Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Assassin's Creed: Shadows
No tak nie bardzo, Asasyn w Egipcie i w Grecji to jedna z topek serii. Szczególnie ten w Egipcie, Odyssey z perspektywy czasu trochę zbyt rozwodniony. Ja bez zbędnego forumowego pierdolenia o ewentualnym zamknięciu Ubi i DEI jestem bardziej ciekaw, jak ten wydłużony okres developmentu wpłynie na grę, bo jest ostatnio bardzo o niej cicho, nie było nowego preview od prasy, nic. Mam nadzieję, że dopracują walkę, bo ona w preview buildzie kulała jak zwykle, niech poświęcą ten czas na te ważne rzeczy, a nie ugrzecznianie fabuły, żeby każdemu się podobało, już na to za późno raczej by zmienić murzyna...
-
Wrzuć screena
Alyx od zapowiedzi do premiery to były 4 miechy, dużo czasu nie potrzebują na taką bombę + nowa maszynka. Indexów pod Alyx mimo niszy sprzedali sporo. Ja najbardziej uwierzyłem w release tegoroczny po życzeniach sylwestrowych od Gmana, to nie był fake.
-
Wrzuć screena
Ta gra mi się zaczyna kojarzyć z Twin Peaks, tam też na konkluzje trzeba była czekać z 500 lat xD. No ale w tym roku ta gra się ukaże, jestem tego pewien. Zaraz po Hollow Knight Silksong i GTA VI .
-
Dragon Quest III HD-2D
Pograłem dzisiaj trochę na Deczku i zaliczyłem tutorialową wyspę, jaka ta gra jest miodna <3. Duch starych czasów się wylewa z ekranu, jRPG warte każdych jenów. Co do tych cenę trzyma, ale no postanowiłem nie czekać na promki :).
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
- Pytania remontowo-budowlane
Ja nie mam w domu ani jednego grzejnika tradycyjnego, nawet w garażu podłogówka, tylko rzadziej. Natomiast w łazienkach i pralni elektryczne wrzuciłem, głównie ze względu na pranie, ręczniki itp. posiadanie grzejnika przydatne.- Metaphor: ReFantazio
No może bez przesady, ale na pewno jest łatwiej niż w SMT V, przede wszystkim nawet jak walka trudna, to łatwo zrobić retry na bossie i próbować kolejny raz. Jedynie final boss trochę mnie wkurzył, ale też można było go przejść z odpowiednią taktyką na hard. Dla mniej obeznanego z jRPG to normal jak najbardziej ok, hard może być czasami frustrujący.- Metaphor: ReFantazio
Ja grałem, normal, potem hard, a potem znowu normal na finalnego bossa. Jakoś tak wyszło.- Cyfrowe zakupy growe!
no z 5 max- Shadow of the Tomb Raider
Nigdy nie było zbytnio zżyty ze starymi Tomb Raiderami, wręcz ich nie lubiłem. Może dlatego ta nowa trylogia zrobiona na bazie gier Naughty Dog bardzo mi podeszła. Dla mnie z kolei 2>3>1, dwójka top i do tego zabijała graficznie na premierę.- Indiana Jones and the Great Circle
Nie oglądałem, albo nie pamiętam filmów, powiedzcie mi ta gra toczy się fabularnie 1:1, jak któryś z filmów? Podoba mi się gra mocno, uwielbiam Dishonored, a tutaj dużo podobnego. Fajne zagadki, mało strzelania. Najbardziej dziwi mnie oprawa, szczególnie cutscenki, gdzie na zajawkach jakoś nie robiły wrażenia, teraz, jest inaczej. Za mną Watykan, teraz nastepny cel :).- własnie ukonczyłem...
Rodzinna sylwestrowa wymiana zdań xD. No to prawda, dyskutowaliśmy już o tym na forumku świeżo po zakończeniu, że to na pewno było wycięte pod wersję definitywną, chociaż twórcy w wywiadach oczywiście mówią o tym, że chceili zrobi grę mniejszą blablabla.- własnie ukonczyłem...
Wolałbym zamek, ale rozumiem decyzję, że chcieli, by jak najwięcej ludzi skonczyło tym razem ich grę.- własnie ukonczyłem...
No Star Ocean 2R był super, to jednakże tylko remake staroćka, ale ten bardzo szybki system walki i rzeczywiście szybko się przez tą grę szło i można skończyć w 20h, w dalszym ciągu to raczej rzadkość, ostatnie Final Fantasy z taką objętością, czy Dragon Quest, Persona albo mainline Yakuza to zamierzchłe czasy, raczej progi 50-80h to taki standard.- Like A Dragon: Pirate Yakuza In Hawaii
https://www.pushsquare.com/news/2024/12/like-a-dragon-pirate-yakuza-in-hawaii-just-keeps-on-getting-bigger- własnie ukonczyłem...
A 20 lutego Piraci z Karaibów :D. Bo lubię.- Indiana Jones and the Great Circle
Dopiero Watykan, więc na razie grania za dużo nie było, ale na pewno wrażenia pozytywne, szczególnie ten silnik, jakie to jest masełko, ostatnio grałem w jakieś FPS na UE5 to tam czułem się jakbym był w jakimś starym czołgu xD, a tutaj się pływa w morzu, wszystko takie responsywne, dopracowane.- własnie ukonczyłem...
Ok, co do Metaphora, no to zbyt uogólniasz, bo tyle graczy, ileż opinii, po grę sięgnęło też przez hype sporo ludzi nie grających w gatunek zbyt często. Co do Expedition 33 to pytanie, czy im się nie rozleje, w założeniach jest to gra liniowa z elementami podobnymi jak w jRPG, czyli właśnie taka gra dla osób zmęczonych tym gatunkiem, szukających bardziej zachodniej szkoły. Się okaże. Na pewno grafika powala.- własnie ukonczyłem...
To jakaś forumowa propaganda musi być z tym pacingiem Metaphora i Rebirth, serio xD. Tutaj ludzie grają w gry na czas. Zrobienie jRPG na 30h w dzisiejszych czasach, to albo musi być liniowa gra akcji, albo gówno, inaczej się nie da. Może 2D, ale to też ciężko, to jakby przeciwne filozofii tego gatunku, w takim razie udało się to tylko jednej grze w historii świata, Chrono Trigger + kilka innych z czasów NES/SNES/PS1.- własnie ukonczyłem...
Trylogię FF XIII to bym pograł kiedyś, ale najpierw muszą przestać wydawać 10 dobrych jRPGów w roku, żeby był czas na takie mutanty. Z krótkich, zwięzłych to jeszcze w 2025 będzie ten Clair Obscur: Expedition 33, ciekawe jak to wyjdzie.- własnie ukonczyłem...
No widzisz, ciężko jest tworzyć jRPG, wtedy by pisali, jak w P5, że jak to główny wątek na 120 godzin, jak to Metaphor Royal na 140h, życie :D.- własnie ukonczyłem...
Pacing w Metaphor to czyste złoto, nigdy nie widziałem jednej osoby na niego narzekającej, prócz speedrunerrów :). Raczej w drugą stronę, część była zawiedzona, że niektóre rzeczy w 80 godzinnej grze wycięto (no mi zajęła ponad 100, ale robiłem wszystko), co zawsze jest bronią obosieczną. Po latach pewnie każdy określi, że in plus.- własnie ukonczyłem...
Z tym, że Chained Echoes jest dosyć długi :). 40-50h na główny wątek. Nie jest też specjalnie prosty mechanicznie, bardziej dla laika Sea of Stars, krótki, prosty, idealny dla osób nie lubiących jRPG, ale chcących coś pograć.- Intergalactic: The Heretic Prophet
To były pierwsze przecieki o tym projekcie, ale zapewne jest w tym ziarenko prawdy, ND umie w brutalność, więc tutaj ten groteskowy klimacik to pewnie tylko do czasu :).- Warhammer 40K: Rogue Trader
Po 80h dobiłem do prawdziwego końca tej Warhammerowej epopei. Końcówka może już tak fabularnie nie dowoziła i była dosyć liniona (z pierdyliardem zakończeń, a raczej ich permutacji). Mi wpadł jakiś jak się okazuje secret ending, bardzo ciekawy, dobry, jak na Warhammera dobry, czyli tylko pół świata rozpierdolona . No gra zachwyciła mnie, gdyby, nie to, że to tytuł z 2023, byłby w top3 roku nawet. Fantastyczny RPG. Owlcat wziął Warhammera i rozkurwił, za pierwszym podejściem. Jedyne co bym się mógł przyczepić to, że pod koniec mój statek i każda postać, a szczególnie main byli takimi bogami, że nikt nie mógł im podskoczyć, nawet finalny zły, ale było mi z tym dobrze, wbiłem też maksymalny 55 level gracza, a 13 statku i grałem na normal, więc jak ktoś robi wszystkie questy i bitwy statkami, warto podbić na harda. 9/10. Taki Power Armorek miałem na końcu kozacki <3. ---- Wśród wRPG turówek non-fantasy? RT > Wasteland 3, to na pewno, potem długo długo nic. - Pytania remontowo-budowlane