_Red_

Wolalbym, zeby wymyslili cos, zeby te 30fps dzialalo lepiej. Przecie w CP2077 w Quality chodzi się jak pod wodą, a od wciśnięcia buttona do skoku mija pół sekundy. To nie zafixowanie klatek, to jakiś slow-mo z input lagiem. Podobnie w Asasynach, gdzie juz kursor po menu plywa jak po grudzie. Nie kojarze by takie ociężałe były gry 30fps na PS4/PS3 i dawniej.

Pojeździłem w kółko po Kabuki Market w cyberku w trybie performance (4k/60Hz) bo tam przy jeżdżeniu i obracaniu kamery potrafi trochę dropnac (duzy ruch, ludki, auta). Musiałem tylko włączyć wymuszanie VRR w grach niekompatybilnych. To może być tylko placebo, ale sila sugestii wmawia mi, ze bardziej gładko jest z VRR, a po wyłączeniu są takie mikro szarpnięcia. Może potem nagram dwa filmiki porownawcze (o ile screengrabber to wychwytuje) Jednak na ten moment nic takiego co by było gamechangerem growym.

A jak będzie aktualnie jakiś black weekend i pakiety będą w promce, to zakładam, że upgrade (różnica w cenie między PS+ Essentials a Extra) też będzie adekwatnie tańszy.

Faktycznie, a wywaliłem od razu do kosza bo trafiło do folderu z ofertami, gdzie hurtowo kasuję co jakiś czas. Returnalik w pakiecie "średnim" to super sprawa, wróci się do DLC z wieżą. Ogólnie bardzo dobry ruch z mergem PS+ i Now - gierkowy Netflix nie będzie już ograniczony do jednej platformy. Ciekawe jednak, czy będzie jak z PS+, że po dodaniu gry do biblioteki zostaje ona na zawsze (piszą, ze gry mogą wylatywać z katalogu, ale w PS+ o ile mamy aktywny pakiet, zawsze idzie zagrać). No chyba nie będzie trzeba pełzać po 400 grach i każdą klikać "dodaj" by było jak teraz co miesiąc.

Jakbyś nie wiedział jak to złożyć, to znalazłem przepis: https://dieter.pl/potrawa/kanapka-z-maslem-zoltym-serem-i-ogorkiem Tylko pomiń krok drugi, chyba że zlitują się i doniosą składnik.

Farciarz. To co ty za dzieciństwo miałeś, jak tak migdałki nienaruszone, wyrostek dalej w brzuszku, torbiel odbytowa nie ropieje i nie wymaga wykrojenia połowy plecków itp.

Jak miałem na 18tkę robioną przegrodę to też na świadomce, ale niebieska piguła (głupi jaś to się nazywało?) dość mnie zmuliła, że tylko flashbacki lekkie mam z fotela, nie pamiętam ile to mogło trwać. Miesiąc tamponów, sączenia się z nosa itp., ale w końcu do dziś mogę oddychać podczas biegania, gdy wcześniej sapałem jak świnia idąc po prostym terenie. Bez głupich jasiów miałem na pełnej świadomce 40 minut (per sztuka) usuwane ósemki spod kości, to było gorsze

Też chciałem zaraz po CP2077 brać DL2, ale chyba za dużo FPPów pod rząd, mógłby być lekki element przejedzenia.

No jakoś ogólnie ten typ mnie nie kręci (tak jak pisałem, jedynie BB dałem się wciągnąć, bo tam ogólnie parło się agresywnie do przodu i chyba była mechanika regenerująca życie przy szybkich kontrach albo coś w tym stylu). Wiem, że pewnie 100 osób się wzburzy, ale DS dla mnie to robienie w kółko do porzygu identycznych runów (niby Returnal podobnie karcił gracza, ale tam chociaż był element losowoścI), walka na zasadzie odskok i dwa chlasty mieczem, albo gra na pamięć, że tu zza winkla wyskoczy jakiś szkielet. Z buildem magicznym czułem się jeszcze gorzej, bo po prostu biegne, fireball, biegne dalej, fireball). No i to obcinanie zdrowia o 50% po śmierci i powrót w osłabieniu do startu levelu (a postaci duchowej od strzała nie da się zmienić)... nie na moje nerwy. Żadne git gud itp., po prostu nie znajduję tu ani odrobiny frajdy dla siebie. Anyway, no właśnie głosy mówią, że Elden to zupełnie inaczej, bo dużo przystępniej. Ale walka z tego co widzę na YT to mocno podobna sprawa, co nie?

Nie no c00rva skoro blisko do drogi krajowej, to tam chyba nawet psy bentlejami jeżdżo.

Dlatego nie wiem gdzie to najlepiej sprawdzić. O wiem, Cyberpunk w centrum miasta w performance potrafił trochę pogubić + ewidentnie był screen tearing. Będę testował, ale na ten moment ten ficzer jest homeopatyczny Zamiast grać i się bawić będę ściągał 20 gier i z lupą badał klatki, bo ludzie piszo że Elden Ring stał się uber płynny : D

Teraz musze sprawdzić czy to Orłowo to jakies miejsce dla bogoli, czy dziura.

Miałeś rację, tryb 120Hz od razu sam przestawił mi sygnał na full hd np. w Dirt 5. Ale jestem ogolnie laik i nie czuje specjalnie lepszych wrażeń z tym VRRem, włączam wyłączam w TV i wydaje się identyko podczas wyścigu (ani płynność, ani responsywnosc etc.) Nawet to 120p vs 60p tak bardzo mi nie robi różnicy.

No zobacze czy gra tak potrafi. Przepialem sie na HDMI1 i dopiero teraz realnie włączył sie VRR, działa wraz z HDR. Wtf, HDMI1 to jakies specjalne gniazdo? :p Tak czy inaczej Twoj hint pomógł. Zaproponowalbym piwo, ale ja nie pije a Ty nie masz kiedy wyjsc z domu bo dzieci i blablador ;/ Wcześniej bylo bankowo 3840x2160 60Hz (bez freesync). A i w tym trybie wyłączony jest motion plus (upłynniacz gier, w sumie zrozumiałe).

Raczej nie o to chodzi ile gra ustawia dynamicznie w danym trybie, ale jaki stały sygnal (output) konsola generuje natywnie (a przy tym tv jest to 4k/60Hz co widac w info o obrazie w dashu konsoli lub wciskając OK na pilocie szajsunga w czasie gry). Musiałbym chyba w settingach konsoli wymusic full hd by output wykrzesal 120Hz. Ale wtedy czcionki sa gowniane na duzym tv. Potwierdzi ktos czy dobrze to rozumiem?

Z tego co czytalem to vsync jest bardziej zasobozerny, więc VRR ma problem rwania naprawic bez nakładów performancowych. Anyway, w jakiej grze wyraznie da się to potestowac gdy mam max 4K/60Hz (mimo TV 120Hz)? W astrobocie stałe 60fps więc zero roznicy w ruchu pomiędzy vrr on/off. Spiderman tu się pojawiał jak przyklad, Elden. Akurat tych nie mam, ale moze cos z PS+? To sobie pobiore dla testu.

Bo sama gra odblokowuje ten tryb, a nie ze TV doklada. Jak rozumiem. I tak do tego musiałbym miec 120Hz w 4K po HDMI2 1, a mam 2.0 Doktoryzowalem sie z telewizorów 120Hz w 2020 a o wersjach HDMI nie nauczylem sie. Moze za rok zmienie tv na oleda.

Na tv czy konsole? Tv juz po, konsola jedynie rekojmia. Rownie dobrze moze jeszcze cos poprawią ze stabilnoscia w kolejnych patchach, a zreszta, żyłem bez VRR i bylo dobrze. Nagle wszystkim sie wydaje, ze stalo się płynnie, a ja rozumialem z wszystkich technicznych filmow, ze polega to na dostosowaniu ilości klatek w telewizorze do liczby fps w konsoli, by zlikwidować nakladanie sie na siebie półobrazów (tearing), a nie ze nagle bedzie wszystko gladko smigac na bagnach w wieśku 3 xd

Sprawdze w domu, do którego portu mam podpiete. Na pewno te wszystkie opcje HDMI input plus w external devices mam włączone.

Yep.

U mnie w Q70R ma bo co chwila wyłącza HDR Jak ponownie przełączę Freesync z off na on to HDR wraca na jakis czas. Moze to kwestia HDMI 2.0. Aha, gram zawsze w trybie gry i strefowe podświetlanie jest włączone (local dimming: high).

Na razie tylko to mam odpalone, sprobuje sciagnac jakas gre, ktora VRR ma wspierane. edit odpalam Astro z VRR niewymuszonym (bo ponoć jest kompatybilny) i od razu HDR się wyłącza dając mleko na ekranie ;/

Tak, tryb gry wlaczony mam w TV. Po prostu w pewnym momencie podczas gry w Fenyxa (przy wymuszonym VRR dla każdej gry w opcjach PS5) HDR się nagle wyłącza (co widac po wyblakłej jasności i braku znaczka HDR w TV).

Na razie wyłączyłem opcje wymuszania VRR w niekompatybilnych grach. Z ciekawości - gdy TV ma włączony HDR to informacja na ekranie wspomina o tym (np. 4K / 60Hz / HDR). A jak jest aktywny w danym momencie VRR to w waszych TVkach tez jest to jakoś oznaczone?

Jak HDR sie wylacza przy VRR to spory cios wizualny. Nic mi nie wyskoczylo z konfiguracją obrazu po odpaleniu VRR w konsoli. Input Signal Plus mam na kazdym porcie.