Zwyrodnialec

Wczoraj minęło 20 lat od emisji najbardziej znanego epizodu The Sopranos.

W półfinale Pucharu Anglii z Chelsea, nie wyjaśnił. Szanse 50 na 50, to tylko jeden mecz.

Już dawno powinni zatrudnić oryginalną obsadę. https://www.youtube.com/watch?v=2VoqGbFs6Bw

Fatality Sub Zero na jakimś randomie ze starego MK > wszystkie tutaj

Obejrzane. Nie licząc tego, że jest brutalniej, to w ogóle nie ma startu do wersji z 1995 w żadnym innym aspekcie.

Jedyny problem to wpływ na rozgrywki ligowe. Stracą na prestiżu i to mocno. Wystarczy spojrzeć na obecną tabelę PL. City ma 8 pkt przewagi, do końca 6 kolejek. Szansa, że to roztrwonią jest mniej więcej taka jak rekordowa wygrana na loterii. W tym momencie przynajmniej kluby niżej walczą o udział w LM, przy założeniu, że SL powstanie dalsza rywalizacja nie ma sensu. W lidze będą grać rezerwy, a założyciele rzucą wszystkie siły na Super Ligę. Taki Arsenal to już po 5 kolejkach odpuści sobie rozgrywki ligowe z 10pkt straty do lidera.

W Minecrafcie to robili.

Solskjaer do Nagelsmanna - dzisiaj z wf-u dostajesz 5. A podobno ta bundesliga taka mocna.

Szkoda, że Manchester United nie może grać wszystkich meczów z PSG. Już by wygrali LM kilka razy z rzędu.

Finał Suburry 30 października.

Znowu przesunęli premierę na kwiecień.

Spectre zaczyna i kończy się na Meksyku, więc spokojnie można obejrzeć na youtube nic nie tracąc. Tutaj początek i ciąg dalszy

Niedawno widziałem, że ktoś pytał o to i odpowiedź hbo była taka, że gdzieś w przyszłym roku. Włosi muszą np czekać do listopada, co jest nieporozumieniem, biorąc pod uwagę, że Salvatore Esposito to w tej chwili jeden z najpopularniejszych włoskich aktorów. Sami sobie ograniczają oglądalność, kto będzie chciał to sobie z torrentów pobierze.

Dzisiaj mija 10 lat od premiery, przez lata został zapomniany, a to wciąż jeden z najlepszych seriali.

Rozczarowanie. Po Batmanach brałbym ich grę w ciemno, ale to jest kolorowe pedalstwo dla dzieci, w ogóle mi ten klimat nie pasuje.

Do podania ręki było ok, potem oglądać się tego nie da. Tarantino robi z każdego naiwnego debila.

Wygląda świetnie, ale szkoda, że nie zatrudnili tych samych aktorów, ci są beznadziejni. Sam brzmi jak kastrat, a nie agent Harris z Sopranos.

No było już Deja Vu z Washingtonem.

Największa tajemnica drugiej części wciąż nierozwiązana.

Donatello to najbardziej przereklamowany suchar. Dobrą pizzę powinno dać się zjeść bez polewania dodatkowym sosem.

Mortal Kombat Legends: Scorpion's Revenge - historia osadzona w trakcie turnieju, ale turniej ma tutaj drugorzędną rolę, a turniejowych pojedynków jest niewiele i są krótkie. Cała reszta to spusty nad Scorpionem, jeśli ktoś miał wątpliwości, czy Ed wytatuował sobie Scorpiona na jajach to musi to obejrzeć. Na plus brutalność, nie brakuje x-ray i fatality, animacja wygląda dobrze. Fani serii mogą obejrzeć, a jak się moczysz na widok Scorpiona to będziesz wniebowzięty, reszta szybko pogubi się w natłoku absurdów. Ocena Sub-Zero/10

Ganados muszą być znacznie szybsi i bardziej agresywni. Leon musi być ciągle w ruchu. Już sobie wyobrażam wybicie wsioka strzelbą w powietrze, rozpęd i kopniak z półobrotu, aż wbije się w grupkę rozbijając ich jak kręgle.

Film jest już dostępny z napisami tu i tam. Miała być premiera w kinach 27 marca, ale w obecnej sytuacji nie ma szans.