Bzduras

Oprócz tego modelu jazdy to mam dokładnie takie same odczucia. Gram w VC pół wieczoru i jak już człowiek przełknie to, że to jest ta sama gra co 20 lat temu tylko w nowych ciuszkach, to wtedy wjeżdża na pełnej ten klimat. Gra wygląda teraz tak, jak ją zapamiętałem (oprócz plastusiowych postaci) i jest klawo. Remaster leniwy i po kosztach? Yup, zdecydowanie. Ale pod tą warstwą siedzi stare GTA, które uwielbiam. No i odpaliłem dla porównania wersję PC w edycji "updated classic". Powiem wam, że w zasadzie tylko pełny OST jest w niej lepszy - przy 60fps dzieją się cyrki z fizyką (w SA pływać się nie da jak pamiętam, tylko w 30 klatkach, w VC świruje fizyka), grafika jest wyraźnie słabsza i generalnie to ja wracam do granka na konsoli, peace.

To chyba jestem jedynym, który jest względnie zadowolony

Jak ciągle bawić? Ustawiasz raz i elo. Konsola bez neta domowa i raz na miesiąc logowanie, druga konsola niedomowa i na stałe podpięta do netu, żeby sobie weryfikowała licencje na bieżąco, tak to działa.

Po 16 będzie granko to się oceni, zobaczymy, czy przejdą po kręgosłupie ciary żenuncji

Z tego co pamiętam to chyba raz na miesiąc musisz konsolę połączyć z netem, żeby pobrała licencje przy aktywnym Game Passie. Nie dam jednak głowy za to, bo od czasów X360 nigdy nie byłem w sytuacji, w której odpalałem konsolę offline i nie miałem dostępu do internetu W sytuacji kryzysowej zawsze zostaje odpalenie hotspotu w telefonie na chwilę i podłączenie do niego konsolki.

Dragon Age Inquisition [Origin] Control Ultimate Edition [GOG]

O niech mnie chuy

4K/30? Jak będą dwa tryby graficzne, z czego jeden właśnie taki to strzelę kopytami.

A żeś się czepił tego murzyna w samolocie, no gra jest z tym dosłownie niegrywalna. Chuj tam z fabułą, pomysłami, świetnie napisanymi postaciami, ciekawymi misjami i ogromem sandboxu jaki dostajemy. Czarny w samolocie i gra od razu do śmieci

O właśnie, panie Pupcio, przecież pudełka jeszcze się nawet nie wytłoczyły. Z tego co czytam to randomowo ludzie sobie włączyli i cyk, działa.

Nie działa, reddity już raportują, że nic to nie daje.

San Andreas po tych strumykach zdecydowanie najbardziej odpicowane. Kurła, w jaki sposób oni grają wcześniej, też chcę

Jak to nie jest odpalenie się to ja przepraszam, mam inne pojmowanie rzeczywistości.

Ależ może funkcjonować nawet lepiej niż w szwajcarskim zegarku. Wystarczy tylko wypiąć się na prenumeratę i kupować numer w kiosku. W dzień wydania, a nie tydzień po.

Nie, przeszkadza mi strzelanie do każdego, kto śmie napisać coś nieprzychylnego o twojej ukochanej i wyczekiwanej grze. Death Strading, Red Dead Redemption 2, GTA Definitive Edition - to nie pierwszy raz, gdy się odpalasz, bo ktoś ci gierkę śmie obrazić i mieć co do niej inne zdanie niż ty. I to jeszcze w tym swoim ciężkim do zniesienia stylu. NO ALE CO SIĘ SPODZIEWAŁEŚ RIMEJKA? XDDDDDDDDDDDDDD - brzmi znajomo?

Zawsze zostają Wormsy, trzy drużyny i do przodu. Wormsy zawsze spoko

Z tym modem to coś w tym jest, miejscami wygląda to ok, a gdzie indziej jakby ktoś dokleił na siłę plastelinowy efekt i wyszło jak wysżło. Trzeba będzie złapać pada w ręce i przetestować samemu jak to działa, bo na tych streamach grają takie nooby, że momentami aż przykro patrzeć na to co oni tam wyprawiają. Same here, jak na razie największym minusem tej kolekcji są posty roziego, a reszta jakoś mniej-więcej w normie.

Trzeba też pamiętać, że strumyki lecą z PS4, więc naturalnie na nowszych konsolach 60FPS i wyższa rozdziałka będą ewidentnie upgrejdem. W sumie tak popatrzałem i tych poprawek to jak na lekarstwo, ale pociesza mnie myśl, że będę mieć legancko trylogię na konsoli bez większego kombinowania.

Im mniej chętnych tym większe szanse na wygraną dla chętnych

Strumyk z Vice City.

Też się nad tym zastanawiam. Trzeba czekać i spróbować jutro odpalić.

Przyznam, że po drugim przecinku już mocno się pociłem, żeby nie wypaść z roli Nie wiem jak on to robi

Kurwa prosto mordo jak chuj, wypierdol kurwa sejwa z jebanej konsoli, a żeby mieć to w piździe to wypierdol z jebanej kurwa chmury i kurwa będziesz ustawiony jak ja pierdolę.

Jest wpisane na stronie supportu jako known issue.

W temacie Patronite zero odzewu, nie sądzę, żeby w tym temacie było inaczej. A to akurat jest granda jak skurczesyn, już za Pereza temat był poruszany, miały być podejmowane jakieś kroki wobec drukarni, która wysyła wszystko przynajmniej dwa dni później niż to, co jest podawane do wiadomości na forum. I tak już ponad pół roku, jak nie lepiej. Byle do 300 i chyba trzeba skończyć przygodę z prenumeratą i patronite, bo jedno, dwa potknięcia można znieść. Ale mydlenie oczu, że już za chwilę będzie lepiej, że już działamy, to już za rogiem... i nie zmienia się nic. Miał być nowy sklep, nowe formy dostawy prenumeraty, miały być zerowe numery PE, spotkania z panami redaktur, albumy ze zdjęciami, koks, wóda i lasery, a wyszło jak zawsze - jakby ktoś miał pomysł, ale nikomu nie chciało się go realizować. Smutne, bo 2/3 swojego życia spędziłem ze szmatławcem