Square

ULL było bardzo dobrze wycenione, 160zł na premierę z opcją wyrwania za 104. Morales miał strasznie zawyżoną cenę, poziom dodatków do SM (84zł), a kosztował 249 czyli tyle co normalna gra. Jakby był za połowę tego to odbiór byłby całkiem inny.

Zrobią kilka lat przerwy potem Kratos trafi do Egiptu.

Wydaje mi się, że wrzucenie maski czy co tam było z D2 rozwieje wszelkie wątpliwości na co głosować.

No to teraz będziesz miał reset w Spider-Manie bez całej otoczki MCU, przynajmniej ja tak to widzę.

I wyższa o 25% od tego po ile było PS4. No ale fakt, gdyby nie braki to pobiliby wszystkie rekordy.

Nie musisz mieć wersji PS5, ta z PS4 w zupełności wystarczy.

Byłem dzisiaj na Doktorze i podobało mi się. Mniej głupot niż w Spider-Manie, świetne sceny walki, niespodziewane postacie, no ogólnie bardzo dobrze się to oglądało. Jedynie końcówka trochę rozczarowująca. Od razu mi się skojarzyło z tym. W lipcu Thor, który zapewne też będzie trzymał poziom.

Traity na wyższym poziomie diametralnie ułatwiają granie, warto się skupić na tych lepszych i je odblokować. No jest trudniej, bo można zginąć mając pełne życie.

Trzeba czekać na wydanie od Grupy Mirai.

No Patapon zamiast GTA mógłby bardziej namieszać.

Obejrzałem te 4 dostępne epy no i jest zajebiście tak jak wcześniej. Ma być 10 odcinków w pierwszym sezonie, kolejne dwa będą wychodzić co tydzień w piątek, więc pod koniec maja będzie wszystko dostępne.

Kilka ciężkich par, ale głos trzeba oddać.

Taki finał obstawiałem, niestety. Miejmy to już za sobą.

A potem byłby płacz, że czemu do platyny muszę robić wszystko w tej nudnej grze, którą cisnę od kilkudziesięciu godzin chociaż w ogóle mi się nie podoba. Jak dla mnie platyna jest spoko wyważona i trzeba zrobić do niej sporo rzeczy jak np. wszystkie misje dla kompanów, ale nie trzeba robić wszystkich aktywności pobocznych. Stąd też jak ktoś nie chce masterować gry, może dalej zdobyć pucharek.

Było wrzucane jakiś czas po premierze.

Szkoda, że tylko cztery odcinki.

Wydaje mi się, że musisz ściągnąć na nowo co jest głupotą.

Horizon to była w sumie chyba pierwsza gra z otwartym światem w jaką grałem po długiej przerwie stąd też nie miałem problemu ze spędzeniem tam wielu godzin. Wtedy też jakoś zacząłem Origins, ale bardzo szybko wyłączyłem. Jak ma być patch pod 60 klatek to bardzo możliwe, że dam drugą szansę.

Ja mam Origins do nadrobienia, może się wkręcę i zrobię wszystkie części? Warto?

A w Legendy gracie czy tylko singla męczycie?

W GoT nie było od razu Kurosawy do wyboru?

Hmm, a który lepszy, bo nie wiem na co zagłosować.

Jak tam się Wezyr zapatrujesz na pojedynek Tomb Raiderów w następnej rundzie?

Jest jeden bardzo dobry efekt tego filmu, następny po resecie może być najlepszym filmem z SM.

Ja grałem na hardzie i było dobrze. Jest jeszcze wyższy poziom, że po jednym hicie się ginie, ale w rzeczywistości nie działa to chyba dokładnie tak z tego co pamiętam. Poniżej hard nie warto grać moim zdaniem.