Dr.Czekolada

Tak ale Nioh przynajmniej reprezentował jakąś tam jakość na PS4. Ta abominacja wygląda jak coś pomiędzy PS2 a PS3. HDR paskudny, rozdzielczość jakbym switcha odpalił, na cutscenkach wszystko świeci jak psu jajca i dolna część obrazu w co bardziej dynamicznych kadrach chyba nie wyrabia z odświeżaniem bo nie pasuje do całości. Nie dałbym za to złamanego grosza. Sterowanie trochę dziwne ponieważ akcja jest pod view na Xboxie i jeszcze trzeba przytrzymać (żeby nie daj boże coś się zbugowało). System przełączania między klasami w sumie mało wygodny, bo można tylko dwiema żonglować w locie a zaraz wyskoczy stwór podatny na żywioł i trzeba w menu szukać maga. Final tylko z nazwy ale już gorzej szkalować tej marki się nie da. Brawo Square.

3ds jest dobry do takich mniejszych gierek, gdzie idzie ogarnąć otoczenie jak np Bravely Default. Xenoblade jest zbyt przytłaczające na tak małych ekranikach.

Nawet pasek życia ma całkiem wysoko xd Czyli jednak nie była taka trudna?

A dla mnie Nameless to była kwestia kilku podejść i rozłupywałem go solo bez problemu, na laptopie który nie trzymał nawet stabilnych 30 klatek. To nie jest kwestia rozleniwienia tylko każdy ma inne doświadczenia z bossami, tak było od zawsze.

Szanuję za oddanie. Odpaliłem wersje n3ds ze dwa razy (raz na 2dsxl, potem na zwykłym n3ds) i moje gały nie potrafiły na to patrzeć dłużej niż 3 godziny. Odstawiłem na półkę i pomyśleć, że kupiłem tą wersję na chwilę przed zapowiedzią remake

Też myślałem, że ją zabiłem ale po Church Of Vows wróciła jak Jezusek.

Przeszedłem pierwszy raz na pc z tego samego powodu. Wcześniej Doom 2016 wleciał na ps4 a potem pc i czułem ten sam przeskok ale muszę przyznać, że na padzie Elite też był duży fun z gry. Pod łopatkami miałem granatnik, miotacz ognia, skok i uniki.

Nie no to urządzenie stać na dużo więcej niż tylko indyczki. Ja już trochę tytułów sobie przygotowałem i czekam, może w ten poniedziałek Pan Gaben w końcu weźmie łaskawie moje pieniądze. Na pewno wjadą emulatory, stricte pctowe gry jak mod Kroniki Myrtany potem Monster Hunter World, Death Stranding, FF XIV

Normalnie ja tak grałem za gówniaka przez całą grę i japa na ziemi. Cudowne czasy, które na nic innego bym nie zamienił. Co do hirosów wolę disc.iplesy.

U mnie przerwa trwa jakoś od premiery AC4 i chyba jeszcze potrwa

Idziesz do Church Of Vows tam gdzie jest ten żółw papież, do posążka i wszystkie twoje grzechy zostają odpuszczone. Co ciekawe chyba npc też wskrzesza bo pamiętam, że zaciukałem Sellen w ruinach a potem znowu tam była i normalnie ze mną rozmawiała, chyba że to jakiś bug.

Również współczuję. Może kiedyś wrócisz na current genie do wersji GOTY z DLC akurat fixną wszystkie bronie, Mimic będzie bezużyteczny, dodadzą znaczniki mówiące gdzie się udać by wykonać sidequest.

Ten voice acting Rykarda

Ile PCtowego dobra aż się oślinilem. Miałem kiedyś takie wydanie big box AVP2 z dodatkiem jak na screenie na dole ale pogoniłem pod młotek na GOLu. Aż nostalgia się załączyła.

Bzdura. Jakoś te mimiki i najtflejmy nie spowodowały, że przeleciałem każdego bossa odkładając pada. Mówił, że gra będzie mniej stresująca ze względu na open world i dotrzymał słowa. Jakoś nie widzę jak ta gra wyglądałaby, gdybym miał latać 40 metrów z ogniska do bossa tylko żeby uczyć się jego ruchów i umrzeć bardziej inteligentnie. Chyba zbrzydłaby mi chęć eksploracji jeszcze bardziej i już tylko goniłbym do napisów końcowych. Nie sądzę też, że umyślnie tak skitral tego mimica żeby każdy w internecie znalazł go dzień po premierze bo nie oszukujmy się, za wuja większość graczy by go nie znalazła a co dopiero ogarnęła cały questline Ranni.

Margita to się wilkami wyjaśnia xd

Musiałbyś mieć wpierw grę na wszystkich 3 platformach

Z tym skalowaniem podejrzewam, że nie chcieli chyba żeby Mimic był aż tak op. AI samo w sobie nie jest zbyt mądre i wiele zależy od RNG. To też nie tak, że gra sama nam go wręcza. Inna sprawa, że internet szybko wyjaśnił co jest przekokszone. Od tego miecza o wiele bardziej op są czary z miksturą na 10 sekund infinite fp.

No spróbowałem to demo. Mocne meh ale mógłbym to napisać o każdej grze z różową kulką po samym demie. Czekam tylko na info czy jest jakiś chory postgame, czyli moja wisienka na torcie.

Ale Sekiro popatchowali i już tak nie da się chyba? Pamiętam, że na starą babę wystarczył spam któregoś ze specjalnych ataków i nic nie mogła zrobić, teraz już się tak nie da. Z demonem też gdzieś czytałem, że koniec z wspinaniem po murach. Ciekawe kiedy From wrzuci fixy dla arcane i tych op buildów, psujących marzenia soulsowej społeczności o normalnych najazdach pvp bez patologii. @cotek to bagno to malutki segment. W tej grze nawet nie ma tak dużo miejsc. Miyazaki nastraszył z tymi bagnami. W sumie tylko te pod ziemią mogą stanowić dla niektórych problem ale w sumie jakby nie patrzeć

Ja Malenie po prostu zaspamowałem bleedem z szarańczy much i poprawiałem kataną tak, że nie miała specjalnie czasu atakować. Nawet Mimic nie był potrzebny. Jak odpocznę od tej gry spróbuję kiedyś normalnego podejścia do niej bo tak to dalej bym siedział i uczył się jej ruchów.

Gratuluje. Większość jej ataków miały mnie praktycznie na hita przy vit 40 i bez mimica walka trwała może 20 sekund. Z żadnym innym bossem w ich grach nie musiałem tak kombinować z buildem bo miecz N&F średnio się tu zdawał, jest za wolny. @C1REX Wg mnie te gry co wymieniłeś mają wspólny tylko otwarty świat a założenia w nich są kompletnie inne i wszystko rozbija się o to, co się lubi. Elden to po prostu Soulsy ale na niespotykanej dotąd skali. Nijak ma się do gameplayu z Zeld czy odbijania baz zielonym kosmonautą.

7+ BB>DkS3>DS(PS3)>DkS1>ER>Sekiro>DkS2>Deracine KingsFieldy i inne gónwa.