krupek

Nic specjalnego, Na pewno nie warte tych 3 zł. Można zjeść na gastro, ale wtedy to wiadomo że wszystko dobre. Co do tego makaronu, smakuje jakbyś wymieszał nudle z sosem sojowym, dosłownie. Jakim guwnem musi być żarcie, które ma opinię nie wartego nawet 3 złotych xd

Jak nie ma szałowo wyglądać, a spełniać swoją rolę to jest to jakieś rozwiązanie.

No to można byłoby zamontować kabinę z drzwiami od ściany, ale kur.wa wyglądałoby to jak w domu wariatów Ale działałoby.

Nie wiem, czy dobrze Cię rozumiem, ale chyba najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu zainstalować kabinę wannową. No bo jak zamontować pleksiglass do wanny, żeby się nie gibał? Musiałbyś jakiś stelaż najpierw machnąć i do tego te ścianki. Swoją drogą, z czego jest ta wanna, że tak się wygina? Może ona jest źle zamocowana i się po prostu przechyla cała i dlatego silikon pęka, bo ona odchodzi od ściany? Może wystarczy ją mocniej przymocowań do podłoża i ściany...

Dziwne podejście uważać, że po E36 długo,długo nic nie ma i dopiero za 40k można kupić coś, co zapewni przeskok. No, ale co kto lubi. Może Ty po prostu nigdy nie jeździłeś innym autem niż E36?

Spróbuj takie smoothie: -jarmuż -banan -truskawki -trawa cytrynowa - 0,5l Tyskie

Chować to się można jak się nic nie robi. Z czasem i 100 pociśniesz.

To nie ma dobrych aut, które kosztują mniej niż 40 koła?

Wiskoza brzmi trochę jak wada kręgosłupa.

Ale 3k?

Takie 30 km biegiem to już się idzie os.rać, trzeba to głową pociągnąć.

Jest to jakieś wyjście.

O właśnie, drugiej części nie widziałem, a pierwsza była spoko. Resztę polecanych widziałem, serdecznie dziękuję. Jak coś jeszcze Was się nasunie to podrzucać śmiało. Edit Obejrzałem Drugą część, pośmiałem się momentami, dobre głupawkowe kino.

A nie ogarniesz z roboty jakichś bonów lodowych?

No ja właśnie teraz 8-9.

Ile jajek dziennie jecie?

No właśnie, wrócmy do chipsów.

Ja ten tydzień zamknąłem na 36, 2 razy bieganie i 2 razy siłownia i myślałem, że to sporo... ale już wiem, że nie. Jedbak takiej mocy w nogach jeszcze chyba nigdy nie miałem.

Jaki Ty masz bf jak takie odległości biegasz?

Wiórowate są takie. Jak już się dojeżdżać chipsami to porządnymi, Top Chipsy są git, choć już nie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłem.

No Laysy to wyborna przekąska, rzeczywiście.

Z batatów z serii Deluxe z Lidka to są sztosy dopiero. A tak, to najlepsze warzywne chipsy jakie jadłem to akurat w Szkocji. Mix buraków, selera, marchewki i czegoś jeszcze, przyprawione solą morską i ziołami. Ło jezu, ale pyszne.

Takie sukcesy to miód na moje serce.

Właśnie dziś obczajałem te pierożki i się zastanawiałem, czy dobre.

Kogut fajny, stylowy taki.