sir_ryszard

Ja bym brał coś takiego http://moto.allegro.pl/item1088451455_saab_2_0_turbo_150ps_alu_skora_climatronik_navi.html Co prawda ma już 9 lat i dla mnie to starość, lecz wyposażenie go ratuje. Silnik wystarczający jak na polskie realia, chociaż ja osobiście wolałbym coś oszczędniejszego czyli w dieslu. Pewno Wam się nie spodoba ale mi jak najbardziej. Kolor mógłby mieć inny bo granatowy jest zbyt pospolity na samochodach, lecz jest używany więc salonu nie wybieram i musiałbym iść na pewne ustępstwa. Eh, starzeje się. Chociaż tym też bym nie pogardził http://moto.allegro.pl/item1085972205_bmw_320d_e46_150km_wersja_limitowana_super_stan.html do pełni szczęścia brakuje skóry, ale jak już zostało napisane, w autach używanych nie można mieć wszystkiego, po prostu trzeba lubić samochody niezależnie od marki i ja to czynię

Właśnie że decyzje sędziów wszystko psują i odejmują, a co najgorsze WYPACZAJĄ WYNIKI. W meczu Francji z RPA też sobie mógł podarować czerwoną kartkę dla Toulalana czy Gourcuffa (już nie pamiętam). W dzisiejszym pojedynku Italii ze Słowacją, a dokładnie na jego początku Webb mógł być trochę bardziej wstrzemięźliwy i nie gwizdać co chwilę przerywając przy tym grę. Nie muszę mówić jak potrafi być to frustrujące dla samych piłkarzy oraz widzów oglądających spotkanie. W lidze angielskiej miał mnóstwo meczy, w których puszczał zdecydowanie brutalniejszą grę i właśnie w ten sposób pokazuje swoją niekonsekwencję , bo albo gwiżdże przez całe życie skrupulatnie, albo pozwala piłkarzom na wiele, a nie że w jednym meczu ma ochotę wiecznie wkładać gwizdek do ust, w kolejnym już ta ochota mu przemija i ma za ciężką rękę aby poprowadzić ją wyżej. I co chcesz od moich znajomych? Zostać sędzią to nie problem pod warunkiem, że wykażesz się dobry na biegi i przejdziesz testy wiedzy (znajomość przepisów w piłce nożnej).

grzes - tylko rzecz w tym, że Słowacy też nic wielkiego nie pokazywali na tym turnieju, a ten meczu potwierdza je.bi.tnie moje wcześniejsze wykłócanie się o pojedynek Anglii z Niemcami. Mecz meczowi nierówny i proszę nie skreślać tych pierwszych z powodu rzekomej słabej dotychczasowej postawy, bo mogą tak wypalić, że wszyscy będziemy przecierać oczy ze zdumienia.

Inną sprawą jest to, że Włosi nie popisali się w swoich trzech meczach np. w takiej konfrontacji z Nową Zelandią, gdzie mieli pełną sytuacji i tylko jedną bramkę, więc summa summarum mogą mieć jakieś uzasadnione pretensje do arbitrarzu, lecz największe tylko do siebie i z tym się w zupełności zgadzam. Jutro Portugalia vs Brazylia

Akurat Włosi mnie ziębią, daję tylko wyraz swojej frustracji na sędziów, bo mają pi.cze zamiast oczu. Jeżeli ma sytuację, która jest dla niego niewyjaśniona i zastanawia się co począć, podnieść chorągiew na spalony lub nie, to niech lepiej w ogóle zamilknie w takiej sytuacji i nic nie robi. Arbitrzy powinni być pewni swoich decyzji, a nie w przypływie emocji w nieświadomości decydować o czymś, czego dobrze nie zarejestrowali w swoich oczach. Dlatego sędziowanie jest zbędne i nie powinno go być w ogóle. Albo sytuacje gdzie raz się jeden z drugim lekko popycha i gwiżdże, by przy kolejnej, identycznej sytuacji nie sięgać za gwizdek. Sędziowanie jest z d.u.p.y, mam 2 kumpli co gwiżdżą na meczach 3 ligi i mówią mi jasno, wiele decyzji podejmują jak w totolotku. Raz zagwiżdżą tam gdzie nie powinni, drugi raz nie zagwiżdżą tam gdzie powinni. Nie ma żadnej konsekwencji w sędziowani na szczeblu lokalnym i globalnym.

Junkhead - ten Dominikanin grał w Elanie Toruń (2 liga), więc pewnie ma więcej wspólnego z piłką nożną niż Ty ze swoim avatarem Romanisty. Hiszpanie też nie wyjdą z grupy, wówczas ten Mundial będzie jeszcze piękniejszy.

Pięknie to będzie jak szwabska zaraza przegra i będzie czytać się fragmenty niemieckich gazet.

Futbol już dawno spadł na psy za sprawą sędziów. Jak mają tak sędziować to najlepiej jakby ich w ogóle nie było na boisku, tylko przeszkadzają w grze, a piłkarze za ostre wejścia trafialiby od razu pod komisje dyscyplinarne, byliby dyskwalifikowani, płaciliby kary itd. Teraz arbitrzy próbują być ważni na boisku, nierzadko wychodzą przed szereg, nie powinni mieć nic do gadania. Apeluję o zlikwidowanie spalonych, to jest jeden z najgłupszych przepisów i jeden z najbardziej niesprawiedliwych jaki kiedykolwiek miał miejsce. Kiedyś grano bez niego, cieszylibyśmy się przynajmniej większą ilością goli, a nie denerwowaniem na sędziów.

Tam nie było spalonego przy pierwszej bramce Fabio Quagiarelli, która dałaby stan 2:2. Sędzia liniowy dał ciała, zresztą nie po raz pierwszy na tych Mistrzostwach Świata arbitrzy nie stają na wysokości zadania.

Następny co żyje przeszłością i ją rozpamiętuje. Nie patrz przez perspektywę meczów grupowych, nie patrz na kiepską postawę defensywną Niemców i słabą Anglię, bo przyjdzie rywalizacja na 1/16 i będzie się liczyć tylko tu i teraz. Może się okazać, że zagrają widowisko jeszcze piękniejsze niż Dania vs Kamerun. Obydwa zespoły są nieobliczalne, a przykrością będzie dla 70 milionowego narodu niemieckiego eliminacja z Mundialu i wyjazd do domu.

Jeżeli miałbym kogoś z tych dwóch zerżnąć, zerżnąłbym Rooneya.

Mogę być zabawny, ale na Szwabów się nie godzę, za to chcę aby dzisiaj Włosi wyszli z grupy i grali dalej w RPA. (-_-) Canabis - wspomniałem już, że mecz meczowi nierówny. To że zagrali średnio w grupie nie oznacza, że tak będą grali w późniejszych meczach, a nawet jakby grali tak w kolejnych rundach i przechodzili przeciwników, którzy prezentowali się lepiej na tych Mistrzostwach to nic to nie zmieni. Nie chodzi tu o przesadną fascynację jednym i drugim narodem, ale o fakt, iż piłka nie polega na tym, kto jaką formę reprezentuje ogólnikowo, tylko o to, kto na dany mecz okaże się skuteczniejszy. Nie ma być lepszy, widowiskowy tylko konkretny, rzeczowy i osiągający zamierzony cel. Niech sobie będzie myślenie, że reprezentacja Niemiec na obecną chwilę prezentuje się lepiej, ale w momencie kiedy wyjdą obydwie jedenastki na boisko w tej 1/16 finału, cała przeszłość nie będzie miała żadnego znaczenia, bo będzie się liczyć tu i teraz.

Mecz meczowi nierówny. Przypomnijcie sobie drogę Włochów do Mistrzostwa Świata lub Grecji do Mistrzostwa Europy. Wcale nie trzeba grać oszałamiającej piłki pokroju Argentyny, Hiszpanii czy Chile by odnieść sukces. Wystarczy przejawiać skuteczność i konsekwencję. Niemcy to naród znienawidzony, w piłce nożnej tym bardziej należy ucierać im nosa i cieszyłem się jak małe dziecko w momencie, kiedy dostali zasłużenie od Serbii. Nie rozumiem jak można stawiać w jakiejkolwiek dziedzinie na kraj, w którym myślenie co drugiego Niemca o Polaku jest pogardliwe. Wy im jeszcze w d.u.p.ę włazicie takimi Mistrzostwami Świata, a w istocie rzeczy nie powinni w ogóle wyjść z grupy. Szkopy won z Mundialu.

Anglia koorwa! Szwabom mówimy stanowcze stop! http://www.youtube.com/watch?v=RRA4N0ZsYug&feature=related Zresztą kto tam gra ze Szkopów w pierwszej 11-stce. Ze 6 pełno krwistych niemieckich ludków w meczu z Ghaną, reszta to przebierańcy w postaci Turków i Polaków.. Nawet nie potrafią sklecić pełnego składu z czystych Niemców, a naród liczy 70 milionów ludzi. Żal mi tej reprezentacji.

Wiem, w Ameryce Środkowej, ale jakie to ma znaczenie, jak po Francji pogrąży teraz Urugwaj.

Coś w sobie mają te drużyny z Ameryki Południowej, chodzi mi o takie nacje jak Chile, Urugwaj czy właśnie Meksyk. Ta fantazja, wyszkolenie techniczne. Naprawdę niesamowita piłka. Latynosi nie zawodzą i do pełni szczęścia potrzeba jeszcze sukcesów drużyn Afryki tzn. Ghany i Wybrzeża Kości Słoniowej. Chciałbym aby ten kontynent znacząco coś ugrał. Dobrze że na tych Mistrzostwach Świata nie ma Polski, bo patrząc na poziom i umiejętności wszystkich drużyn (nawet taka Korea Północna z Brazylią, Honduras czy Algieria) to nie mielibyśmy czego szukać z ostatnimi wymienionymi. Naprawdę świat futbolu idzie do przodu, a my co odwalamy? Wstyd i hańba i to pisze człowiek, który ma fanatyzm polskiej piłki we krwi, lecz patrząc na dzisiejszy Meksyk i miejsce w rankingu FIFA (15) nie ma wątpliwości, iż na takie miejsce ów zespół zasługuje. Stawiam na Meksyk. Co mnie niepokoi to to, że wśród trwającego Mundialu, wielkiej hossy i święta, odbywają się zamieszki, rabunki, napady i zgony. Z perspektywy czasu uważam, że choć World Cup należał się kontynentowi afrykańskiemu, to coraz bardziej przechodzą mnie myśli, czy to był dobry pomysł, aby turniej rozegrać w takim kraju jak Republika Południowej Afryki, gdzie mamy dwie skrajności bogactwa i biedy. Niebezpieczeństwo jest wysokie, władze powinny postawić na większe bezpieczeństwo, szeroko rozumianą ochronę zamiast codziennej niepewności. Władze RPA powinny pomyśleć nad tym ubóstwem, bo niedługo może czekać to nasz kraj. Będziesz szedł ulicą, przystawią Ci nóż lub "klamkę" i dawaj wszystko co masz cennego. Smutne to, ale prawdziwe.

Nie powiem. Grał całkiem dobrze i nawet nie zmieni tego ta sytuacja: http://www.youtube.com/watch?v=P4ImWVLW3Lo Nie rozumiem tych wielkich profesjonalistów, to dzieciaki i my grając sobie na "Orliku" tak nie symulujemy i nie udajemy. :f

Mecz meczowi nierówny, jeżeli spojrzeć wstecz na poprzednie turnieje, to Włosi też nie zachwycali a jednak tam ciułali 1:0 tam coś znowu i tak się uzbierało Mistrzostwo Świata. Uważam, że jeszcze nikogo w tych Mistrzostwach nie można lekceważyć. Nawet taka Algieria czy Korea Północna mogą pokazać rogi. Ten pierwszy zespół już pokazał ze Słowenią, że potrafi grać w piłkę. Jeżeli chodzi o faworytów turnieju to indolencja ze strony takich drużyn jak Francja, Anglia, a i Argentyna nie zachwyciła, podejrzewam, że jeszcze problemy będzie miała Portugalia. Podejrzewam, iż dzisiejsze spotkanie zespołu z Półwyspu Iberyjskiego ze Słoniami Afryki wprowadzi wielką konsternację na twarzach gwiazd Cristiano Ronaldo i innych. Drogby nie będzie?

No właśnie i tu jest ów problem interesu, ponieważ obstawiając całe zestawienie meczów grupowych nie daje się szansy zreflektowania między kolejkami tzn. w momencie kiedy widzę dobrą dyspozycję jednego zespołu a obstawiłem, że będzie się on spisywał kiepsko, nie mogę już zmienić decyzji aż do fazy wyjściowej Mistrzostw Świata. Powoduje to konflikt wspomnianego interesu i nie daje możliwości poprawy swego typowania. Czyż nie piękniej byłoby obstawiać kolejka po kolejce, uwzględniając przy tym dyspozycję i sytuację w grupach tychże nacji?

Ja edytowałem ale jeszcze przed pierwszym gwizdkiem pierwszej kolejki. Żeby nie było c'nie. Kiedy dokładnie zaczyna się druga kolejka, w jaki dzień i o której godzinie i kiedy my będziemy obstawiać drugą kolejkę?

Jutro grają nasi w składzie Maciej Szczęsny, Majak, Leszek Pisz, Podbrożny, Juskowiak, Wojtala i Krzysztof Warzycha. Oj będzie się działo.

Jak dla mnie sytuacja z tym spalonym w meczu RPA vs Meksyk jest zrozumiała, lecz wolałbym uniknąć takich zasad w piłce nożnej. Chodzi w niej oto, że przed zawodnikiem strzelającym musi być co najmniej dwóch piłkarzy drużyny przeciwnej nie licząc bramkarza w momencie sytuacji na spalony. Według przepisów decyzja sędziego była jak najbardziej słuszna. Mnie się niedobrze dzieje na widok czegoś takiego, powinien być zaliczony normalny gol. Co z tego że stał tam tylko jeden zawodnik RPA (nie licząc bramkarza). Z dupy są te przepisy.

Jacy piłkarze taka gra, jakie wyniki, taka nasza polska piłka. Młodzi dają siana, cudów teraz i w przyszłości nie będzie i to mnie boli najbardziej. 37 milionów mieszkańców a niemal nikogo, kto by potrafił kopać piłkę na światowym poziomie. Nie będzie szału z reprezentacji oraz polskich lig. Jestem za płaceniem mniejszych apanaży piłkarzom, w ostateczności za rozwiązaniem polskiej piłki kopanej. Z przykrością stwierdza to zapalony sympatyk, solidaryzujący się z polskim sportem.

Nadal nie wątpię w Pudziana i daję mu czas przez najbliższe 2-3 lata. Po tym okresie rzeczywiście zwątpię w niego jako zawodnika MMA i wtedy będzie się można ze mnie i z moich wypowiedzi śmiać.

Janko Muzykant. Nie przeczytałem tej śmiesznej, małej książeczki o rozmiarach dzienniczka szkolnego, bo najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się i na sprawdzianie dostałem "kluskę". Później przeczytałem streszczenie, które wyniosło bodajże ze pół strony kartki A5 i zaliczyłem na coś tam. To była chyba pierwsza lektura w podstawówce, do której nie przywiązywałem uwagi i lałem na nią ciepłym moczem. Zresztą do dzisiaj sikam na literatury szkolne, a obecnie czytam całą historie Diuny - przeczytałem Preludium, Diunę (właściwą), teraz stoję na Diunie - dzieci Diuny, później Mesjasz Diuny itd.