krupek

Jakby każdy żył własnym życiem to nie przeszkadzałby mu pies, czy ksiądz, bo byłby po prostu neutralny na to. Nic mi do tego, ja tam nie mieszkam, wisi mi to, ale beka z takich ludzi, że swoje ghetto muszą budować, żeby czuć się szczęśliwym.

Brzmi jak osiedle odludków i aspołecznych miernot z fikcyjnie podbudowanym ego.

Psa nie można mieć xd

Chicken Curry nawet ciekawie wygląda.

Piękne słowa.

fejm>ilość>jakość Raczej tak.

Jakoś bardziej Azjatycko mi wygląda, nie pasuje do designu marki.

A co jeszcze polecacie z horrorów na Netflixie? Bo już nie pamiętam, kiedy ostatni raz oglądałem coś, co choć trochę mnie zeschizowało. The Ritual sprawdzę.

Chyba najśmieszniejsze potrącenie jakie widziałem xD Myślałem, że koleś jeszcze fiflaka zrobi, albo stanie na rekach.

A mi tak średnio się podoba, ogólnie taka bryła mi się nie widzi. Wolę bardziej wydłużone suvy. Za to XC90, XC60, albo V90 Cross Country to mistrzostwo.

Jak Wam się widzi XC40? Moim zdaniem, trochę z du.py, mało Volvo w Volvo, pokraczne trochę.

A Wy pewnie tak wtedy

Ja nawet jeżdżąc na trenażerze nie mogę się skupić na oglądaniu filmów, a co dopiero biegnąc.

A ogólnie to marzy mi się mieć mieszkanie na piętrze wyższym niż 4 piętro i mieć jakiś fajny widok, choćby na okolicę, bardziej ruchliwą ulicę, bo morze i pas nadmorski to już większa sprawa. Patrzyłbym się codziennie, pił kawę i myślał o życiu.

Sam mieszkam w starym budownictwie i, o ile akustyka ścian jest całkiem w porządku, tak stropy są mało dźwiękoszczelne. Też często słyszałem chrapanie, ale ziomek chyba zmarł, bo go nie widać nawet. No, ale jak tv przykur.wią z całej epy to u siebie mógłbym ten sam kanał tylko z obrazem włączyć, bo wszystko słyszę od sąsiadów. Tak to nie narzekam, całkiem spokojny blok, dużo emerytów, nie ma patoli. Na mnie też mogą gadać, bo trenażerem w domu hałasuję i głośno słucham muzyki, a subwoofer na podłodze stoi, choć staram się to robić o ludzkich godzinach, po 20 już nie hałasuję.

Dobra wiatrówka robi robotę, mam Windrunnera od Nike, od deszczu w ogóle nie chroni, ale od wiatru całkiem spoko.

Nie ma złej pogody, jest tylko zły ubiór. No chyba, że wiatr tak naku.rwia, że przewraca ludzi.

A kto Ci broni wyjść na zewnątrz?

Plus taki, że przynajmniej się wie, co jest w takim kebsie wege.

No import to i marża sroga. Jako ciekawostkę wrzuciłem.

Raj napojów bez cukru: https://www.guiltfree.pl/pl/340-drinks-light#

No ja nawet nie wiem, gdzie miałbym wcisnąć większą, ale tak gdybam tylko.

Mieszkam sam i przydałaby mi się większa czasami.

Maciucha, ale takim trollingiem na siłę to z siebie robisz karakana

Jak zobaczyłem jego mordę to od razu mi się ten filmik przypomniał, nie wiem czemu.