krupek

To raczej kwestia nadwyrężenia ścięgna. Mam nadzieję, że nie jakiegoś stanu zapalnego.

W życiu już chyba miałem urazy wszystkiego, ale czegoś tak po(pipi)anego to jeszcze nigdy. Mogę normalnie chodzić, boli jedynie na schodach, ale jak w nocy śpię na boku to budzę się co chwila, tak ciągnie bólem w tym ścięgnie. Na rowerze wczoraj pół godziny intensywnej jazdy i też nic.

Mega są takie filmiki z budowania czegoś w przyspieszonym tempie, z basenami też polecam.

Cwaniaki z pomorza? xd

Ten ulaniec z grzywą xd

Wspaniałe auta, ale chyba spokojnie można powiedzieć, że w większości przypadków prowadzone przez niedoje.bów umysłowych.

Tylko, że tam mięsa to chyba nie ma.

Zapomniałeś dodać, że ich Milan Dacią przywiózł.

Olaboga, piwo obrażajo.

Myślę, że miał szansę wcześniej zareagować przyhamować, wrócić na swój pas, szybciej zjechać na pobocze. Gamoń.

Słowo 'prawie' okazało się kluczem.

No to można tak chyba o prawie każdym sporcie powiedzieć.

A to ciekawe, bo według mnie, ruch biegowy, a poruszanie się po boisku koszykarskim ma bardzo mało ze sobą wspólnego. Dziwna teoria

Ale jacy szczęśliwi.

Często zastanawia mnie geneza wypadków czołowych na drogach, gdzie widoczność jest dobra, jest szeroko, nie ma drzew w skrajni, droga jest dobra. No jakim zje.bem trzeba być, żeby taki manewr wykonać?

Ostatnio mi się przypomniał sezon jak Ahonen dominował, miażdżył Małysza konkretnie a dziś taki kibel skacze.

Na szczęście, kebabów nie jadam, bo nie lubię, także taka opcja odpada, ale tyle już propozycji dostałem, że bez problemu coś wybiorę

Wejście tego kawałka tak do 25 sekundy jest z jakiegoś innego utworu?

Niby tak, ale twórcy przyznają, że sam fakt, że walczyli i znaleźli się w czołówce Globów, czy Oskarów to i tak dla nich sukces, biorąc pod uwagę, że mieli nieporównywalnie mniejszy budżet od choćby Coco.

Po prostu chodziło mi o wege bary, stąd takie określenie. W ch.uju mam nomenklaturę żywieniową i ideologie.

Jestem 2-4 luty, coś wybiorę na pewno.

Te 2 kluby właśnie mam na celowniku, dzięki.

Ramen też mam w planach spróbować, więc również dzięki za tę propozycję.

Takie atrakcje mam na co dzień u siebie. Jest wege po swojemu. W sumie, tylko mięsa nie je.

No dla mnie bomba, aż mi knaga stwardniała jak galerię zobaczyłem... tyle, że dziewczyna jest wege xd Stek z tuńczyka jej podpasuje.