krupek

No to czeka cię dużo działania jak myślisz, że są suple, które zamieniają tłuszcz w mięśnie. Kreatyna, białko od Olimpu, albo Treca, kofeina z kawy, na stawy Flex Xplode, albo Animal Flex.

Jebany tak się uduchowił i zmotywował do treningu, że szuka supla na przerobienie tłuszczu w mięśnie xd

Dobra rzecz i nawet niezła jakoś, o ile się się full screen nie zrobi.

Wiadomo, że przemysł spożywczy stoi marketingiem i warto być czujnym, chociaż tutaj bym tego tak nie odebrał. Ot styl graficzny, który zresztą w energolach często jest bardzo miły dla oka i pewnie mocno zachęca do zakupu.

No one czasami wynikają z dodanego soku owocowego, albo są węglami z polioli. Ważne, że piszą na etykiecie, a szczegóły można sprawdzić w tabeli wartości odżywczych.

Widziałem w apce, że jeszcze jakiś Level Up truskawkowy i Tiger maryhuaninowy wjechał, sporo nowych lodów też.

Może przyjedzie za pół roku, a może nie. Prosimy cierpliwie czekać, bo przyjdzie egzemplarz z szybami na korbkę

Wygląda zajebiście i całkiem dobra cena. Do tego blisko mnie produkują... tylko czas realizacji ok. 3 miesiące Zapomniałbym, że go kupiłem.

Do tego cytrynka i może da się jakoś wypić te perfumy

Jak termoaktywne to ok.

Ale sandały to chyba zmieniasz na siłownię, co?

To po co się męczysz intensywnym treningiem siłowym z ciężarami jak organizm jest ewidentnie osłabiony i na deficycie? Przerzuć się na ćwiczenia aerobowe lub cardio na świeżym powietrzu, a siłowo z ciężarem własnego ciała i trening core. Poza tym, na deficycie ciężko o wzrost siły i wytrzymałości, jeśli nie jesteś młody lub nie masz dobrej genetyki do tego.

Ronaldo 4 bramki po 2 meczach, chłop 38 lat. Co prawda z niezbyt wygórowanym przeciwnikiem, ale jednak.

Promki na chemię i oleje najbardziej cieszą zawsze.

Pogonić zawodnika, który gra w topowym klubie na świecie, a na boisku w kadrze zapierdala jak motorek za każdą piłką. Może i ma teraz jakiś zastój formy, ale stawiam, że jeszcze pokaże swoje.

Czechy remis z Mołdawią i dobrze, ale mocno optymistycznym byłoby zakładać, że my już punktów w eliminacjach nie stracimy

Nie no, fajnie grali, tak nie za dobrze. 3 punkty odhaczone, chłopaki zadowolone na pewno. To przetrzymywanie piłki i niecelne podania to kibel okrutny. Faul Skórasia i wolny w prezencie w 93 minucie to pure wawrzyniak thing.

Czuję się jak klałn, że znowu oglądam mecz kadry, ale tak już chyba musi być.

Tak poza tym, w Biedrze teraz jest loteria i dostaje się zdrapki. Poszczęściło mi się i wygrałem kupon na pastę z makreli Lisner

Chęci i wola walki to osobny temat. Bardzo często zawodnicy w naszej kadrze wyglądają jakby za karę grali i zupełnie nie wiem, co jest tego powodem, bo przecież nie przyjeżdżają na zgrupowania dla kasy, skoro to jest ułamek tego, co zarabiają w klubach.

Geely to chińska marka, a w UE chyba żaden chiński producent nie dostanie homologacji ze względu na tragiczne aspekty bezpieczeństwa w ich autach. Ostatnio coraz częściej widzę auta tej marki na tablicach białoruskich, albo ukraińskich.

Albania, czy Mołdawia to są piłkarskie Dacie, ale oni zapierdalają i gryzą murawę. Jak się im nie postawi walką i umiejętnościami piłkarskimi to przebiegną po głowie, a mecz będzie kopaniną. Czyli będzie wyglądał jak mecze ekstraklapy, ale to atut dla przeciwnika, szczególnie na ich terenie. No nasze szkolenie od najmłodszych lat i cała liga łącznie z zarządzaniem to główny problem. Nie mamy żadnej idei futbolu jak w kluczowych krajach typu Francja, Niemcy, Hiszpania, Portugalia, czy Anglia. U nas zawodnik jak dochodzi do wieku seniorskiego to ma jedynie potencjał, a nie umiejętności. Jak ma chęci rozwoju to pójdzie dalej za granicę i tam zrobi postęp. W innych krajach ma narzuconą jakąś ideologię piłkarską i konkurencję od najmłodszych lat. Nawet jak trafi do innej ligi, to rozwinie się w innym kierunku, ale podstawy będzie miał solidne ze swojego kraju. Potem taka kadra jest coś warta, bo zawodnicy wywodzą się z jednej szkoły piłkarskiej, a u nas kadra składa się z dobrych zawodników, którzy umiejętności nabyli i ograli się w różnych krajach, stąd potem zero zgrania na boisku i gra wygląda jak losowa padaka.

Albo tymi rewolucjami tak namiesza, że nagle jakoś się to magicznie poukłada, albo chłop zrobi taki rozpierdol, że eliminacje będą kompletnym blamażem xd

Ale by sobie pobiegał tak na poważnie, a nie tylko rekreacyjnie