Treść opublikowana przez krupek
- bieganie
- bieganie
- bieganie
-
Fast food
Ale jacy szczęśliwi.
-
Pieprzenie
Często zastanawia mnie geneza wypadków czołowych na drogach, gdzie widoczność jest dobra, jest szeroko, nie ma drzew w skrajni, droga jest dobra. No jakim zje.bem trzeba być, żeby taki manewr wykonać?
-
Skoki narciarskie
Ostatnio mi się przypomniał sezon jak Ahonen dominował, miażdżył Małysza konkretnie a dziś taki kibel skacze.
-
Poznań
Na szczęście, kebabów nie jadam, bo nie lubię, także taka opcja odpada, ale tyle już propozycji dostałem, że bez problemu coś wybiorę
-
Aktualnie na blacie
Wejście tego kawałka tak do 25 sekundy jest z jakiegoś innego utworu?
-
Pieprzenie
Niby tak, ale twórcy przyznają, że sam fakt, że walczyli i znaleźli się w czołówce Globów, czy Oskarów to i tak dla nich sukces, biorąc pod uwagę, że mieli nieporównywalnie mniejszy budżet od choćby Coco.
-
Poznań
Po prostu chodziło mi o wege bary, stąd takie określenie. W ch.uju mam nomenklaturę żywieniową i ideologie.
-
Poznań
Jestem 2-4 luty, coś wybiorę na pewno.
-
Imprezy
Te 2 kluby właśnie mam na celowniku, dzięki.
-
Poznań
Ramen też mam w planach spróbować, więc również dzięki za tę propozycję.
-
Poznań
Takie atrakcje mam na co dzień u siebie. Jest wege po swojemu. W sumie, tylko mięsa nie je.
-
Poznań
No dla mnie bomba, aż mi knaga stwardniała jak galerię zobaczyłem... tyle, że dziewczyna jest wege xd Stek z tuńczyka jej podpasuje.
-
Poznań
Sprawdzę
-
Poznań
Co masz na myśli z toaletą? xd
-
Lokale ktore polecacie.
Jak jadłem te parę lat temu to np karkówka była spoko, szybka obsługa, no ok. Teraz to kibel. no weź idź tam na steka za 60 zł xd
-
Poznań
Z imprezowani obczaiłem Projekt LAB i Tama, w coś takie uderzę raczej.
-
Lokale ktore polecacie.
Typie, ale do picia, a nie do nalewania wrzątku. Finalnie i tak wrzuciłem tam torebkę, ale jak typ Ci to przynosi i mówi, że dzbanek to nie halo trochę.
-
Lokale ktore polecacie.
Nie wiem, co podkusiło, chyba ciekawość, ale byłem wczoraj w Sphinxie. Poszerzyli ofertę o różne burgery, a w innej, najlepszej miejscówce, nie było miejsca. No cóż xd Na początek kelner przynosi herbatę, filiżanka, saszetka, a wrzątek w takim czymś: I mówi "to jest dzbanek". No ch.uj, skończyły im się dzbanki, a w lokalu nawet połowy zajętych miejsc nie było. Ok, no ale weź pan z tego nalij do filiżanki. Mniejsza o to. Na burgery czekalismy prawie 30 minut. Na burgery... 30 minut...Przypominam, że lokal nie był pełny. Burgery ok, nie można powiedzieć, że niedobre, ale bez wyrazu, kompletnie, nijakie. No i cena 30 zł, co jest bardzo śmieszne, bo powinien kosztować połowę tego, biorąc pod uwagę stosunek cena/jakość. I jeszcze te żydzenie sosów. Przyniósł na tacy sosy i się pyta jaki zostawić. No co za cebulactwo. Nie było serwetek, podchodzę do tego ich baru, stała typulina i typ. Poprosiłem serwetki, a ona "Ja już nie mam" xD Typ przyniosł ch.uj wie skąd. Za błędy się płaci. Nigdy wincyj. Nigdy
-
Jaki telefon wybrać?
Miałem kupować Xiaomi Mi A1, ale przedłużałem umowę i dostałem Honora 7x. Jestem bardzo miło zaskoczony, fajny, szybki telefon, bateria długo trzema, zdjęcia robi dobre. Na razie, nie zauważyłem wad, na moje potrzeby wystarczający. Ciekawe jak z czasem będzie.
- OFFTOPIC
-
Imprezy
Jakiś technowy/elektroniczny klub w Poznaniu polecicie?
-
bieganie
W zeszłym tygodniu biegałem tylko po śliskiej nawierzchni, słabo odśnieżonych chodnikach, nieposypanych niczym i zajechałem sobie ścięgno z tyłu kolana. Normalnie chodzę, nie boli, a czasami jak na schodach zaboli to idź pan w ch.uj. To samo w nocy, coś bokiem się ułożę i od razu ciągnie. A nie zaczęło boleć od razu po bieganiu, tylko na drugi dzień.