
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Zależy od gry, jest dużo gier CPU heavy, którym PS5 Pro w sumie za wiele nie da, jak na przykład tytułowe miasto w Baldur's Gate 3, albo dowolna gra z wysokim crowd density i dużym otwartym światem, np. Cyberpunk 2077. Oczywiście dalej będzie trzeba to wszystko optymalizować pod konsole, żeby miało sens, ale Zen2 to dalej będzie wąskie gardło. Najwięcej zyskają jak zwykle gry robione pod PS5 (więc z mocną optymalizacją pod użycie CPU), te z odblokowanym klatkarzem i dynamiczną rozdziałką.
-
Baldur's Gate 3
Tutaj też jest sporo szybkich walk na 1dną/dwie tury, szczególnie jak masz już mocną postać w stosunku do contentu z danego aktu, ale też nie ma tutaj za dużo tematu "trash mobów" i prostych walk, bo każda w zasadzie jest totalnie unikalna i nie przedzieramy się przez hordy tych samych orków i koboldów, jak w BG 1/2 . Ciekawe spostrzeżenie, no jak ktoś pamięta BG1 i 2, to pamięta też, że jednak bez tury wszystko dzieje się nieco szybciej, co jest oczywistym plusem dla samego tempa prowadzenia akcji, ale panowania nad polem walki jednak jest SPORO mniej. Myślę, że koniec końców dla mnie pójście w tury było na plus, tym bardziej, że Larian nie ma doświadczenia w aktywnej pauzie, a jednak ich turowy combat to top topów już od początku serii Original Sin, tutaj tylko ulepszony przez zasady D&D. Pathfindery robią dobrze aktywną pauzę, jakbyś był kiedyś zainteresowany tematem nostalgicznego powrotu do RTwP. Grania na easy mimo wszystko nie polecam, bo wpływa też na inne aspekty gry i je znacząco upraszcza, lepiej sprawdź custom mode, gdzie możesz np. zmienić tylko siłę wrogów, albo twojej postaci, rzuty kostką itp.
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Baldur's Gate 3
To była najlepsza walka w grze, zdecydowanie zarowno zajebisty klimat, muzyka, jak i trudność większa niż finałowa, która pod tym wzgledem lekko odstawała jak dla mnie od tej epickiej lokacji.
-
Final Fantasy VII Rebirth
To już porobione mam, jeżeli mowa o tych nowościach co wpadły na początku chaptera 12 przed nocowaniem w hotelu, chyba, że jeszcze będą nowe? Porobiłem całe QB, Chocobo, sidequesty itp. Więc już strzała do endingu będzie:). @WisnieR no tych side rzeczy nowych w ch12 to było na lekko 15 godzin grania :).
-
Final Fantasy VII Rebirth
Finał Gold Cup był całkiem wymagający i nawet musiałem pozmieniać trochę ten ekwipunek, pozostałe wyscigi raczej bez szału, tak czy inaczej jak na karty typu "gra w grze" wypada imo lepiej niż te w Y7, których nawet nie ukończyłem na 100%, bo były dla mnie trochę drętwe i nagrody też jakoś nie zachęcały. Jedyne co mi zabrakło w Chocobo to większej ilości power upów. Zarówno Chocobo jak i Queens Blood zapewne powrócą jeszcze lepsze w 3jce.
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Dark Souls III
https://www.nexusmods.com/darksouls3/mods/1765
-
Champions League
Clasico w finale możliwe, fajnie by było, ale nudno, pewnie 0:0 i karne xD, anyway pomarzyć można. Tak realnie Real, Bayern i City to faworyci, jednakże wszyscy są w jednej połówce :).
-
Champions League
1/2: Atletico - Barcelona Bayern - Real Finał: Real - Barcelona
-
Eiyuden Chronicle: Hundred Heroes
A to na jakie platformy day1? ok, widzę już - na wszystkie - i tak to się robi
- PERSONA 3
-
Final Fantasy VII Rebirth
Jestem na tym samym etapie, niestety wyjazd weekendowy, więc skończę po, 80h bardzo mocnego szpila, questy pokończone, został jeden protorelic i końcówka opowieści:). Ambicji na platynę nie mam i nawet nie ma sensu o tym myśleć, tylko dla największych hardcorowców. Nie ma za to u mnie żadnego zmęczenia materiału, a po tylko godzinach tak mocnego grania powinien już się pojawić :). Fantastyczna produkcja, ciekawe jak tam zakończenie dowiezie .
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Unicorn Overlord
Co za normiki xD
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Unicorn Overlord
Ostatnio to się zmienia dynamicznie u Atlusa, więc wątpie by to studio było wyjątkiem, może też się ugną, zobaczymy.
-
Unicorn Overlord
Kiedy wersja na Steam? Czy nie ma co liczyć na to?
-
Final Fantasy VII Rebirth
To gra na jakieś 15 godzin, żeby sobie ograć fabułkę, dasz radę, jak lubisz to uniwersum :). Combat jest całkiem przyjemny, graficznie bardzo ladnie to odświeżyli na assetach z nowej trylogii. Jednak to gra w rdzeniu przenośna z PSP z killroomami i tyle, tak też trzeba do niej podchodzić.
-
Final Fantasy VII Rebirth
Baldur 3 też miał sporo wad, a jednak 10/10. Uważam, że Rebirth to taki Baldur 3 dla jRPGów, totalny przerost oczekiwań i magiczna produkcja. Jaki jRPG po złotej erze w latach 90/00 zbliżył się do poziomu Rebirth w choćby kilku elementach jak rozmach, skala działań, różnorodność, postacie, lokacje, mnogość systemów, design, ścieżka dźwiękowa, nawiązania do pierwowzoru z miksem nowości itd. itp.? Może Persona 5 Royal, tyle. Już Remake miał wiele dobrego, ale przy Rebirth to jakaś wersja demo, a jako całość ta trylogia to będzie/jest wielki powrót Square Enix po latach średniactwa, dziwnych eksperymentów i nijakości.
-
The Lords of the Fallen (aka dwójka)
Musisz być fanem DS2, wtedy siądzie :).
- Final Fantasy XVI