KrYcHu_89

Typowie pierdolenie Nvidiofagów. Po latach użytkowania Nvidii mam AMD od jakoś 15 miesięcy, absolutnie zero problemów, grałem od Half Life'a 1998 do Baldura 3 2024, indyki, gamepassy, premiery i absolutnie nic. @Ukukuki może potwierdzić:).

Grubo, kto by pomyślałem, że grywalny Hades 2 wyjdzie przed Silksongiem :).

Gra dostała już Steam Deck verified badge, szybko:).

Ok, Zelda Botw i samodzielny dodatek mają lepszą fizykę od RDR2 i W3. To być może jedyna z 50 składowych otwartego świata, w których wygrywa. W innych przegrywa. W czym wygrywa Subnatica i MH?

No dzisiaj nikt nie gra w Atlantis, tymczasem z Heroes 3 ludzie z połowy Eurropy robią sobie zdjęcia w ilościach masowych xD P.S. Polecam kultowy kanał na Facebooku https://facebook.com/groups/heroes3eng/

Z Herosami jest jeszcze jedna historia -> po prostu nigdy nie wyszło nic lepszego, co by ją zastąpiło, chociażby w multi i kanapowym graniu w turowe strategie, próbowało Disciples, inne części Heroes i ostatnio próbuje Song of Conquest, ale to nie ta sama magia. Niesmiertelna gra, po prostu.

Czy z nazwą Okemi wiąże się jakaś historia i jak to działa na SD, w sensie Okami HD, chyba czas nadrobić, kiedyś odpuściłem po kilku minutach na PS3 .

Hirołsy 3 w top 10 10/10 u tak wielu polskich 40 i 50cio latków to nie żadna wielka historia, ale braku Gothica 2 to już się nie spodziewałem.

Wróciłem dzisiaj do grania, a tam kolejki na 800 osób, żeby wejść na serwer xD. Może to jakiś chwilowy problem.

Zaatakowała go choroba, ale od tego jest odpowiednie miejsce na forum, a tam go nie ma :D.

Teraz jest chyba trochę gorzej niż kiedyś z tym Wowem, wiadomo trochę się gaming zmienił i ostatnio jak patrze na FF XIV, mimo, że mozolnie ogrywam powoli godzina na tydzień, to chyba Final jest nawet lepszy pod względem struktury świata. No ale szacun, że tyle lat tego Wowa rozwijają i kolejne pińcet dodatków w drodze + rozwijany równolegle classic.

bo to zajebiście wielkie MMO?

WoW zawsze imponował mi najbardziej, pierwsze zderzenie z tym światem na prywatnym serwerze w liceum, czy gimazjum to było coś :D.

Wychodzi na to, że dla każdego żyjący świat to coś innego, nie ma idealnego, dziwne, że nikt nie podał World of Warcraft i FF XIV ...

To się nazywa różnorodność, a nie kryzys tożsamości. Według mnie tym jak różne są 7R, XVI, XIV i 7R Rebirth pokazali, że dalej mają miłość i pasję do marki Final Fantasy, brakuje jeszcze jakiejś odmiany w postaci HD-2D części lub remake'u lub nowego Tacticsa.

Niech każdy uzna, czy chce wrzucić te 3 plusy i 3 minusy, mnie się pomysł podoba, ale ciężki do egzekucji. Zedytowałem swój post bez referencji do posta kolegów, tylko ogólnie :).

Minusy dla Okemi -> nie ma takiej gry Gta San Andreas -> murzyni Zelda Botw -> Tears lepszy Plusy dla: Yakuza 0 -> GOAT Persona 4 -> GOAT Bioshock -> GOAT spoko pomysł, ale @Homelander musi ogarnąć AI do podliczenia

W sensie jak mamy to robić? Jakiś przykład?

1. Final Fantasy VI 1994 2. Chrono Trigger 1996 3. Heroes 3 1999 4. Baldur's Gate II: Shadows of Amn 2000 5. Bloodborne 2015 6. The Witcher 3: Wild Hunt 2015 7. The Last Of Us Part II 2020 8. Persona 5 Royal 2020 9. Baldur's Gate 3 2023 10. Alan Wake 2 2023

Ja przez majóweczkę dopiero co skończylem sidequest w Wastelands i misję główną a'la RE :). Swoją drogą zajebiste to było, zupełnie nie spodziewałem się całej misji w takim stylu <3. Feeling strzelania jest naprawdę dopracowany, jak na grę, gdzie jednak głównie się macha mieczami.

Grałem na SD OLED i PC Ultrawide, oba to tak samo zajebiste przeżycia. SD grałem DLC i to takie spełnienie marzeń z późnego dzieciństwa, co jakby jakieś prawdziwe duże GTA było na Vicie xD. Warto wgrać moda z forumka na radia i drobne inne fixy. Nie pamiętam już konfiguracji dla SD, chyba tylko traffice density trzeba było lekko obniżyć do 60 fps.

DD2 to w sumie dobry przykład "żyjącego świata" zarówno maszkary, jak i NPCe, oczywiście tak czy inaczej rodzi to też problemy, jak mocno ograniczone opcje dialogowe i rozmaite glitche itp. proceduralnie generowane "żyjącego światy" dla mnie zawsze będą zawsze od tych stworzynych ręcznie jak w Kingdom Come, czy W3. To jest fajny ficzer, ale w Zeldzie według mnie było to męczące, fajne na jedną grę i za 30 lat na następną, a nie na 2 po kolei...

Przynajmniej umieją mówić i przypominają żyjące Havle i Tereski.

Ludzie