Treść opublikowana przez Szermac
-
No ja ogólnie kojarzę, że w OG Mentor to taki bliski Master Ninja w Sigmie 2 xd -
Ciekawe co wleci jako te additional features w patchu
-
Dopiero w Outro jak się przejdzie na master ninja
-
Vigooriany i Tonfa
-
O ile się nie mylę to na NG+ jest true ending
-
No z grami to mało wspólnego. Pan menadżer.
-
No ja chciałem się spróbować, ale co Ci wrogowie czasami odwalają. Jest się cały czas na łasce rng, tragedia jakaś xD
-
Yhyym
-
3 dni próbowania się z 1 chapterem na Master Ninja, wystarczy już xD
-
Nie wiedziałem, że w tym Tag Mission na Ultimate Ninja z Greater Fiendsami, Zedonius jeszcze wjeżdża. Ja tu podjarany, że Elizabeth zaraz padnie i zalicze na farcie, a tu Zedek z kolana jak we mnie wjechał to elo koniec xD
-
-
-
Imo nowym ziomkiem będziemy latać po Tokio, a Ryu po klasyczniejszych miejscówkach. Oby.
-
Ten Master Ninja nawet jakiś łatwiejszy się wydaje, fakt, że mnie dymają od czasu do czasu, ale chyba da radę xd Jaki jest najgorszy chapter na MN ?
-
No jest, jest Najlepsze co zrobili względem jedynki to wywalenie otrzymywania obrażeń przez dotykanie przeciwników.
-
Ultimate Ninja, no tam już jest grubo xd
-
W Sigma 2 nie.
A to myślałem, że jak w kolekcji, nie zalicza do dołu xd. No to zacząłem teraz Very Harda
Skończone na Normal, lecę Hardzine. 26 czaszek, może na Hardzie się uda wszystkie i po kawałku jakoś się platyne wbije kiedyś xD Oby do jesieni do czwóreczki
Ilość walki w NG2 to w ogóle mój główny problem z tą częścią. Kill room, za kill roomem, do porzygu, brakowało tu zawsze jakiś motywów eksploracji i zbieractwa "kluczy" jak w jedynce. Dlatego czy to Sigma czy OG jeśli chodzi o ilość przeciwników to najmniejszy problem i w zasadzie bez różnicy, to czy jest więcej przeciwników czy mniej, to tej części akurat nie ratuje. Przywrócili normalny upgrade broni, wywalili słabe boss fighty i jest gicio. No jakby tak odwalili jedynke Blacka to omnomnom.
Nie no, odrestaurowanie miasta i metra i innych szarych miejscówek na plus. Ja tam wieszam oko co chwilę na czymś. Szczególnie na modelach, to nie są już plastikowe ludziki i potwory z plasteliny.
Tonfy już na maksa upgradnięte, tak samo przegięte jak w Sigmie xD Piękny taniec śmierci
