Bzduras
Patroni
-
Dołączył
Treść opublikowana przez Bzduras
-
Ja nie polecam. Kiedyś kupiłem sobie kodziki normalne nie-VPN jak były dobre ceny i przy wklepywaniu ich chyba 4 czy 5 miesięcy później okazało się, że wszystkie były wykorzystane (jak sprawdzałem po zakupie wszystkie były git). Musiałem bawić się w reklamację na customer supporcie Eneby, od tamtej pory unikam brania kodzików na zapas. -
-
Kolego, do dzisiaj nie pogodziłem się z utratą sexi zielonej rangi Premium na rzecz tego niebieskiego seniora. To był cios włócznią prosto w moje forumowe serduszko.
-
Elko, gdzie mogę zgłosić się po sexi zieloną rangę na forumku?
-
Może to już czas, by zawołać @Colin i zapytać, jak długo będziemy jeszcze tolerować altera użytkownika głębokiegardło?
-
Potwierdzam to, co koledzy napisali.
-
-
Może właśnie poszedł po rozum do głowy i zamiast podpalać, że "będzie super mordo zobaczysz zajebiście będzie weź oglądaj będzie gituwa" to trochę tonuje oczekiwania? Bo jak dobrze pamiętam w ostatnich latach wylało mu się na łeb wiadro szamba właśnie za te "uuuu, jakie ja mam BOMBY" przed pokazem, a potem patchnotesy do kodzika czy jakieś gównomobilki typu please be excited oh wow, what a rush xd
-
-
Za dużo anglikamańskich reseterów chyba.
-
-
-
Nie, no chyba ten ich nadzorujący chińczyk to grał w Silent Hilla
-
Widać starą szkołę Tak jak z ich grami mam ciężką relację tak za każdym razem nie mogę wyjść z podziwu ile oni napracowanka w to wkładają i każdy jeden tytuł po prostu miażdży kule jeśli chodzi o design. Widać, że nikt z niebieskimi włosami nie kręci się po biurze i nie marudzi, że akurat dla jego sześćdziesiątej piątej płci nie ma kibla.
-
Ciekawe w jakich warunkach pracują chinole z From Software, najbardziej interesuje mnie ich dział odpowiedzialny za kierunek artystyczny. Może trzeba podpatrzeć, bo pierdoleni z każdą grą przechodzą samych siebie i nie zdziwi mnie jeśli kluczem do sukcesu jest trzymanie ich w kurniku z laptopem i niczym więcej.
-
Twórca Ultrakill bezwstydnie pokazuje rozmiar swoich jajec na twitterku A zamiast takich normalnych i ludzkich twytów powinien wrzucić Denuvo czy inne 15 warstw DRM żeby to się więcej nie powtórzyło!
-
Zostaje Ci albo samodzielna wymiana portu jeśli masz 100% pewność, że to z nim jest problem: Albo oddanie konsoli do serwisu wysyłkowego, jeśli w Twoim mieście nie ma żadnego. Na szybko znalazłem takie coś: https://www.serwiskonsol.com/
-
Jest gites, wziąłem sobie wczoraj i elegancko się śmiga. Platformowanie fajne, malowanie miejscówek trochę jak w Splatoon, artstyle gigakoks i pierdółki pokroju rang czy znajdziek. Za 9 dych zero zastanowienia, gra z duszą czy coś
-
Podrzucę i tutaj: Sztosik giereczka, na razie PC exclusive a potem to nie wiadomo.
-
Dopiero z filmiku SkillUpa dowiedziałem się, że to już wyszło Jak ktoś wkleja po sieci te wszystkie "PS2 Manifesto" gdzie ludzie płaczą za krótszymi, tańszymi grami które zamiast masy zbędnego contentu dostarczają po prostu fun skupiony wokół jednego pomysłu to lepiej trafić nie mógł. Platformówka 3D przypominająca trochę Bomb Rush Cyberfunk, trochę Splatoona, wszystko podane w pięknej oprawie i podlane sosem z szukania znajdziek, szlifowania wyników i robienia wyższych rang w levelach. Polecam gorąco, 9 dyszek na Steamku bożym. I śmiga pysznie na deczku
-
Myślałem, że tylko ja tak mam No i mało kto wie, bo mało kto dotarł do tego momentu i punktu w swoim życiu: po przejściu na Hardzie odblokowujemy Trish, która ma dosłownie moveset Dantego z jedynki i gra się nią identycznie. Nie robi to nagle z DMC2 dobrej gry, ale fajno.
-
Dzięki, sprawdzę. Ten Dynamic wyglądał spoko na pierwszy rzut oka i tak już został, ale skoro mówisz, że Bravo też spoko to trzeba zobaczyć.
-
Myślisz, że jak przyjdzie ktoś inny to będzie lepiej? Spencer? Wiesz, co on może? Chuja może. Satyn Mandela mu jebnie płaskiego w potylicę i każe świecić koszulką z No One Lives Forever na pokazie, a wszelkie decyzje które ciągną markę na dno podejmuje się pewnie na wyższym szczeblu.
-
Tak, dobrze mówisz. Jednak jak nie ograsz dodatku to nie zmieni to jakoś ogromnie postrzegania podstawki i to właśnie miałem na myśli. To był po prostu dodatkowy epizodzik, którego pominięcie nie wiązało się z niczym szczególnie istotnym, więc albo skipną go w ogóle albo wpadnie jako DLC. Widzę zresztą, że dyskurs wokół gry kompletnie pomija Born From A Wish i twierdzę, że nie bez powodu.
-
Cisza w eterze na ten temat. Nie zdziwi mnie jak pójdą w ślady Atlusa i zrobią z niego DLC po premierze. W sumie niewielka strata, bo za wiele to tam się w nim nie działo.
