KrYcHu_89

Akurat to jedzenie i picie, halucynacje itp. to tak pasuje do tej gry, że pozbycie się tego według mnie nie ma sensu, ale co kto lubi.

Mbappe przypieczętował ocenę śródroczną tym wielkim występem dzisiaj. Mimo fatalnej ostatnio postawy Barcy w lidze Real nie wykorzystał szansy. Tak to się z reguły na razie kończy (to nie z dzisiaj, dzisiaj był 2gi niestrzelony karniaczek)

Rozumiem, że ROG w Xbox zalicza się do "komputer osobisty"? @SnoD

Ma to normalnie swoje trofea itp.?

Spoko to szybko mija, 5+ lat i już nie bawią się z tatą, tylko z kolegami na dworze :D. 55 min w chmurze

To ten "wczorajszy"

Mnie omijają bugi totalnie na razie. Może te patche jednak coś dają. Jedyne co wkurza mocno to te spawny wrogów z dupy, no ale tego za szybko nie naprawią, bo cała ta warstwa "życia w Zonie" wygląda jak policja w Cyberze na premierę.

Misja na bagnach jaki klimacior <3. Wszystkich wyjaśniam ze snajperki.

Uliemu się zdarzyło kiedyś :D. Aczkolwiek nie było to bezpośrednio powiązane z Bayernem.

Znając Kane'a to Bayern skończy na 2gim, albo zdyskwalifikują ich za korupcję :D.

Po ostatnim weekendzie, gdzie było pół dnia różnicy dzisiaj miłe zaskoczenie z timingiem.

Baker da radę przecież, 100x lepiej niż młody Ford z AI.

Castlevania: Lords of Shadow – Mirror of Fate HD (SD) Zacząłem ostatnio (i prawie skończyłem :)) na Decku, bardzo bardzo przyjemna, niezbyt skomplikowana, można powiedzieć mała Metroidvania. Szczerze mówiąc wiadomo to gra z 3DS, ale wygląda przedobrze na SD, działa w wysokim klatkarzu i grafice, nie czuć, że to gra z 3DS i nawet dzisiaj wygląda solidnie, mimo, że to grafika 3D i ma styl z Lord of Shadows. Jestem już na 3ciej i ostatniej postaci, więc pewnie zaraz się skończy. To co mi podeszło to właśnie ten miks, gramy po kolei każdą postacią, która ma inne skille, poza tym standard odkrywamy moce i przemierzamy poziomy, które do momentu odkrycia mocy są liniowe, potem z reguły minimalny backtracing, boss i zmiana postaci, bez przedobrzania, bez nudy, po 3h na postać. Bossowie są super, jest ich sporo i każdy potrafi dopiec, gorzej z normalnymi przeciwnikami, bo mamy w zasadzie 3/4 rodzaje i tyle. Obecnie kosztuje 8 złotych i 25 groszy na Steam https://store.steampowered.com/app/282530/Castlevania_Lords_of_Shadow__Mirror_of_Fate_HD/ za tą cenę i przenośnie - must have, tym bardziej, jak ktoś grał w Lord of Shadow i chce poznać więcej lore z tego świata.

WH40k: Rogue Trader (PC)

Nieruchomości tanieją, ale (napędy) Playstation to ruchomość.

Ja nie miałem ani tego 6 kg, ani tego twojego, ale czytałem, że się komuś zdarzyło z 6 kg cewką. W tym konkretnym przypadku zabiłeś tego gościa co chciał PDA, czy po prostu nie wziął? Powinni w patchu dać tym quest itemom 0 kilogramów przynajmniej albo rekursywnie to usunąć, bo teraz mam np. łańcuch jakiegoś psa zdobyty jako quest item, a nawet nie mam takiego questa, a swoje waży.

Bug, na szczęście waży tyle co nic, gorzej, że ludzie to mają z itemami po 6 kg... :/. Na PC wiadomo można obejść, na konsoli problem.

Zdecydowanie ulepszenie kombinezonu pod udźwig to podstawa. 1/2 bronie, albo masa syfu więcej robi różnicę. --- Gra ma jednak więcej wspólnego z Dark Souls, jacyś przemienieni ziomale z Zony normalnie się turlają podczas walki z identyczną animacją jak w DS1 xD. A ogniska też są

Ta gra ma w sobie coś z Dark Souls, właśnie miałem ciekawy event, gadałem sobie z kolesiem NPC i nagle zaatakowała nas horda mutantów, powybijali się nawzajem, a ja dostałem 50 apteczek w prezencie :D. Jeden koleś random jakiś miał ich 45, czyli więcej niż do tej pory zdobyłem przez całą grę :D.

Nerf Bloodsuckera ogromny, prawdziwi gracze będą pewnie grali bez patcha xD. Wątek LGBT https://www.reddit.com/r/stalker/s/UidNZBM799

2 patche w 20 godzin, ale produktywność, ale widziałem, że to bardziej hotfix, zwał jak zwał.

Pasjonaci xD.

Po to jest casual, żeby można było sobie odpuścić grind. Ja bym na twoim miejscu w to szedł, skoro męczy, zakończenie trzeba poznać, a potem jest jeszcze DLC.

Ehh szkoda, że muszę tutaj pisać sam ze sobą, bo gra jest obecnie prawie na poziomie Baldura 3. Ogrywam naprzemiennie ze Stalkerem i nie mogę się nadziwić, jakie to jest dobre cRPG, poziom dopracowania jest wręcz elitarny po tym roku od wydania, a obecnie po przeszło 30h mocno się wkręciłem w walki statków w kosmosie, dla mnie to nowość, nie kojarzę takich walk kosmicznych w turach w żadnej grze, doskonały pomysł, aczkolwiek długo zajmuje nauczenie się tego ruchu okrężnego statku, jak już się wkręciłem w tą mechanikę to jest poezja. Zdecydowanie dużo dużo lepsze to niż ten system z Herosów i zarządzanie czasem z Pathfinderów. Właśnie co do zarządzania czasem, w Rogue Trader go nie ma, czas przesuwa nam tylko postęp w fabule i questach pobocznych, nie ma tutaj tej mechaniki z Pathfinderów, gdzie mogliśmy przegrać, bo ktoś nam przejął jakiś zamek, postawili na organiczną eksplorację. Na uwagę zasługuje też to, że loadingi zostały znacznie poprawione względem innych gier Owlcat, nie ma już czekania po kilkanaście sekund przy każdej nowej planszy.

Też przegrałem z hajpem, natomiast to jest magia PC jak coś nie zadziała prawdopodobnie można to obejść czymś, ile razy tak miałem z jakimś TESem, czy Falloutami od Betatesdy i zawsze się udawało xD.