Treść opublikowana przez _Red_
- Kingdom Come: Deliverance
-
Anbernic - retro konsola
Tu fajne zestawienie W sumie fajnie byloby obadac, przegapiłem kompletnie tę konsolę.
-
Kingdom Come: Deliverance II
20h to już sporo czasu, chodzi o frustrację mechaniką walki? Bo ta faktycznie jest toporna i nie wystarczy pykać przycisku, a najlepiej w ogóle uciekać jak otoczy nas 2-3 bandytów i brać pojedynczo. Bo tak mechaniki RPG są zajebiste (kradzieże, rozwój miliona skilli, dialogi, stealth, wpływ zbroi oraz brudu na charyzmę etc.). Jak włączyłem ostatnio po latach to wpadłem od razu z powrotem.
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Anbernic - retro konsola
Anbernic srernik, to jest konsola xD Za 4 złote z drugim joypadem to dla zabawy kupiłem, nawet jeśli wyrzucę to do kosza po godzinie. Zobaczymy jak szybko kilkulatek to rozwali skacząc w Mario.
-
Anbernic - retro konsola
Też chciałem już ten wariant H - jak rozumiem to jest to samo co RG35XX tylko ma analogi i układ horyzontalny. Z drugiej strony, kurde, w to wszystko mogę pograć na emulatorze na smartfonie (ostatnio bez problemu cisnąłem Parasite Eve, gdzie ultra precyzyjne sterowanie nie jest potrzebne) i będzie kolejny e-grat do szuflady (tak jak PSVR2, który zbiera kurz).
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Mialem do tej pory TV 40" a potem dwa razy z rzędu 55" (tu przeskok kosmos z czterdziestki). Jest to kwestia przyzwyczajenia, da sie normalnie używać, czytać napisy itp. (siedzę do 2m od TV), ale faktycznie nie pogardziłbym dziś 65" (wieksze wystawałyby mi z komody RTV xd) Z pewnością większy komfort jak się ogląda z trochę wiekszej odległości np. na krańcu kanapy.
-
Kingdom Come: Deliverance
Sejwy manualne sie robią przy spaniu w niektórych miejscach, przy piciu alkoholu, a autosejwy chyba przy rozpoczynaniu/kończeniu questa, z tego co kojarzę. Niestety godzine bawiłem się z nauką sterowania po latach i podbijaniu skilli, zatem sejwow żadnych nie było Mocno ograniczający system, bo chciałoby się próbować kradzieży, dialogów a tak co chwile trzeba latać spać, albo chodzić naprutym po sznapsie.
- Kingdom Come: Deliverance
-
Fallout 4
Statystyki, perki, crafting, budowanie osad, walka z aktywną pauza, frakcje, to tez mechanika. Chyba że gadacie tylko o ustawieniach joypada. Bardzo spoko gra ze świetnym klimatem i ciekawym motywem zamrożenia na dziesiątki lat (co skutkuje pewnym mindfuckiem). Jedynie uproszczenie dialogów było krokiem wstecz do Vegas/F3-1 jak i chyba brak niektórych klasycznych potworków jak centaury. W sumie zagralbym znowu w 60fps, ale z mniejszym naciskiem na zbieractwo i wieczne noszenie loota na sprzedaż, bo potem nie było co z kasą robić.
-
Kingdom Come: Deliverance
Myślę, że dałbym radę wrócić. Pamiętam, ze sejwa zostawiłem przed jakaś karczmą z misją ukradzenia czegoś. No tylko trzeba by skoczyć na arene poćwiczyć walkę i sterowanie. Powrot do Cyberka po patchu 2.0 był trudniejszy, bo nagle cały progres szlag trafił i buduj postać od nowa po roku przerwy.
-
Kingdom Come: Deliverance
Dalej mam tam sejwa niedługo po wygranym turnieju i musze w końcu wrócić, bo było kilka nieruszonych DLC. To moja ulubiona mechanika rpgów, w których postać naturalnie się rozwija robiąc różne aktywności i rośnie w siłę od używania skilli. Z tym zapisywaniem to sznapsow raczej nie brakowało, po prostu Heniek był najebany po każdym sejvie. Upierdliwa sprawa, powinien być klasyczny save jak w każdym Skyrimie czy innym Falloucie.
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Jak należy grać w gry (by nie wystawić się na śmieszność).
A ja jestem ciekaw jak ktos na świeżo zrobi FF7 Remake/Rebirth/trójkę, a po wszystkim dopiero oryginał z 1997, to jaki będzie odbiór. Śwagra próbowałem namówić na trylogie, pograł godzine w Remake i odłożył, bo "niefajne". Ja przez pierwszą godzinę to patrzylem na modele Barreta i Clouda pod każdym kątem, jak zeskakiwali z pociągu w reaktorze i zostawiałem to z moimi wspomnieniami z siódemki OG
-
Rodzicielstwo
Jak tak sobie pomysle i mam flashbacki, że wpadałem w histerię gdy cos chcialem, to z pewnością byłem wkurwiajacy xd
-
Miyoo mini plus - retro konsola
Thx. Oglądałem recke R36S (chyba był najsłabszej konstrukcyjnej jakości wśród głównej piątki retrohandheldów), podpasił mi też anbernic rg35xx w wersji plus. Z drugiej strony wbiłem sobie na smartfonie 6" duckstation i Final Fantasy Tactics oraz Chrono Cross z PSX i chyba na razie zapał do kolejnego sprzętu minął xD Poczekam na jakieś promki.
- Miyoo mini plus - retro konsola
-
Miyoo mini plus - retro konsola
Dotąd grałem na emulatorach jedynie na laptopie (SNES, NES, GBA, ePSX) i od biedy na smartfonie, ale dotykowo to jedynie da się komfortowo grać w jakieś powolne turowe rpgi, bo zręcznościówki odpadają przy przesuwaniu paluchem po ekranie. Wpisałem w google o podróbkach Gameboya i myślałem kupić coś gównianego do odpalenia Mario gdzieś w terenie, ale natrafiłem na recenzje tego Myioo+ 3.5" i Anbernic. Myioo jest w oficjalnym sklepie na Aliexpress za 305 zł (ponoć trudno to dostać?), wg recenzji ma wygodne przyciski z dobrym klikiem (Anbernic potrafi trochę schodzić na skosy jak nie wciśnie się idealnie). No i jakaś taka podjarka za dzieciństwem się włączyła xD Warto to kupić, czy badziewie, co rozwali się po paru miesiącach? edit: no i czy faktycznie warto tylko w Myioo store? Inni chinole mają to nawet po 230-250 zł, albo i taniej z tego co widzę na pepperze, tylko bez karty pamięci. Czy na karcie producent coś przechowuje, co jest potrzebne, czy to tylko pusta karta na wgranie ROMów? Bo wtedy żadna strata.
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Krzywe matryce w tej serii to chyba była bolączka od pierwszego modelu?
-
Rodzicielstwo
Nie. Bedzie marudne do czasu, aż nie nauczy się dobrze artykułować swoich potrzeb, czyli jeszcze pare lat bedzie drzeć japkę o wszystko
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
Jak na 110+ godzin gry, to zakończenie było mało angażujące i personalnie niesatysfakcjonujące. Ot krotka scenka i fru, jak ucięte zakończenie odcinka serialu, gdy za tydzień wychodzi kolejny. Tylko tu trzeba pewnie z 5 lat zaczekać na trzecią część trylogii. O ile wydawalo mi się, że FF7 rozumiałem dość dobrze, to remake/rebirth i te wszystkie równolegle uniwersa mieszają w dyni i cholera wie już kto / co tu jest prawdziwe.