yaczes

Lidl jest popierdolony z tymi kasami. Jedna normalna i 6 samoobsługowych gdzie ludzie zamiast sie kisić w normalnej wola z pełnym koszem sami się obsłużyć a człowiek z jedną rzeczą czeka. W Kauflandzie spokój i ludzie z dużymi zakupami walą do normalnej bo zazwyczaj jest więcej niż jedną otwarta a na samoobsludze spokój i wreszcie można z nich skorzystać jak człowiek. W rossmanie beka największa bo nikogo na kasie i czekaj w kolejce przy samoobsludze chyba, że ktoś się zesra i zawoła kasjera. Lecą w uja z konsumentami w dzisiejszych czasach, nie dość że często stoi się w kolejce to jeszcze samemu trzeba się pokasować bo biedne korpo się wycwanilo i oszczędza kase na ludziach. 

Jak mi ciśnienie podnoszą ludzie na samoobsługowej z pełnym wózkiem, przecież to trzeba na raty skanować. Swoją drogą to tyle tu odpowiedzi że zaraz będzie można temat zakładać.

Na pewno jest taki temat gdzieś w czeluściach