Treść opublikowana przez Zwyrodnialec
-
Alan Wake's American Nightmare
Kasabian - Club Foot http://www.youtube.com/watch?v=phlIRX5fAGI
-
Deus Ex: Human Revolution
No i w tej wiadomości masz napisane, by poszukać go w kanałach czy jakoś tak. Musisz wrócić do dzielnicy Kuaigan i tam wskoczyć do kanałów, wejście w okolicach hotelu kapsułowego.
-
Premier League
Ale Liverpool zaserwował horror w finale Carling Cup, ostatecznie wygrali w karnych.
-
Premier League
Basel na razie pokazuje, że nieprzypadkowo wyszli z grupy. Co do MU, najważniejsze jak zwykle, że są 3 pkt.
-
Premier League
Jest 1-2. W końcu zaczęli coś grać przy tym remisie. To kolejny mecz, który pokazuje, jak lekceważąco podchodzą do słabszych drużyn.
-
Premier League
Ale Arsenal ciśnie, przegrywali 0-2, a już jest 5-2. xD
-
Resident Evil: Revelations
Dobra, trzeba coś naskrobać w temacie, bo grę skończyłem już jakiś czas temu dwukrotnie. Na wstępie napiszę, że grałem z circle padem, więc było wygodniej i od razu co należy zrobić, to wyłączyć kretyński sposób celowania w FPP. Jest beznadziejny, broń na środku ekranu i ograniczone pole widzenia. Jak dla mnie totalnie zbędny dodatek, kamera TPP spisuje się dużo lepiej. Revelations można rzec jest powrotem do korzeni, choć mimo wszystko dodatek do RE5 Lost in Nightmares był przynajmniej dla mnie większym. W tej części jest mniej akcji (oczywiście nie zabraknie też typowych sekcji na szynach jak żywcem wyjętych z Dino Crisis 2, czy pływania również kojarzącego się z tamta grą, albo osłanianie rannej osoby jak w Uncharted), więcej tutaj biegania i szukania kluczy, albo innych mechanizmów otwierających drzwi. Jeśli już przy drzwiach, wyjątkowo irytujące są loadingi przy niektórych przejściach i windach. Oprawa robi wrażenie, modele postaci wykonane są świetnie, w lokacjach znajduje się dosyć dużo różnych detali, tutaj trzeba też dodać, że przy włączonym 3D tracimy anti aliasing. Muzyka i dźwięki również dają radę i dobrze budują klimat, choć robią raczej jako tło, nie wybijając się na pierwszy plan. Lokacje są niezłe, statek jest na pewno bardziej klimatyczny niż ten z RE5, jednak momentami za dużo jest backtrackingu jak w starych Residentach, z tym błądzeniem i szukaniem itemów do odpowiednich drzwi. Jest jeszcze biurowiec, jest trochę biegania na zewnątrz w zamieci śnieżnej. Tutaj przy okazji razi trochę korytarzowa struktura leveli, wszystko to są małe przestrzenie, to już w RE4/5 nie brakowało bardziej rozległych lokacji. Wspomnieć też coś należy o kompanie, który praktycznie zawsze nam towarzyszy. W końcu ktoś poszedł po rozum i już bot nie ma własnego paska zdrowia, nie trzeba go tym samym niańczyć. Inna sprawa, że poszedł za tym znacznie niższy potencjał ofensywny względem RE5. Tam Sheva całkiem sprawnie radziła sobie z pozbywaniem czarnuchów. Tutaj bot większość zostawia nam, samemu ograniczając się do kilku strzałów wstrzymujących zagrożenie. Co ciekawe w grze powracają skrzynie, jest też zmieniony tuning giwer, teraz bronie i odpowiednie komponenty do upgrade'u znajduje się podczas gry, tak samo mapy na których są naniesione. Mamy też nowy gadżet służący do skanowania otoczenia i przeciwników, dzięki czemu można znaleść sporo przydatnychy fantów (amunicja, roślinki itd). Fajnym bajerem jest konwencja serialowa, gra jest podzielona na epizody i po powrocie do gry mamy pokazany w formie filmiku skrót poprzednich wydarzeń. Nie pogardziłbym takim patentem w nadchodzącym RE6. Jesli już o RE6, to tak jak w tej grze tutaj tak samo wcielamy się w kilka postaci, dosyć sprawnie się to przeplata, a Capcom dodatkowo pobawił się też zmienioną chronologią wydarzeń. Postaci występujące w grze, to jakiś żart, dotyczy to tych po naszej stronie jak i wrogów. Beznadziejni designersko, nic ciekawego nie mówią, zero charyzmy. Nikt nie przypadł mi do gustu, jedynie Chris i Jill są ok. O reszcie szybko zapomnę. Tutaj też kopniak w dupę dla Japońców, bo przed premierą niby pokazali taki mocny spoiler , a tutaj okazuje się, że finalnie jest to rozwiązane beznadziejnie Co mi się jeszcze nie do końca podobało, to mała różnorodność przeciwników. Doszło nawet do takiego absurdu, że kilku początkowych bossów pojawia się później przez całą grę w formie normalnych przeszkadzajek, oczywiście potem padają jak muchy, za pierwszym razem mieli sztucznie podbitą odporność. Walki z bossami również nie zaskakują i Capcom tutaj powtarza stare wyświechtane patenty, jak np zaganianie po wybuchowe butle. Tak naprawdę podobały mi się tylko dwie ostatnie walki. W kategorii największy debilizm poza tym co już było w spoilerze powinna się znaleźć scena, gdy Chris spada z wysokości i leży broniąc się przed wilkami, oczywiście leży tak tylko po to, by przybiegła do niego partnerka i podała mu dłoń. xD Tak, ja wiem, że chcieli jakoś urozmaicić sekcje strzelane, ale bez przesady. Tak krótko podsumowując ten Resident powinien przede wszystkim przypaść do gustu fanom starych części, łącząc elementy nowych i starych odsłon. Warto dla tej gry 9zresztą nie tylko dla niej) brać 3DS'a.
-
Batman: Arkham City
Dla mnie akurat było ok w tym względzie, tym bardziej, że były dosyć zróżnicowane i w kolejnej części chcę by jeszcze bardziej przy tym pokombinowali. Trochę ich leżało normalnie, niektóre były za wyzwania fizyczne, w jeszcze innych trzeba było pokombinować jak się do nich dostać (np rzut batarangiem przez wentylację, albo latanie nie dotykając podłoża, a tylko wyznaczonych punktów), były też oczywiście za skanowanie otoczenia. W obu częściach szukanie zagadek bardzo mi się podobało i nie nużyło w ogóle, a zazwyczaj olewam ten element w grach (typu gołębie w GTA4, czy listy gończe w Mafii 2), bo to najczęściej zwykły zapychacz i sztuczne nabijanie długości gry. W Batmanach dostajemy przynajmniej za to dodatkowe informacje wzbogacające historię w grze (info o postaciach, taśmy przesłuchań, wydarzenia mające miejsce wcześniej itd).
-
Metal Gear Solid Collection HD
Porobiłem skany tej recki. xD http://zapodaj.net/4ef5f16474ba.jpg.html http://zapodaj.net/119038a10f2a.jpg.html http://zapodaj.net/bd3be6a007da.jpg.html http://zapodaj.net/4e3cfb1398e9.jpg.html http://zapodaj.net/7e697b5ef193.jpg.html
-
PSX Extreme #174
A myślałem, że tylko mi to przeszkadza. Też wolałbym zachowaną kolejność.
-
Batman: Arkham City
Walki z wieloma przeciwnikami jednocześnie, to najmocniejszy punkt obu Batmanów. Nie ma gry, która może w tym aspekcie stawać w szranki z Nietoperzem. System wydaje się prosty, ale można z niego naprawdę dużo wycisnąć przeplatając szybkie ataki z użyciem gadżetów i kontr, animacji jest masa, postaci wykorzystują nawet elementy otoczenia, jeśli kontrujemy przykładowo w okolicach ściany. Ten element jest dopracowany do perfekcji. Dodatkowo każdą postacią walczy się inaczej, a różnice nie polegają tylko na nowych animacjach, ale też sile, wytrzymałości, szybkości, szybszym reakcjom na kontrę itd.
-
Batman: Arkham City
W Arkham Asylum i tak wyzwania walki (szczególnie te z elektryczną podłogą i czasem), czy łowcy były jednak trudniejsze. Tutaj np w łowcy ciągle można korzystać z tych gargulców, a z góry znacznie łatwiej planować i rozglądać się jak wykorzystać otoczenie. W Arkham Asylum na poziomie ekstremalnym były zaminowane, pozostawała tylko zabawa na dole. Co prawda jak ktoś Batmana zauważy na górze, to strzelają od razu i mogą zniszczyć tą platformę, ale i tak ułatwia to zadanie. Przy okazji najbardziej w tych wyzwaniach irytuje jak np kogoś trzeba zaciągnąć pod ścianę, albo żeby wspinał się po drabinie. Jeszcze Batman ma batarang soniczny, dzięki czemu można ich ściągać w odpowiednie miejsce, ale już pozostałe postaci nie mają takiego bajeru i trzeba kombinować, a czas cały czas leci. Dodatkowo Catwoman z tym swoim biczem za wolno się wspina i ma mały zasięg, pozostali (Nightwing, Batman, Robin) mają do tego zdecydowanie lepszą linkę z dużym zasięgiem.
-
God of War: Wstąpienie
Kolejne plotki dotyczące GOW4 http://www.ppe.pl/news-13983-God_of_War_4_w_ofercie_BT_Games.html Na E3 musi być pierdolnięcie i jakiś mocny trailer.
-
Europa League
Pierwszy gol Ajaxu i tak powinien być nieuznany, bo była ręka.
-
PS3 Quiz
Samurai Warriors
-
Naruto (uwaga spoilery)
Mnie zastanawia gdzie ta potęga Madary. Na początku, gdy jeszcze Tobi się za niego podawał, wszyscy się go bali, gdy pojawił się na naradzie kage. Teraz okazuje się, że poza mocnym katonem i Susano (które i tak zostało przełamane przez Raikage i Tsuchikage) nie pokazał nic, co miałoby świadczyć, że był kiedyś tak silny. Jego walka opiera się na mokutonie i rinneganie, którego aktywował przed śmiercią.
-
Naruto (uwaga spoilery)
I znowu wychodzi, że manga pisana jest na kolanie. Hashirama nadal przedstawiany jako megakoks, a Hiruzen radził sobie z nim i jego bratem bez większego problemu. ;]
-
Batman Arkham City
O tym pomieszczeniu jest nawet notka w samym Arkham City, w zakładce historia Arkham, oczywiście trzeba tam wszystko odblokować. Ciekawe, czy umieścili coś podobnego o następnej części.
-
PS3 Quiz
Dante's Inferno
-
Resident Evil 6
Z zapowiedzi w NP wynika, że wirusem, który trafił na czarny rynek mają się szprycować grupy przestępcze, dzięki czemu będą znacznie silniejsi i mają chodzić w maskach, ze względu na nieodwracalne uszkodzenia skóry i to oni mają się posługiwać bronią palną, co zresztą widać w epizodzie Chrisa.
-
Batman Arkham City
Podobno w grze nadal są jeszcze nieodkryte sekrety.
-
Resident Evil 6
Od Capcom chyba wszystkie gry chodzą na MT Framework. Poza tym nowym DMC, który będzie na Unrealu.
-
Kącik bokserski
Mimo wszystko w samej walce Chisora pokazał klasę i trochę problemów Kliczce sprawił. Widać, że mu zależało na tej wygranej i cały czas próbował iść do przodu, w odróżnieniu do reszty rywali Kliczki, którzy starali się przetrwać do końca z marnym skutkiem. W 1-2 rundy pokazał więcej, niż Adamek przez całą walkę.
-
Resident Evil 6
Czy nie ucierpi to nie wiadomo, bo singiel pewnie pęknie w ok 10h jak w przypadku Revelations, co będzie krótsze niż RE5.
-
Batman: Arkham City
Jeśli kogoś to interesuje to trwa wyprzedaż dodatków do Arkham City. Jak ktoś nie ma, to bardzo dobra okazja do kupna Nightwinga i Robina. http://www.arkhaminfo.com/wyprzedaz-dlc-do-arkham-city-na-xbl/