Najważniejsze że tamte gry i tamte czasy na zawsze pozostaną w naszych sercach i pamięci. Nieważne czy ktoś jest dzisiaj Xboxowcem czy PStrójkowcem. I tak mamy tą wyższość, że pamiętamy i doceniamy to co było. Smutno tylko jak wydawcy bezczeszczą dobre marki wydając FF XI albo RE6.