YETI

Trochę wspólnych cech mają, nawet główne wątki kręcą się wokół gangu motocyklowego. Przy Tusla można czasami się zaśmiać, trochę tam humoru jest. Grupa Zadaniowa jest ciężka, ponura i znacznie bardziej poważna.

Przed Taskiem, obejrzałem pierwszy sezon Tulsa King. Niby to i to kryminał, ale poziom między tymi serialami, jest jak miedzy polską ekstraklasą, a bundesligą. Na pierwszym sezonie Tulsy, zakoncze oglądania tego serialu, w przeciwieństwie do Grupy Zadaniowej, gdzie zapowiedziano już drugi sezon, który chętnie obejrzę.

Chyba nikt nie wspominał, ale Grupa Zadaniowa, to kolejny hicior HBO. Za mną 4 z 7 odcinków i ogląda to się bardzo dobrze, ale nie moze być inaczej, skoro serial od twórców, którzy mają na koncie Mare z Easttown. Dawno nie oglądałem tak dobrego kryminału, od pierwszego odcinku twórcy wrzucają piąty bieg, i poziom jest utrzymany w każdym odcinku (przynajmniej do 4). Bardzo dobry scenariusz oraz aktorsko całej załogi, nie tylko Marka Ruffalo. Oglądać, bo warto.

Mam zamiar to na dniach obejrzeć, bo według recenzji, warto i to bardzo.

Chyba sobie odświeżę Euforię.

Nie wiem czy jest vibe Tarantino, chyba nie odniosłem takiego wrażenia oglądając, ale nie zmienia to faktu, że jest to jeden z lepszych seriali Netflixa. Koniecznie trzeba to obejrzeć.

Patrząc na budżet GoY, to chyba gra dobrze zarobiła na siebie.

Mam identycznie, tylko ja po 50h gry wyłączyłem cross play, nie wiem czy to też ma wpływ. Na 5 rozegranych meczy, w jednym trafi się jakaś potyczka pvp.

Ja dziś 6,7 gier, każda trwała średnio 5 minut, pierwszy napotkany gracz dont shut, i za chwilę seria w plecy. W każdym meczu z darmowym ekwipunkiem, więc wywalone, ale takiej serii to jeszcze nie miałem.

Wiadomo czy będą co jakiś czas zmieniać lokalizacja np. tych zielonych, wojskowych skrzynek? Obecnie większość wie gdzie się znajdują, więc po rozpoczęciu gry, jest bieg w odpowiednie miejsca. Kto pierwszy ten lepszy. https://www.instagram.com/reel/DRzllEEDyTW/?igsh=MWF5ZmwyZTRzOWp2ag== Ładnie wybrnął xD

Świetnie są te wydania Conana, autorstwa ojca postaci, Roberta Howarda. W tych dwóch pierwszych tomach, jest ogólnie sześć historii, każdą rysuje inny artysta, do tego duży format komisku. Pozostaje dokupić tylko brakujące tomy.

xD