wilku00034

No tak, bo za przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10km/h nie ma mandatu w taryfikatorze, więc nie ma sensu tego dokumentować.

Oj tam, kwestia gustu, ja bym sobie cabrio nie kupił, nawet jak bym był obrzydliwie bogaty

Dokładnie. Pierwszy mandat w taryfikatorze za przekroczenie prędkości to jest 50-100zł za przekroczenie 11-20km/h. Za przekroczenie do 10km/h jest tylko upomnienie.

Jeżeli się nie mylę jest to artykuł 96 par. 3 kodeksu wykroczeń. Jak będę w domu to sprawdzę dokładnie.

to jest w miarę bezpieczna opcja, masz przecież prawo nie pamiętać. Jeśli dobrze pamiętam będzie wyższy mandat, ale bez punktów. Najważniejsze to nie podawać ch*j wie kogo jako kierowcę, bo to już podchodzi pod składanie poświadczenie nieprawdy. Jeśli podasz że prowadziła Twoja żona/dziewczyna, a okaże się że na zdjęciu jest 50 letni wąsaty hydraulik możesz mieć problemy

Tylko że teraz nie będziesz dostawał zdjęcia, tylko formularz, więc po negocjacjach.

Tak jak mówisz, każdy z producentów wybrał własny sposób na przeniesienie napędu na 4 koła. Dlatego drażni mnie nieco twierdzenie że Quattro jest najlepsze, bo to Quattro... Nie jest to żaden argument, mimo że jest to naprawdę świetny system. BTW: 1 generacja 4matica chyba też była w pełni mechaniczna jeśli dobrze kojarzę.

Troszkę poczytałem i wychodzi na to że xDrive też jest napędem stałym, w normalnych warunkach rozdzielającym moc w stosunku 40/60. Nie chcę umniejszać geniuszu konstruktorów Audi. Chodzi mi raczej o kwestię tego czemu wszyscy tak kurczowo trzymają się fejmu tego rozwiązania. Czy w obecnych czasach jest ono w dalszym ciągu tak mocno do przodu w stosunku do konkurencji?

Aha. A mercedesowski 4matic? Ciągle pracuje, czy też się załącza?

A ile mniej więcej pojada gazu ten lexus?

Nie celowo. Wnętrze to jak wiadomo kwestia gustu, jeśli chodzi o jakość materiałów to nie sądzę by było się do cego przyczepić w samochodach Audi. Pozostaje tylko nie rozwiązana kwestia tego napędu na 4 koła. Do tej pory argumenty z jakimi się spotykałem to to że Quattro jest lepsze, bo... to Quattro.

Gdy wsiadł do Bety stwierdził że to jest auto dla niego, więc nie do końca było to zapewne podyktowane opinią otoczenia. Nie znam się aż tak dobrze, ale zastanawia mnie w czym Xdrive tak mocno ustępuje dla Quattro?

Bryłę to auto ma moim zdaniem piękną, wnętrze też jest niczego sobie Czytałem w którejś z gazet motoryzacyjnych że diesle mazdy to straszna bieda w serwisowaniu(ceny zabijają). Ile w tym prawdy trzeba by zapytać kogoś kto orientuje się w temacie nieco lepiej, ale z tego co wyczytałem nawet wymiana wtrysków jest dobre kilka tysięcy droższa niż w silnikach niemieckich czy francuskich.

Nie twierdzę że audi jest złym samochodem, choć osobiście nie kupił bym auta tej firmy. Przytoczę tylko taki przykład, jednego z szefów mojej firmy. Zmienił on swoje BMW 730D, które już swoje wysłużyło i zaczęło się psuć (450tys. km zobowiązuje ). Kupił około roczną A8, oczywiście full opcja i... sprzedał po kilku miesiącach z dość dziwnego powodu... otóż podobno w środowisku jego znajomych uważano że zmienił auto na gorsze... bo audi to taka "plebejska marka". Osobiście twierdzę że jest to kwestia jakichś dziwnych poglądów i stereotypów. Aczkolwiek nową serią 7 którą ostatnio zakupił jeździło mi się o niebo lepiej, ale to tylko moje subiektywne odczucia

nie mam porównania, audi od lat goni te dwie marki. I nie ma się co oszukiwać audi to w wielu kręgach o prostu tylko audi. Tak samo jak popularnie uważa się że BMW jest autem dla "sportowców". Ja osobiście nie uważam żeby audi stało na równi z mercedesem/BMW i jest spore grono osób które ma takie same poglądy

Można tak samo powiedzieć że audi to jest tańsza wersja BMW/mercedesa. IMO rover 75 to całkiem fajne autko.

Wnętrze też mi się nawet podoba. Tylna kanapa trochę z dupy, ale to nie jest limuzyna do wożenia ludzi z tyłu EDIT: po dłuższym zastanowieniu mam też zastrzeżenia do nawiewów

Ciekawe te A3, choć przód już jakoś tak nie pociąga. Ciekaw jestem jak wnętrze? Nie jestem fanem marki, ale jeśli chodzi o design auta tego koncernu mi się podobają

Ja osobiście też wole pepsi. Zwykłą, ewentualnie może być twist

to jest 35zł/100km. Teraz pytanie po co? Skoro kupujemy auto w takich pieniądzach nie zależy nam chyba na tym żeby samochód tyle wpierdzielał... Astra 1.4 z gazem pali w granicach 8-9l/100km. Auto starsze, ale na każdych 100km mamy około 8-9zł taniej. Auto fakt starsze, ale nie specjalnie awaryjne i ceny części śmiesznie niskie.

Właśnie do tego dążę że przy takim spalaniu nie jest to auto tanie w utrzymaniu... w tych samych pieniądzach inne auto może będzie ciut starsze, ale spali mniej...

Z tego co wiem przez około 1.5 roku eksploatacji nie miał poważnej usterki. Z tego co się orientuję to jedynie materiały eksploatacyjne no i nabicie klimy na wiosnę rok temu

Nie zmienia to faktu że to żaden szał. Moja omega 2.0 pali tyle gazu... Tylko że to stosunkowo spore i ciężkie auto w porównaniu do lanosa.

Lanos, tylko pytanie z jakim silnikiem? Spalanie na poziomie 12l/100km przy silniku 1.3/1.5 mnie osobiście nie rajcuje Można jeszcze pomyśleć o tico i matizie, choć ja osobiście nie wiem dokładnie jak te zapalniczki się sprawują...

Kolega ma rovera 75 z dieslem BMW i bardzo sobie chwali to auto. Jeśli chodzi o wnętrze to kwestia gustu, ale trzeba przyznać że jest stylowe PS1: Winner, ja też nie uważam się za staruszka PS2: o CPE się już widzę całkiem zapomniało