Konar.

Powoli ósmy sezon zaczyna się mijać z celem. Przypadki medyczne są już kompletną fantastyką, a postacie to już zataczają koło. House próbujący odbudować nogę? Czekaj, czekaj...to już czasem nie było 3 sezony temu?

No to widzę już razem ze mną 4 userów na HHA. Trza będzie popić w forumkowym gronie

Ten singiel z Małpą, WudoE i Hadesem się wkręca, ale nie ciągnie mnie do reszty, tylko dlatego bo to Diox.

K***a, żeby ktoś wstawiał tu HG?! Cóż to sie stało z tym forumem...

Jedyne warte uwagi kawałki na tej płycie to te gdzie rapują goście (Afronty <3<3<3).

Wyciekła płyta skrzypka.

Czy ktoś może mi racjonalnie wyjaśnić co jest takiego kur.wa niezwykłego w drewnianym rapie Chady?

Najlepszy odcinek tego sezonu, pomijając ze cztery sceny typu: "ponure i martwe spojrzenie House'a przy oknie w świetle księżyca".

Bez kitu, końcówka perfekcyjnie spier.doliła cały odcinek.

Jak dla mnie, to zamiast "Dr. Dre - 'Detox'" robi się z tego "Interpretacja Dr. Dre wg. reszty sceny feat. Dr. Dre - 'Detox'".

Kurde, ten kawałek krązył od dłuzszego czasu i miałem nadzieję ze jest prędzej na jakiś nowy projekt Ema, a nie na Detox...przeciez Dre ma tutaj raptem jedną zwrotkę!

To są Backboard czy jakoś tak? Niby fajne, ale na mojej wiosce juz chyba z 20 osób widziałem w tym modelu.

Mówcie co chcecie, jak na takim poziomie będzie reszta Detoxu, to jaram się jak sam skur,wysyn i łykam pre-ordera jak młody pelikan.

No ja nie mówię ze się nie jaram bitami na płycie małpy, wręcz przeciwnie. Mówię tylko, ze jak na nich to nie były one niczym wybitnym.

Jak wycieknie to tez sprawdzę - ostatnio Tedzik utrzymuje średnią 4-5 dobrych kawałków na płytę, moze coś się znajdzie

Juz na pewno lepiej brzmi niz te poprzednie popłuczyny, ale to nadal kpina nie rap. Niech on się raz kur.wa zastanowi czy chce zeby go brali na powaznie czy chce tylko wyników sprzedazy, bo niby tematyka jest sensowna, ale jak to ogarniać kiedy niszczy kawałek tym "regowatym" pier.doleniem.

Jezeli nie skupiamy się na tylko truskulowych bitach o których mozna powiedzieć ze wraca na nie moda, to na pewno Guralowi nie mozna odmówić oryginalnego brzmienia na "Totemie". A akurat bity u Małpy to nie było nic szczególnego, patrząc na ogół dokonań Returnersów nawet jedynie w tym roku - u Eldoki były równie dobre bity (które oczywiście zmulił tym flegmatycznym flow...) a prawdziwe perełki dostał od nich El Da Sensei na Nu World 2.

Chodzi mi o tak masakrycznie dobre przyjęcie "Kilku numerów o czymś", dla wielu tępaków ta płyta wyje.bała małpę do poziomu jakiejś rap-gwiazdy, i teraz będą po chłopaku oczekiwać nie wiadomo czego. Juz to było widać na przykładzie płyty Pezeta i Małolata - paru moich znajomych zajarało się samym faktem ze usłyszą od niej Małpę. W dodatku moze to się źle odbić dla Jinx'a - niektórzy będą widzieć ten skład jako MAŁPA i jakiś tam Jinx.

Jak juz jesteśmy przy 2009 to jedyni lepsi od małpy dla mnie byli Mes i Pyskaty. Małpa az taki świetny nie jest, ale kuuurde trafia do mnie ta jego płyta fhui. Mam nadzieje ze jak wyjdzie Proximite to skończy się ta mania na niego, bo jak ktoś wspomniał wyzej, taki rozgłos nie słuzy mu najlepiej.

Rahim zawsze był na mic'u przymułem i nawet będąc 10-letnim szczylem nie jarałem się nim na paktofonice, a z 3ody Kru to Grubson pomimo regowatej otoczki potrafi roz.pie.r.dalać, Metrowy tez ma skillsy. A Bu ...jest tak słaby ze nie wiem co o nim powiedzieć.

Trzy kawałki na płycie warte przesłuchania, i trzy bity które ostry zarznął skrzeczeniem. Dobrze ze dorzucili instrumental.

No Małpa z Jinx'em roz.(pipi)iają, dobry patent mają z podzieleniem publiki na East i West Coast

"Kto słucha reegae, ten rucha kolegę."

Miejmy nadzieje ze kiedyś zacznie wydawać instrumentale :potter: