Grafika jest ładna bo to UE5, ale co z tego? żadna arena nie pasuje do serii? Bar? Willa? Hotel?
Kolorowe gówno, fioletowe smoki i tęczowe rozbłyski. Zero klimatu.
Gra się bardzo łatwo, prostacko wręcz. Sam nie wiem kiedy wchodzi kombo czy cios specjalny. Wszystko jakby na autopilocie.
Fatalte kombinacja czterech przycisków, to też zero wyzwania.
Także cofam zdanie o tym, że jest to MK 11. Niestety nie.
Owszem gra jest widowiskowa, ale jest też szybko, chaotycznie i hmm męcząco?