Hubert249

Ja? Absolutnie. Tylko po przeczytaniu tego postu od razu przypomina mi się, to zdjęcie budy z Polskim Kebabem. Ale tak jak pisałem wcześniej pijcie sobie ją jak chcecie, ale chłop zapytał się o zestaw dla początkujących, to mu odpisałem.

Messi jaki debil. matero xD Bombill xD i heheh termosik xD weź mu Maciucha wytłumacz jak się pije yerbe. Siteczko i (pipi)a kubeczek.

Przecież bombilla ma pierścień chłodzący i napar nie parzy ryja. Ale co ja tam wiem. Skoro ten twój sposób jest taki za(pipi)isty, to może weź zamów, ze 2000 tych sitek na Ali Expres jedź do Paragwaju i zacznij je sprzedawać. Pokaż tym głupim Indianom, jak się pije Yerba Mate w POLSCE. Prawdziwa Polska yerba mate, z sitka w słoiku po ogórkach, a nie jak jakiś dzikus z lepinki z gówna.

Tykwy są mniej praktyczne tak jak mówisz, ze względu na pleśń ale też puszczają wodę. Ja wiem, że kolega Maciucha wie lepiej, ale na serio zalanie tego jak herbatę jest idiotyczne. Bo po pierwsze yerbę zalewa się małą ilością wody tak na dwa, trzy łyki. Dwa zestaw matero+ termos = stała temperatura i cieszysz się tym naparem przez dłuższy czas, zalanie tego "na kubek" to zwykle marnotrawstwo.

Nie. Kup sobie zestaw, który wkleiłem wcześniej. Dlatego, że sama yerba kosztuje 20 zł. Jak Ci nie podejdzie wtedy taki zestaw będzie Ci łatwiej sprzedać.

O matero z PS też nie trzeba dbać. Ważne żeby tego nie zostawić na miesiąc. Z resztą moje ma pęknięcie i w niczym to nie przeszkadza. Po to jest metalowe, żeby trzymało się w kupie

Nikt nie broni. Jeśli chodzi o mnie to możesz je pić nawet z kibla. Wcześniej ktoś pytał o zestaw więc mu odpowiadam z własnego doświadczenia.

Dlatego, że drewno dodaje naparowi dodatkowego aromatu. Piłem raz z kubka żeby porównać i na prawdę z Palo Santo smakuje lepiej. Z resztą matero to koszt 80 zł. A wszelakie sitka to przecież jakiś chiński wymysł. Mate parzy się wielokrotnie, podczas jednego "posiedzenia"

No przecież yerbe zalewa się wiele razy. Termos służy do tego, żeby temperatura wody była odpowiednia. Piję ją tak jak należy czyli Palo Santo + termos z gorącą wodą do zalewania. Tego nie pije się w pięć minut jak kawę.

Halina trzymaj mnie mam zawał.

Nie zapominajcie o dobrym termosie, bo to podstawa jak matero i bombilla. Nie polecam tych "oryginalnych" z Ameryki Południowej, najlepiej 0.5l smukły, szklany w środku Sam od lat używam tego modelu. https://www.amazon.co.uk/Thermos-Stainless-King-Flask-Midnight/dp/B001ET6P96/ref=sr_1_15?keywords=thermos&qid=1568450921&sr=8-15

Zapomniałeś dopisać, że w połączeniu z papierosem. Tak samo jak pet z kawą czy herbatą.

Chłopaki z tego sklepu zawsze wrzucają mi jakieś próbki, napisz im w formularzu zamówienia, że jesteś nowy i czy mogli by ci coś polecić i wrzucić jakąś próbkę owocówek. Pewnie dostaniesz kilka Mi poprawia humor. Na prawdę, relaksuje i ogólnie czuję się jakoś lekko. Picie to dla mnie rytuał od lat, najczęściej przed konsolką.

Kurupi Menta y Boldo. Mieszanki owocowe nigdy mi nie smakowały, nawet na samym początku. Oczywiście yerba mate tylko z naczyń z Palo Santo, ale dobre matero i bombilla to koszt od 150 do 200 zł więc na pocztek polecam Ci to https://dobreziele.pl/sklep/zestawy/na-poczatek-2/paraguay-verde

Ja co prawda dostałem PE ale obiecanego Pixela już niestety nie.

Ja też muszę przedłużyć, bo marzec 2021 tuż tuż

What? Przecież jest informacja, które gry zostaną usunięte 30 dnia danego miesiąca.

Jeszcze długo będziesz się gubić, ale moim zdaniem, dla tej gry warto poświęcić czas i z pewnością trochę nerwów. Przede wszystkim najprostsza droga jest najmniej efektywna. Główne drzwi i schody to zły wybór. Zaskocz przeciwnika używaj linki, wysadzaj okna, ściany. Sam bardzo często podkładem ładunek na jednym oknie, a wiszę do góry nogami przy drugim, przeciwnik zazwyczaj patrzy i strzela tam gdzie słychać bum xD Atak to u mnie zdecydowanie Hibana, później Zofia, Sledge, Twitch, Ash i Thermit. Oczywiście wszyscy z ACOGami. Obrona to wiadomo nie siedź przy bombie, nie biegaj jak idiota i nie próbuj strzelać z okien, bo to trudne, wzmacniaj ściany i otwory w suficie. Wybieraj raczej tarczę i druty niż C4 i granat. Bardzo często zamykam wejścia, które są dalej od bombsajta, dzięki temu usłyszysz z której strony idzie przeciwnik. Oczywiście nie zabijaj dechami przejść, które są w okolicy bomby, bo to mija się z celem. U mnie w obronie grany jest Mute, Lesion, Kaid i Kapkan. Zwracaj również uwagę na odporność i szybkość danego operatora, bo to definiuje styl w jakim będziesz grał. Mało kto mówi o gabarytach a to też ważne. W taką Ash czy Hibane jest trudniej trafić niż w Capitao.

Te bezpyłowe są dla LPG. No i yerba zalana 90 to za gorąco.

Nie trudno zauważyć, że Capcom ma jakiś deal z Xboxem. RE2 to tylko kwestia czasu, aczkolwiek stawialbym na okres świąteczny. Wcześniej będzie Dirt Rally 2.0 na Halloween The Evil Within 2 i może kolekcja Bioshock.

Wszyscy grają w Gears 5 i Death Cells, a tu zaraz połowa miesiąca i zapowiedź nowych gierek w usłudze. XD

Ciężko mi powiedzieć po dwóch meczach.

Nigdy nie siadla mi CdM. Zdecydowanie polecam Paragwajskie mieszanki. Kurupi Menta y Boldo, to chyba moja ulubiona Yerba.

Zwłaszcza, że patent z zamarznietym jeziorem jest.

U mnie tak samo rządzą Kaid, Mute i Lechu. Kaid też stracił druty podczas Phantom Sigh