krupek

A to ja chyba zostanę przy kiełbasie z piersi.

A te paróweczki mają dobry skład? Czy tak jak reszta parów?

Zazwyczaj nasuwa na stopę najpierw jednego, potem drugiego. Następnie unosi naprzemiennie nogi w celu wykonania chodu. A o jakim konkretnie modelu mówimy?

Mazdy 3 i 6 trzeba szukać gdzieś od rocznika 2008, wtedy mają lepsze blachy, jak już wspominałem. Ja u siebie robiłem wszystkie nadkola w sierpniu, przyszła zima i znowu ruda zaczyna szaleć. Na wiosnę chyba gdzieś odstawię do lakiernika, jak będzie mamona się zgadzała.

No za 20k to już nawet kupi rocznik, w którym poprawiono blachy i nie rdzewieje.

Mnie te pieczarki wręcz jakoś odpychają.

W Bierze są różne mleka Alpro za 8 zł, wziąłem ryżowe, bo nigdy nie piłem i migdałowe, bo kiedyś mi bardzo za smakowało.

No uratował nas skubaniec po tych 3 zmarnowanych szansach Daszka, dużo do poprawy, z Francją trzeba zagrać o wiele lepiej.

a skad tato wzial tyle pieniazkow? ukradł? Szybko się ożenił, więc nie marnował hajsu na gurwy.

Pewnie, tylko zwracaj uwagę, że faktycznie były tam suszone owoce, a nie sam proch. W Biedrze są dobre zielone herby Green Hills.

Oglądacie? Szykuje się horror z Serbią. W ogóle, mamy ciężką grupę. Niby na ME nie ma słabiaków tak jak na MŚ, ale mogliśmy trafić lepiej.

A Sztandar Chwały Eastwooda? Ostatnio oglądałem w TV, ale leciał w nocy i zasnąłem w trakcie reklamy, pewnie wrócę do niego, bo nawet spoko był.

Normalnie kosztują 8-9 zł, w Żabce faktycznie ostatnio się na promie pojawiają.

Szczególnie smak Hot and Spicy. W ogóle, Pringlesy wsprawiają wrażenie takich lekkich chipsów.

Coś w tym jest, ja zrobiłem sushi 3-4 razy i za każdym razem zupełnie inaczej smakowało.

Bo turbo kory z Was.

Krewetki uwielbiam, jadłem jeszcze kalmary kiedyś, ale reszta to dla mnie czarna magia.

No dobra, ale przesady, mówiłem tu o krawacie pod kolor damskiej kreacji w kolorze niebieskim lub jakimś podobnym. Zacznijmy od tego, że już lepiej iść samemu niż z partnerką w różowej, albo neonowej sukience.

Można kupić masło z nerkowców, 3 dyszki za słoiczek.

Litwin, a co jest w tej mieszańce?

Cygan i sukces to fatal error.

Zmieszaj masło orzechowe crunchy z Nutellą, efekt podobny.

Ojciec szuka czegoś w benzynie i automacie, no cena tak maks 140k. Ten Forester XT właśnie stał w salonie i go oglądaliśmy. Generalnie, Kuga sprawia wrażenie auta bardziej nowoczesnego, przyjaznego dla kogoś, kto jeździ spokojnie. Mi Forester też się podobały, generalni, i miałby spory dylemat. Ojciec się chyba napalił na Kugę. Subaru wygląda bardziej agresywnie, co dla mnie na plus. Infidel, no nie powiem Ci teraz jak wyglądał sprzedawca, nie zwróciłem kompletnie uwagi na to. Oglądałem dziś też inne auta z ciekawości i jaram się Imprezą Sti i Fiestą ST. Wnętrze Mustanga też mocno robi robotę. Za dużo danych aut jak na jeden dzień.

No nazwa mało suvova, fakt. Tucson niby ok, ale w środku sprawia gorsze wrażenie niż Kuga, jakieś takie bezpłciowe. Za Fordem przemawia jeszcze fakt, że ojca kumpel załatwiania mu rabat, bo będzie kupował 15 Transitów u tego dealera.