Treść opublikowana przez Zwyrodnialec
-
Premier League
Niestety zamiast wykorzystywać nadal dobre okazje, a było ich kilka, zaczęli grać standardową chujnię.
-
Premier League
Jak strzelił Welbeck? Wyszedłem się odlać, a tutaj już 3 gol. xD Edit: Dobra, widziałem powtórkę.
-
Europa League
Ferguson to jest jednak frajer i widać, że mu na EL nie zależało. Mógł wystawić identyczny skład jak w ostatnim meczu ligowym z Hernandezem, Welbeckiem i Rooneyem w ataku. Kiedy trzeba gonić wynik, ten wystawia jakieś defensywne ustawienie, które męczy się na własnej połowie.
-
Max Payne 3 PS3
MP3 to gra z najlepiej odwzorowaną krwią, ale w tej grze będzie przyjemnie mordować. Są potwierdzone jakieś rozległe tereny? Pozwiedzać tak szczegółowo wykonane Rio to byłoby coś.
-
Naruto (uwaga spoilery)
Jedyną postacią jaka ma limit i było o tym ostatnio przypominane jest Kakashi, gdy chciał użyć Kamui w walce z ogoniastymi, chapter chyba 571.
-
Champions League
Lepiej się módl, żeby Real nie trafił, bo skończy się jak zawsze na nadziei, że może teraz są mocni by powalczyć o wygraną. ;] Chelsea dzisiaj pokazała klasę, trudne było przed nimi zadanie z racji syfu jakiego narobił AVB i dzisiaj jakby dla potwierdzenia tezy, że Portugalczyk był w tej ekipie 5 kołem u wozu, gole strzelali piłkarze z którymi był w konflikcie.
-
Resident Evil: Revelations
Apropo przeciwników wydaje sie iz słabna bossowie z kazda zmiercia. Jakby gra ułatwiała (choc moze to złudzenie) Bo tak jest, mają sztucznie podbitą odporność. Później jak pojawiają się jako normalne przeszkadzajki padają zdecydowanie szybciej.
-
Resident Evil: Revelations
A to już Capcom potwierdził, że wyjdzie na Vitę?
-
Premier League
City traci pierwsze miejsce. xD A Man Utd grali świetnie druga połowę i sytuacji podbramkowych było wiele. Gdyby wykorzystali chociaż część tego, byłoby z 4-0.
-
Premier League
Welbeck bawi się w Torresa i pudłuje na pustą bramkę <ok>
-
Premier League
MU prowadzi po swojej standardowej grze, a City ma farta, że Swansea nie wykorzystała karnego i jak na razie jest remis.
-
Silent Hill: Downpour
Właśnie obejrzałem ten gameplay, który Słupek wrzucił. Okładanie jakiegoś potworka gołymi rękoma wygląda komicznie, nie wspominając już o tym, że taka animacja ciosów rządziła na PSX-ie. Oczywiście walka w Silent Hill nigdy nie robiła wrażenia, ale bez przesady co to ma być?
-
Silent Hill: Downpour
Nie wiem jak można się czepiać jedynki może tylko przez to, że trójka odkryła wszystkie jej tajemnice. Jak dla mnie niewiele ustępuje drugiej części, a jeśli chodzi o elementy straszące była lepsza. A Downpour sprawdzę jak cena spadnie, po tym c do tej pory pokazali przypomina brzydszą wersję Alan Wake.
-
Alan Wake
Są też przynajmniej ze 2 takie momenty w stylu starych RE, gdzie coś wyskakuje z zaskoczenia.
-
Naruto (uwaga spoilery)
Taki sam był Hashirama, a teraz... To jest prawdopodobna opcja, że Oro jakoś się odrodzi, nawet pomimo zapieczętowania, a potem się okaże, że to wszystko były zaplanowane.
-
Alan Wake's American Nightmare
No w ten sposób ograniczyli trochę respawn przeciwników na plecach z oryginału, nawet pomimo szybkiej ucieczki i tak zaraz pojawiali się gdzieś obok i trzeba się było ratować unikiem. Z jednej strony to było momentami irytujące, ale też dzięki takiej zagrywce walka była bardziej emocjonująca.
-
Alan Wake's American Nightmare
Właśnie coś tu nie zagrało. Po skończeniu Alan Wake's American Nightmare mam mieszane odczucia. Przede wszystkim zabrakło tak kapitalnej miejscówki jak Bright Falls z lasami i górami, z rewelacyjnym wzmaganiem się wiatru, kołysaniem krzaków i drzew. Pustkowia Arizony to jednak niższa półka. Fabularnie jest nawet nieźle, ale o ile w filmach konwencja a la Dzień Świstaka sprawdza się nieźle, tak nie w przypadku gry, 4-5 godzinnej gry. Powtarzanie kilka razy tych samych sekwencji to irytujący backtracking. Zabrakło też jakiś bardziej różnorodnych momentów, bo gierka opiera się praktycznie tylko na strzelaniu, nie ma jeżdżenia samochodem, nie ma też choćby najprostszych zagadek. No właśnie strzelanie, na tym opiera się cały dodatek, ale i tak jest zbyt prostackie względem oryginału. Nie brakuje tutaj nigdy amunicji i baterii, dodatkowo za szybko naświetla się przeciwników i ściąga ich jak kaczki. Nowe bronie uzi i assault rifle są zbyt przegięte (żadne strzelby nie mają startu, duża pojemność magazynka i wystarczająco duża siła ognia), zresztą nailgun to samo. Wymiany ognia w oryginale były jednak bardziej adrenalino-pędne, zwłaszcza jak zbliżał się przeciwnik, a tu trzeba było zmieniać baterie, albo przeładowywać broń. Na plus, że mrok ogarnął nowe typy przeciwników jak grubas z piłą, pająki, czy gość zamieniający się w chmarę ptaków.
- Splinter Cell 6: Blacklist
-
Hitman: Absolution
http://www.youtube.com/watch?v=BwScFObtvZ8&feature=player_embedded
-
Naruto (uwaga spoilery)
Nic nie wymyśli, sama się uleczy. Szkoda, że Madara z technik sharingana nie pokazuje nic poza Susanoo. I coś przeczuwam, że na tym walka kage z Madarą się zakończy, bo ten zostanie przeniesiony do ochrony Kabuto. Itachi & Sasuke vs Madara, to może być mocne starcie.
-
Europa League
To co robią sędziowie to mistrzostwo. Gol ze spalonego, potem przerwanie akcji ofensywnej United i zabranie im piłki po czym pada kolejny gol. Żal. I nie ma tu znaczenia, że Manchester gra słabo.
-
Europa League
Manchester United klasa, usypiające tempo gry, ale jak trzeba to gola strzelają.
-
Bioshock: Infinite
Nowy przeciwnik
-
Resident Evil 6
Co do inwentarza to napiszę krótko, idealne było w RE4 (kopiowane ostatnio choćby w DE HR), no ale Capcom swoje wie lepiej i wrzucili jakieś (pipi) do RE5. Mało w nim miejsca i nie można wstrzymać gry. Jeśli chodzi o RPG na końcu, to z tego schematu wyłamał się RE0. ;]
-
Champions League
Chciał lobować, niepotrzebnie, zamiast przyjebać.