
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
-
Steam Deck
I gdzie sprawdzacie ogólnie zachowanie gry na decku, czy to najlepsza stronka do tego https://www.protondb.com/ ?
-
Steam Deck
Szykuje podstawowy pakiet gierek pod swojego Decka. Potrzebuje opinii o Decku w połączeniu z : Chained Echoes, Persona 3 Portable, The Messenger, Grime, Marvel's Midnight Suns, Death’s Door. Ktoś coś grał z tych pozycji?
-
Yakuza Kiwami 2
Świetnie wygląda ta część (chyba lepiej niż Yakuza 7, ale tam gram na PS5, nie na PC, silnik ten sam, wiadomo) i super się w nią gra, pod wieloma względami to jest poziom wyżej, można wchodzić do budynków bez loadingów, rozbudowane lokacje, minigry, sidequesty. Jeden zarzut - style z Yakuzy 0/Kiwami 1. Strasznie mi się podobały, tutaj ich mi nieco brakuje, a system walki jest nieco wolniejszy, czy już żadna następna część ich nie ma po Kiwami 1? Jak ktoś jeszcze wjedzie w PC kiedyś: https://cookieplmonster.github.io/2020/01/18/silentpatch-yakuza-kiwami-2/ poprawia minigry i frame pacing w 60+ fps
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Quest z koniem z "Krew i Wino" to w ogóle GOTY quest był, szczególnie w naszej PL wersji nie do podrobienia . Z Czubówną też dobry smaczek. Ogólnie DLC 2 najlepszy klimacik. Najlepsze dlc ever obok Tronu Bhaala dla mnie.
- Returnal
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Na Switchu z kolei dla mnie topka to piękny Metroid Dread w 60 fps, gierka może i 2D, ale całkiem sporo się dzieje na ekranie, przepełniona efektami i płynniutka. W 30 fps open world to najładniejszy chyba jest Xeno 3 i Zelda: BoTW (pewnie Tears of Kingdom przebije ją deilkatnie).
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Ja tam na Switchu nigdy nie widzę, czy spada poniżej 30 fps, dobrze, że nie da się włączyć countera żadnego xD. Tzn. Oficjalnie się nie da
- Wo Long: Fallen Dynasty
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
1 teraflop vs 0.35 teraflopa, jeżeli to w ogole o czymś świadczy, to raczej nie była różnica generacyjna xD. WiiU jest silniejszy niż X360 :). A w przenośnym Switch ma chyba z 0.7 teraflops? Ogólnie wpływ raczej znikomy, ale raczej maks technologiczny Switcha został już dawno wykorzystany xD.
-
Metroid Dread
Skończone. Mocna gra, ale trochę dała mi popalić na finalnym bossie, przez co całość zajęła prawie 20h xD. Takie 8.5/10 dla mnie +super system walki, najlepszy z gatunku, z tych gier co grałem + bdb grafika + świetnie system poruszania się i moce - gra troche pod koniec zbyt liniowa jak na metroidvanie, właściwie, przez całą grę tak było -sekcje z E.M.M.I mi nie podeszły, było ich za dużo i zbyt podobne do siebie - troche za trudna na normalnym (bossowie)
-
Baldur's Gate 3
Arcanum był mega nierówną grą, z masą bugów i słabymi mechanikami. Przydałby się tej grze remake, jak żadnej innej grze :).
-
Metroid Dread
10h na liczniku, no Pany muszę powiedzieć, że idealnie wchodzi mi ta gierka. Jest mega niewybaczalna miejscami, ale nie męczy przy tym, bo jest masa checkpointów, mam już okryte sporo mapy, chyba z 7 biomów, wydaje mi się, że już bliziutko końca, patrząc na ilość powerupów, E.M.I. i mapek odkrytych. Nagle nabrałem hype na kolejne metroidvanie, ktoś coś poleca? Sprawa łatwa: gralem tylko w oba Ori, Salt and Sanctuary i Hollow Knight. Guacamolee jeszcze 1 i 2 zapomniałem:).
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
No to jest open-world Zelda właśnie, można sobie grać jak się chce i nie prowadzi za rączkę (i nie ma opcji zeby prowadziła dla graczy, którzy chcieliby ową). A main quest to w sumie jest dodatek do wiecznej tułaczki i zwiedzania, bo projekt świata i jego elastyczność/fizyka to clue tej gry, nie questowanie:). W sumie Elden Ring był trochę podobny pod tym względem tulaczki i błądzenia bez czytania wikipedii:). Nie każdy to lubi, ja to uwielbiam, ale niektórych to może znudzić.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Nie łudzę się, w Tears of Kingdom będzie podobnie, bo to DNA Zeldy. Ale ja bym to uznał za minus (brak opcji)
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Moim zdaniem co do znaczników, to grom Nintendo brakuje tych multum opcji accessibilty z innych platform, nie każdy ma czas 100h szukać jednej kapliczki, ale wiadomo, są growi puryści, co powiedzą, że jak to... ja trochę tego trendu nie rozumiem, nie zaszkodziłoby dać graczowi wyboru. Nie mówiąc już o opcji zmiany czcionki, czy innych pierdołach xD.
-
Yakuza Kiwami
Dead Souls - w tym też bym się odnalazł, ale tutaj poczekam na jakiś remake chyba.
-
Baldur's Gate 3
Co do tej wielkiej trójcy od Black Isle Studios (wyrzucam Fallouty, bo to trochę inna bajka): Torment - najlepszy cRPG z najlepszymi tekstami w branży (dopiero Disco się zbliżył), nie grałem nigdy w kontynuację (nie bezpośrednią, ale opartą o ten świat), więc nie wypowiem się, ale nie była już tak kultowa. Baldury - największy cRPG, najbardziej wypośrodkowany pomiędzy dialogami i walką, najpopularniejszy, z największą ilością postaci, wspaniałym lore itd. itp. nie bez przyczyny Larian od wielu wielu lat starał się wywalczyć prawa do zrobienia trójeczki, wiadomo to będzie inna gra, bardziej podobna do Divinity, ale na pewno smaczki dla wyjadaczy starej sagi będą, w dużych ilościach, zaczynając od powrotu Minsca czy Jaheiry (myślę, że na tym się nie skończy) Icewind Dale'y - najładniejszy z trójki, nastawiony na walkę, kosztem rolplejowych elementów, które były tylko pretekstem do ciągłej walki, były mody dla największych fanatyków wprowadzające całą Icewind Dale 1 i 2 do Baldura 2 przy portalu w lochach Irenicusa, grałem tak raz, po 50h wyszedłem z lochów do Athkatly.... Jak ktoś chce jeszcze wgryźć się w sagę Baldur's Gate przed trójką, na PC warto połączyć obie części w jedną grę i połączyć to najlepszymi modami: https://forums.beamdog.com/discussion/34882/list-of-bg2ee-compatible-mods
-
Baldur's Gate 3
Mam wszystkie te epickie gry w pudełkach, tych wielkich tekturowych, te 300 stronnicowe instrukcje z opisem światów i mechanik wciąż pachną tak samo, jak 25 lat temu, wartość już tylko kolekcjonerska. Ehh, aż się łezka zakręciła. Doceniam wszystkie postacie z tych serii, natomiast co do dubbingu u mnie top1 to jest Krzysztof Kolberger jak Jon Irenicus z Baldura 2. Lepszy niż w oryginale, to w jaki sposób przykładał siędo każdej wypowiedzi, to jest przejaw geniusza. Szkoda, że Larian nie robi dubbingu PL, chociaż akurat pod Minsca i Jaheirę to bym głosy zamienił :D. Dobrze, że będą napisy day1, to najważniejsze, można grać po angielsku, ale nie oszukasz tego, że nie jesteś nativem, przy tych ścianach tekstu, zawsze coś umknie. Inna sprawa, że aktorów, którzy podkładali głos w Baldurach 1 i 2, czy Tormencie już tak w 60% z nami nie ma :/.