
Treść opublikowana przez MYSZa7
-
PSX Extreme 249
Taki update że to praktycznie nowa część
-
Zakupy growe!
Oryginal prawilnie kupiony, tylko orginalna okładka zamieniona
-
PSX Extreme 249
Format w porządku, papier niby ten sam ale zapach trochę inny, też fajny. Wybaczcie, mam małe zboczenie na tym punkcie Co do zawartości, fajny pomysł z updatem do Battlefronta 2, szczególnie że gra znacząco zmieniła swoje oblicze od czasu kontrowersyjnej premiery. W oczy rzuciło mi się fajne wykonanie recenzji C64 mini, logo na całe dwie strony robi robotę.
-
Zakupy growe!
Spoilerów tyle, że trzeba było kupić. A tak beczunię cisnąłem... @Paolo de Vesir machnąłem sobie alternatywną okładkę i drukłem na odpowiednim papierze
-
PSX Extreme 249
@Perez mam nadzieję że papier dalej taki sam albo podobny do tego, który jest od tego roku?
-
Właśnie zacząłem...
Pucharek za ultra hard? Na szczęście nie wlicza się do platyny
-
Reprezentacja Polski
Grosicki to jest taki symobl polactwa że (pipi), jeszcze te energole xd
-
Właśnie zacząłem...
Misje poboczne w Horizonie to taki balas że (pipi). Niby jakaś historyjka jest, ale sprowadza się głównie do pójścia do danego miejsca, wy(pipi)ania robotów i powrót do zleceniodawcy.
-
Właśnie zacząłem...
Początek czy koniec cały czas jest tak samo. Albo się wciągniesz @chris85 albo nie, dla ciekawej historii i kilku pojedynków warto się przemęczyć.
-
Watch_Dogs II
Jedynka mi w ogóle nie podeszła, ale po tym co @kermit piszę o różnorodnych misjach mam nadzieję, że mi dwójeczka siądzie ładnie mimo gimbusiarskiego klimatu. Już mi trzy godzinny trial podszedł, jednak szkoda mi było wtedy wydać większa sumkę na ten tytuł. Teraz gdy mam swoją kopię od lubej ( ) to można z jeszcze większą przyjemnością sprawdzić ten tytuł.
-
Najlepsze starcia z bossami w grach
Daisuke Kuze z Yakuzy 0 No chyba jeden z lepszych antagonistów w grach jakich spotkałem, charazymatyczny, wygląd s(pipi)iela i ten głos. No i skurczybyk nie odpuszcza. Dodatkowo ta muzyka
-
FIFA 19
Ja gram w pesa praktycznie tylko singla i od czasów 6 nie miałem takiej radochy z grania z kompem jak to ma miejsce przy 2018. Na online w grach piłkarskich już dosyć sobie nerwów napsułem przy fifkach, szczególnie 15. forum pes-scena.pl pamiętamy [*]
-
własnie ukonczyłem...
Yakuza 0 Loadingi przy każdym wejściu do innego pomieszczenia/lokacji, wczytywanie przed większością rozmów czy walk, rozmowy bez nagranych dialogów itd. Wszystko archaiczne do bólu, pamiętające momentami czasy pierwszych części na PS2. Archaiczne, ale ile ma to w sobie magii i klimatu z tamtych lat, przez co tak bardzo chce się w to grać. Mamy satysfakcjonujące mordobicia z grupami wrogów przy akompaniamencie fajnych i dynamicznych kawałków. Otoczka walk ogólnie przypominała mi te z Tekkena, co już samo w sobie wywołuje przyjemne wspomnienia. Jedna z walk to także istny powrót do gierek w stylu Time Crisis, które także budzą przyjemne skojarzenia. A oprócz głównej zawartości mamy także OGROM innych aktywności pobocznych. Pozytywnie rozbrajające i kontrastujące z wątkiem głównym misje poboczne, wyścigi zdalnie sterowanych samochodzików, baseball, rzutki, bilard, karaoke, zarządzanie nieruchomościami czy klubem. No jest tego masa, że jak na początku się w to wciągnąłem, tak później pałeczkę przejął wątek główny. I côż ja mogę powiedzieć, chyba od czasów MGS'a 3 dawno nie czułem takiej satysfakcji z ukończenia jakiegoś tytułu. Chyba tylko Japończycy potrafią robić tak nieszablonowe historie, które potrafią tak poruszyć, a wręcz doprowadzić do łez. Jak już mnie główny wątek pochłonął tak nie odpuszczał do samego, pięknego końca. Mistrzostwo świata. Wydawało mi się że grałem wieczność w tę grę, gdy ekran końcowy pokazał mi ponad 40h i żałosne 18% ukończenia. Ponowne przejście to mus, ale tym razem z naciskiem na aktywności poboczne. Jak ktoś tutaj odpadł przed 2 chapterem czy kij wie którym to powinien dać grze jeszcze jedną szansę, bo nawet jeśli archaizmy go odstraszają czy typowo Japoński klimat, ze wszystkimi jego absurdami (który osobiście uwielbiam) czy przegiętym patosie i darciem ryjów(co też uwielbiam, sam drąc się momentami do ekranu przed niejedną walką ), tak historia przedstawiona w zerówce wynagradza wszystko. Polecam z ręką na serduszku ten piękny tytuł, warto być graczem dla takich przeyżyć jakie zagwarantowała nam Sega. A Ci, którzy jeszcze w to nie zagrali, a lubią japońskie klimaty i wszelke archaizmy z tym związane niech biorą w ciemno, choć wątpię by był taki użytkownik na forumku, który jeszcze w to nie zagrał. 9/10
-
GTA VI
Jak nie lata 80's(o których po prostu marzę) to może bardziej poważne klimaty jak lata 30-40? To byłoby konkretne odejście od klimatów GTA, bo na taką satyrę jak w innych częściach nie mogli by sobie ludzie z Rockstara pozwolić, specyfika tamtych czasów raczej by na to nie pozwalała. Ewentualnie lata 70's, które w takim Driverze Parallel Lines dawały mocno radę i pokazały, że piaskownica w takich klimatach od Szkotów mogłaby dawać radę.
-
Primera Division
no a ja miałem rezygnować z kanałów NC+, ale chyba zamiast rezygnacji z kanałów "wypowiem umowę"
- Death Stranding
- Buty
- Buty
-
FIFA 19
@Yakubu ogarnij sobie darmową wersje Lite jak Be pisze albo od razu fulla za śmieszne 60 zł dla Plusowiczów. Tegoroczny Pesik to klasa sama w sobie, dawno nie grałem w tak miodną piłkę.
-
Europa League
CSKA ROMĄ LIGI EUROPY
-
Champions League
my z czerwonej części merseyside
- God of War
-
Champions League
no to o jakiego karnego chodzi? składnia tego posta to katastrofa w takim razie, bo (pipi) wie o co chodzi xd
-
Champions League
słuszny karny ale drukarstwo xD
-
Champions League
No ja słyszę że Benatia piłkę dotknął, tak dotknął że trafiła w ręce Buffona. Karny ewidentny jak chuy, ale płacz że takich karnych się nie gwiżdże w takim momencie i nie takiej drużynie