krupek

Proporcje liczysz, wychodząc od stężenia 150mg na 1000 ml, a nie od dawek, które obecnie mają producenci w swoich energolach Obecnie standardowa proporcja w energolach to 32 mg na 100 ml, dopuszczona będzie 15 mg na 100 ml.

Wczoraj słuchałem podcastu Żurnalisty z Owcą i tam mówił, że jest jak najbardziej za tym, żeby dzieci tego nie kupowały i nie piły. W ogóle, teraz widzę, że zakazana będzie sprzedaż energoli powyżej 150mg kofeiny na litr, czyli wychodzi 15 mg/100 ml. Te ostatnie słabsze Tigery miały 16mg/100 ml, więc może to zapoczątkuje trend słabszych energoli na rynku. Tylko, czy przeciętny sprzedawca, albo karyna w Żabce będą rozróżniali takie proporcje i będą wiedzieli, które mogą sprzedawać, a które nie? Teoretycznie tak, bo nie ma też tauryny.

Żabki nie masz? Można w ogóle nie mieć Żabki pod blokiem?

Jak fajnie dopracowali horyzont w tym jednym pościgu. W którą stronę nie pojedziesz to w oddali widać dwa wieżowce.

Te droższe mają fajny bajer, że przesyłają pomiary na apkę telefonu.

Pity raz, albo dwa w tygodniu w małej dawce nie zaszkodzi zdrowemu człowiekowi, ale jak ktoś codziennie wali to pozdro, szkodliwe dla serca, wątroby, czy zaburza zdrowy sen. Jak ktoś jeszcze pije regulatnie energole z cukrem to już chyba msaochizm. W wieku dojrzewania w ogóle się nie powinno pić i sam to sprawdziłem na sobie.

W Żabce dziś widziałem jakiegoś nowego Monstera na bazie lemoniady.

Wczoraj wrzucili na twitterze filmik z okazji walentynek, trochę dziwna akcja, śmierdząca trollem.

Dodali Nomadland, zawsze chciałem obejrzeć, bo opinie są dosyć skrajne.

Już widziałem kilku gimbusów w szerokich spodniach. Sam nosiłem w gimbazie, ale dziś to dość niecodzienny widok.

Dostępność nowych aut i części chyba powoli idzie ku lepszemu, choć ceny zostały mało atrakcyjne, deliktanie mówiąc, ale widzę na Otomoto, że chyba ceny używanych aut trochę znormalniały. Mija ten boom na używane auta. Kumpel ma Volvo C30 na sprzedaż i zainteresowanie jest dosłownie zerowe.

https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/zakaz-sprzedazy-napojowenergetycznych-przepisy-w-sejmie-6754899 Gimby niedługo będą bez energii.

Dla mnie zawód i na pewno niewarty ceny.

Ludzie na FB zawsze piszą fotomontaż, albo sterydy

U mnie na Samsungu cały czas tak robi

Ja mam tego: https://www.x-kom.pl/p/581485-tablet-10-lenovo-tab-m10-plus-p22t-4gb-64gb-android-pie-lte-fhd.html#Specyfikacja Netflix i inne aplikacje działają bardzo dobrze. Bez problemu otwierałem też duże pdfy w Acrobat Reader. Jedyne zastrzeżenie to trochę mulące przeglądanie neta w Chrome.

Obrączka i złośliwość natury też robią swoje

Potężny bramkarz Al Wehde był bezradny w tym meczu. Myślami chyba był już na Ostróda Reggae Festival. W ogóle, obrońcy w tej lidze nie mogą nadążyć za 38-letnim Ronaldo. W swoim prime time pakowałby im po 5 bramek w każdym meczu.

Czyli Polacy aż tak nie okradają Netflixa, skoro w innych krajach szybciej wprowadzili dodatkowe opłaty dla dzielonych kont

Białe są fajne, ale jakieś modyfikowane. U mnie jest metropolis white, który w świetle jaśnieje i robi się błyszczący, a w ciemności bardziej kremowy. No, ale ja brałem gotowe auto, w zamówieniu musiałbym sporo dopłacić do takiego lakieru i pewnie bym tego nie zrobił

Ja myślałem, że on już skończył karierę

Dla kolegi z forumka nie zawaha się dołożyć gumowych dywaników w gratisie do fury za 120k.

W końcu Lakers się pozbyli Westbrooka Nikt Jordanowi nie kazał robić 2 emerytur, więc nie wiem jaki sens mają takie gdybania. Poza tym, all-time scoring list, w której Lebron zajął wczoraj pierwsze miejsce, nie uwzględnia playoffów, a tylko sezon zasadniczy.

I MUST PROTECT MY CLUB AND MY FAMILY. Ja jebion, prawie w każdym odcinku xd

Umniejszanie takiego rekordu to jednak trochę wyraz niezrozumienia tej dyscypliny i ligi z nutką ignorancji. Za Kareema ta liga wyglądała zupełnie inaczej, był niższy poziom, łatwiej było dominować. Co do strat, trudno jest ich dużo nie mieć, jak przez 20 lat bierze się ciężar gry głównie na siebie. Taki Jordan ma bardzo dużą ilość oddanych niecelnych rzutów i też mu to w żaden sposób nie umniejsza, a cała liga się go zawsze bała. Na wysokim procencie i bez strat to grają zadaniowcy, a nie liderzy. Za to ta celebracja i przerwanie meczu, zamiast skupić się na dograniu do końca i zwycięstwie u siebie to jednak niesmak dla mnie.