Treść opublikowana przez Alastor84
-
Street Fighter X Tekken
Gra bardzo fajna. Jedynie co mnie denerwuje to odbijanie się postaci... Jedyna poważna wada wg mnie.
-
Mortal Kombat 9
Wspaniała gra. Świetny tryb fabularny. Grafika bardzo dobra, muza również (można posłuchać klasycznych kawałków). Idealna gra dla "samotników" i nie tylko Dziś przez przypadek zrobiłem Dżonym babality...urocze Nie przeszkadza mi brak obrażeń/fatality w trybie fabularnym. Zresztą w normalnym "arcade" trybie jakoś dziwnie się czułem jak robiłem fatality Dżonym Tak jakoś do niego to nie pasowało Aha da rade robić "toasty" Przed chwilą grałem Jade i się udało
-
Castlevania: Lords of Shadow
Jednak to nie mermany Może w kolejnym dlc lub następnej części
-
Mortal Kombat 9
Masz na myśli MK w 2D ? Bo animacja w MK wydanych na PS2/XBOX/GC to padaka. Tu jest troszeczkę lepiej, ale i tak zdecydowanie gorzej niż w MK 2D.
-
Mortal Kombat 9
Animacja ujdzie Oglądając filmiki miałem wrażenie że jest to padaka z poprzednich MK na PS2/XBOX/GC. Na szczęście jest lepiej... przeciętnie (animacja postaci). Reszta bardzo fajna. Plansze prześliczne, szczególnie "most"
-
MotorStorm: Apocalypse
Po jaką cholerę wciskają 3D ? Przecież obecne konsole są za słabe. Nie mamy nawet full hd w grach, więc nie rozumiem po co to 3D. W nowych konsolach jak najbardziej. Powinny być na tyle mocne by udźwignąć full hd i 3D i być może TV3D będą bardziej popularne.
-
Castlevania: Lords of Shadow
http://www.thegamersparadise.com/screenshots/first-castlevania-lords-of-shadow-dlc-screenshots Świeże fotki
-
Castlevania: Lords of Shadow
http://vegivo.files.wordpress.com/2011/03/castlevaniareverie.jpg Nowy screenshot. Czyżby szykował się powrót Mermanów ?
-
Castlevania: Lords of Shadow
Jest ok Albo tak miało być. Osobiście uważam że raz Gabi biegnie w miarę ok, a raz zapierdala za szybko. Problemy z animką ? Im dalej tym lepiej. Gra potrzebuje trochę czasu aby się "rozkręcić" Castlevania wbrew pozorom to nie klon GoW. Większość "dziennikarzy" plecie herezje. Wystarczyło że jeden np: z ign coś napisał to reszta, no przynajmniej większość zaczęła pisać podobnie.
-
Castlevania: Lords of Shadow
http://playfront.de/erste-bilder-zum-neuen-castlevania-lords-of-shadows-dlc/ Śliczne "Castlevaniowe" Chociaż "portrety" przypominają mi jakiś "zachodni" rpg z końca lat 90 (PC)
-
Mortal Kombat
Nadal animacja postaci jest drętwa. Postacie są "przygarbione" machają tymi łapami śmiesznie, gdyby nie to byłoby cudownie Grafika jest bardzo ładna, areny prześliczne/klimatyczne
-
Castlevania: Lords of Shadow
To świetna wiadomość Dla mnie początek gry był świetny. Ciemno deszczowo. Konik także był fajny (muza/emocje). Gorzej było w lesie/jaskiniach/ruinach. Castlevania w przeciwieństwie do GoW ma o tyle dobrze że od początku serii "mieszają się różne klimaty". Trochę średniowiecza, trochę mitologii japońskiej/ greckiej (harpie, meduzy, jeśli w dlc lub kontynuacji pojawią się owe stwory i ktoś napisze że to zrzynka z GoW to jest głupi).
-
W co teraz grasz?
Super Street Fighter IV, Burnout Paradise
-
Castlevania: Lords of Shadow
Zwykła wersja? Nieźle, zwłaszcza że gra w UK jest dostępna za grosze. Tak, zwykła. Ps3/Xbox360.
-
Burnout Paradise
Jakoś nie mogę się przekonać do tej części. Niby wszystko ok, ale wolałbym aby następny Burnout przypominał stare Burnouty z Ps2. Ewentualnie powinna być opcja "arcade" Wybieram trasę, samochód i jazda
-
Castlevania: Lords of Shadow
Castlevania Lords of Shadow w MM tylko 269 zł. cd projekt odwaliło kawał dobrej roboty...
-
Castlevania: Lords of Shadow
Po tak nędznych wynikach sprzedaży obawiam się iż możemy się jej nie doczekać
-
Fist of the North Star: Ken's Rage
Jak stanieje to wciągam, podoba mi się design postaci. Jest taki oldschoolowy "Nowoczesna kreska" w nowych grach/anime średnio mi się podoba. Postacie są za bardzo "ciotowate".
-
Castlevania: Lords of Shadow
Jeśli dobrze pamiętam to Kali wspomniał w recenzji GOWIII że grał na hard i szukał sekretów
-
Castlevania: Lords of Shadow
Jeśli chodzi o grafikę to troszeczkę przesadził Animacja troszeczkę kuleje i aliasing (mocno widoczny w niektórych lokacjach). Wg mnie 9 za grafike, reszta jeśli chodzi o grafe jest cud miód i orzeszki
-
Castlevania: Lords of Shadow
Bierz 3 (knight) .
-
Castlevania: Lords of Shadow
Eksploracja tak, lecz i walka odgrywa bardzo duża rolę w Castlevaniach. Mnóstwo przeciwników (bossów) jest chyba po to by ich niszczyć a nie oglądać Tyle że to DMC wprowadził bardzo widowiskowy/techniczny system walki. Kiedyś w Castlevaniach walka była emocjonująca lecz prosta. Teraz wzorem DMC walka w Castlevanii równnież stała się widowiskowa/"techniczna". W tym drugim jednak "mistrzowi" czyli DMC, Castlevania ustępuje.
-
Castlevania: Lords of Shadow
Zamek to raz. Pamiętasz motyw jak Dante wchodzi do zamku? Nagle zamek się "zamyka" . Szwędanie się po zamku. Walka z demonami, żeby nie było dużo stworów ma swój fajny oryginalny design. Ogólnie bardzo podobny klimat. Jest niewielka różnica między DmC i Castlevanią niż Metroidem a Castlevanią. Metroid jest "kosmiczny" Castlevania/DMC (mam na myśli 1) "zamkowy/gotycki". Wiadomo DmC ma kilka kozackich elementów które dają Devilowi trochę "świeżości". Min. Świetny system walki, a także to że była to jedna z pierwszych tego typu gier na ówczesne konsole. Do tego świetnie wykonana/płynna.
-
PSX Extreme #159
Nie Castlevania była pierwszą grą w której był taki charakter rozgrywki (mam na myśli klasyczne części). Jakoś jak GoW/DMC zrzynały z Castlevanii to mało kto o tym wspominał. Nie widzę związku między grą 2D, gdzie lecimy w prawo, a DMC. :] Jeśli tak się czepiać, to GTA3 nie jest żadną rewolucją, no bo był Driver i stare GTA z "lotu ptaka". Może inaczej, prościej Jest sobie główny bohater, wiadomo uzbrojony, przemierza różne etapy, walczy z wrogami, na końcu (lub w połowie levela) czeka boss. W dużym uproszczeniu. Dalej to nic nie zmienia, bo to jednak zupełnie inne gry. Opis pasuje i do Contry, i do Metroida. :] Zresztą już pisałem, jeżeli tak to brać pod uwagę to Super Mario 64 nie jest niczym nowym, no bo to tylko Mario w 3D, podobnie GTA3, bo to tylko stare GTA połączone z Driverem. Castlevania/DMC(nie licząc broni palnej) GOW, to inny "klimat" niż Metroid/Contra. To czym jest według tej teorii GTA3? Porównywanie gier w taki sposób to absurd. Takie SM64/GTA3 to rewolucja jeśli chodzi o grafikę/sterowanie, ale rdzeń rozgrywki mniej więcej ten sam jak w poprzednich częściach 2D + nowe możliwości wynikające z grafiki 3D.
-
PSX Extreme #159
Nie Castlevania była pierwszą grą w której był taki charakter rozgrywki (mam na myśli klasyczne części). Jakoś jak GoW/DMC zrzynały z Castlevanii to mało kto o tym wspominał. Nie widzę związku między grą 2D, gdzie lecimy w prawo, a DMC. :] Jeśli tak się czepiać, to GTA3 nie jest żadną rewolucją, no bo był Driver i stare GTA z "lotu ptaka". Może inaczej, prościej Jest sobie główny bohater, wiadomo uzbrojony, przemierza różne etapy, walczy z wrogami, na końcu (lub w połowie levela) czeka boss. W dużym uproszczeniu. Dalej to nic nie zmienia, bo to jednak zupełnie inne gry. Opis pasuje i do Contry, i do Metroida. :] Zresztą już pisałem, jeżeli tak to brać pod uwagę to Super Mario 64 nie jest niczym nowym, no bo to tylko Mario w 3D, podobnie GTA3, bo to tylko stare GTA połączone z Driverem. Castlevania/DMC(nie licząc broni palnej) GOW, to inny "klimat" niż Metroid/Contra.