 stycznia. Tak nieoficjalnie słyszałem. Gdzieniegdzie można je kupić cały czas. Ale po cenach rzędu 2000 zł za golasa.