_Red_

Anbernic chyba nie ma własnego dysku i musi zawsze mieć kartę SD z systemem w slocie nr 1, niet?

Pozbierałem jeszcze oferty od osiedlówek i z różnymi rabatami dla nowych klientów wychodzi bardzo podobnie (np. 70-80 zł za 750-1000mbps + TV, bez Disneya). Zatem te netiowe 100 zł za 1000 mbps+TV+Disney+ i nowy router wygląda dobrze. Jeszcze mi babka dorzuciła w cenie kartę sim z mobilnym netem. Co prawda tylko 10GB/mc, ale co będę gardził bez dopłat. Sobie będzie leżało w tablecie czy zapasowym telefonie na wszelki wypadek. Dobry pan netia.

U mnie wyszedł teraz efekt niżu demograficznego i przedszkole, z którego właśnie wychodzi już starszy syn ma niedobór dzieci i wręcz zaczyna robić agresywną kampanię rekrutacyjną (a to zwykłe tanie samorządowe). Z przedszkolem i miejscem na szczęście nigdy nie mieliśmy problemu, gorzej ze złobkiem - dla starszego miejsca nie było przez 2 lata, chodził do prywatnego. Młodszy chodził rok do prywatnego, a dopiero na niecały drugi rok załapał się na samorządowe (dobre i to, sporo tysi w kieszeni).

Były jakies przecieki na Dead Island 2 albo Hogwarts Legacy (PS5) w PS+ Extra/Premium? Bo myślałem kupić w boxie, ale ostatnio co kupie to trafia do plusa

No to właśnie jakoś 24 lata miałem jak to pierwszy raz cięli. Nie ma co zwlekać bo to tylko będzie się pogarszać i zaostrzać. Z zewnątrz może wyglądać jak pryszcz, a pod spodem masz już jebane tunele.

No elo https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Torbiel_włosowa Dwa razy wycinane, pierwszy raz miejscowo, powróciło gorsze, a za drugim (operacyjnie, głębiej i z zapasem) brak wznowienia przez kilkanaście lat. Nie mylic tego z krwia z dupy jak przy hemoroidach, to nie jest w rowie tylko przy kości.

No to pewnie nie skończą jutro, mogę wracać do emulatora.

Teraz mówią mi o rimejku jak zacząłem to przechodzić w oryginale na Anbernicu

W Netii bezterminówka zwiększa cenę o 10 zł (to taka zachęta by znowu przechodzić na kolejne dwa lata), więc realnie płaciłbym tyle samo za obecne warunki, a tak chociaż giergi na PS5 szybciej się będą ściągać

Mam ofertę wznowienia kończącej się Netii na kolejne dwa lata. Upgrade neta z 300 Mbps na 1 Gbps (download, bo upload dużo mniejszy) TV to samo (średni pakiet, ot żeby był, 100 kanałów - najchętniej bym zmniejszył, w sumie podpytam o to) Disney+ wliczony w cenę na cały okres. Całość 100 zł /mc. Żadnych promek typu 0 zł za X miesięcy, bo nie jestem nowym klientem. Tak patrzę, że sam D+ podrożał już i prywatnie kosztuje 379.90 zl / rok więc ok 32 zł/mc przy płatności z góry. Disneya nadal chcę mieć bo oglądamy bajki codziennie i kontynuowałbym cebulkę na dzielone konto z kumplem xd Jest to sensowne, czy dymają mnie? Konkurencja tu jakaś jest, jakieś osiedlówki często rozwieszają ulotki typu 1gbps (często nawet symetryk down=up) + TV za 70 zł, więc wychodzi podobnie cenowo (ale bez Disneya). Dodam tylko, że z Netią przez dwa lata nie miałem problemów technicznych (poza pierwszym miesiącem niestety - akurat przejmowali jedną z osiedlówek i migracja z ich kabli i centrali była dramatyczna, ciągle zrywanie, brak deklarowanej prędkości itp. - po skończeniu konfiguracji i całkowitym przejęciu infrastruktury tej spółki już wszystko było OK).

Ano, przejebane gdy ci ciągle biedronke bombardują, człowiek nie może spokojnie chipsow z półki zdjąć.

U mnie do żłobka odprowadza dziecko taka typiara z hybrydami i rzęsami. Te Polki to jednak patusiary w chu. Za to w zespole w pracy mam dużo pracowitych Ukrainek. Statystyka anegdotyczna to jednak fajna dziedzina nauki.

Nie znalazłem rozwiązania. Konczy sie i tak darciem ryja, jak powtarzasz dziesiaty raz, ze ma się ubierac bo zaraz spóźnimy sie do wyjścia do roboty / przedszkola / cokolwiek. Meliska nie pomaga.

Tak miałem włączona show bios logo czy cos. No nic, bede dalej kombinowal jak wroce, albo po prostu będę kontynuował na core swanstation. Nie chce mi się tego wszystkiego rozumiec, wole plug and Play xD

W sensie plik memorki czy save state? Za bardzo nie mam jak w najblizszym czasie skopiować rzeczy z anbernica obecnie bo nie mam gdzie włożyć karty sd (w chacie do laptopa podpinalem).

Nope, odpalam wyłącznie CD1, to pierwsza godzina gry Vivim i pierwszy save point (Moogle). Pokombinuje z tym corem. Może z jakiegoś powodu ten co uzywalem nie odpala prawdziwego dumpa biosu, skoro np. nie ma logo sony i muzyczki na starcie?

Mam kilka biosow typu 50xx do PSX w folderze BIOS, które byly domyslnie z firmwarem anbernica, ale nie wiedzialem, czy trzeba je gdzieś przenosic, czy retroarch system sobie je stamtad sam znajduje. Zaraz obadam ten poradnik z YT, dzieki edit wyglada na to, ze wsio jest na miejscu w folderze z biosami, a w settingsach mam Auto, by brał sobie stad wersje, a nie HLE edit 2 zmienilem core na swanstation i sejwy z memorki działają (ale nie widzi savestate). Co ciekawe, na nim pojawia sie logo PlayStation z kultowa muzyczka, a na tym poprzednim od razu byl napis Squaresoft, tak jakby nie odpalał tego biosu?

pcsx ReArmed (bez żadnych dopisków, bo widzę kilka wersji). A bios nie wiem jaki uruchamia, nie widzę jak to sprawdzić.

Dalem tam linka, okazuje sie, ze mozna latwo napsuc, gdyz save state robi tez zrzut aktualnej memorki, wiec jak się rozjadą to mamy problem. Na razie sytuację mam taka, ze mam emulatorowy save state zrobiony tuż przy Mooglu, ale jak tylko chce zrobić prawilny save w grze, to dostaje corrupted save slot ;( Nie chce calej gry sejvovac na snapshotach. + to https://forums.libretro.com/t/dont-overwrite-saveram-on-loading-savestate-is-broken/18296 Cos sobie musialem zdupcyc zatem i nie pomaga usuniecie pliku z kartą pamieci i proba zasejwowania na niej ponownie (a ostatni save state mam tuz przy pierwszym Moglu, po ok godzinie gry i robieniu skakanki Vivim xd).

Anbernic Rg35xx H. Gram w FF9 (PS1) na retroarch i wszystko śmiga pod kątem tych szybkich save states robionych emulatorem. Ale jak tylko próbuje zapisać stan prawilnie na memory card (w save spotach u Moogla) to w efekcie mam data corrupted przy próbie loadingu. Wiecie o co może chodzic? Usunąłem plik karty pamieci, spróbowałem znowu i problem nadal występuje, nie mogę zapisywac w ten sposób stanu gry. Nie bardzo widzę, gdzie w opcjach moglbym cos zmienić. edit czytam, ze to moze miec zwiazek z tym, gdy robimy sejwa na memorke, a potem wgramy snapshot sprzed tego sejwa. To troche słabe, bo w ePSX save state a save na memorke to były osobne pliki i nigdy wzajemnie sie nie gryzły, tj. można było zawsze wgrac emulatorowy save state jak i plik z memorki z menu gry. https://github.com/libretro/RetroArch/issues/7320

To w kreatorze stworzymy typa z długimi siwymi wlosami, blizną i nazwiemy go Geralt

Ostatnio dobra cebula była na Samsung Galaxy Watch 6. Jeden ze sklepów się wyłamał z nadmuchanej ceny 1400 zł i spuścił na 999 zł. Co minus cashback 500 zł, który otrzymujemy po pocięciu pudełka i zarejestrowaniu wniosku (i ewentualnie jeszcze podwójna cebula jak na fakturę, ale tu regulamin był taki niejasny w kwestii JDG i braniu na NIP) daje chyba najtańszą na rynku opcję na telefon z WearOS. Niestety dotyczyło to tylko modelu z białym paskiem i srebrną obudową, a ja chciałem czarny, więc się zawahałem. Anyway, kupiłem zatem czarnego poza promką też za dobrą cenę (po odliczeniu podatku wyjdzie jakieś 6 stówek) i teraz testuję. Ogólnie to na pierwszy cios poszedł Portfel Google. Sprawdzałem na terminalu w dwóch sklepach i potem męczyłem automat z napojami, żeby nikt za mną w kolejce nie sapał xD No i zauważyłem, że przy samej odblokowanej tarczy płatność nie przechodziła w żadnym miejscu, jeśli wcześniej nie odpalę appki Portfela Google. Na smartfonie nie mam z tym problemu, wystarczy odblokowany ekran zbliżyć do terminala, a sam sobie znajdzie defaultową appkę i odpali Google Portfel, a zegarek nie. To taka forma zabezpieczenia przed np. kradzieżą w tłumie, czy przeoczyłem jakieś ustawienie? Na redditach i innych forach ludzie mają różnie z tym. Mam NFC oczywiście włączone, Google Pay jako defaultowy provider i wyłączona opcja "Płacenie z otwartą aplikacją".

Dalej mi się zajebiście gra. W ogóle nie pcham fabuły dalej (etap Valentine / Diamond City) tylko robię wszystko poboczne. Sporo wiosek przekonałem do Minutemanów, zrobiłem wszystkie kontrakty jako Silver Shroud w płaszczyku bohatera, odbiłem Rexa z wieży mutantów, dołączyłem do Bractwa. Gdzie się nie ruszę, to jest coś do roboty. Postać rośnie w siłę, snajperka robi swoje i pozwala zdjąć bazę z daleka headshotami. Do pełni szczęścia tylko przydałyby się dialogi, które faktycznie pokazują co chce powiedzieć (chyba gdzieś widziałem takie coś na screenshotach, pewnie jeden z wielu modów). No i szkoda, że wycofano niektóre potworki z poprzednich części (centaury :(). Muszę tylko oduczyć się zbierania wszystkiego i wracania co chwilę do Sanktuary by odkładać loot do szafy - pamiętam, że to samo robiłem w oryginale F4 lata temu i potem żałowałem, że bawiłem się w tragarza w sumie bez większej potrzeby.

Ciagle sobie wmawialem, ze w koncu przysiade, ale kończyło sie na wiecznym powtarzaniu tutoriala w Walking Dead i demku RE8 i wyłączeniu xd A jak mysle zeby zdejmować ten grat z półki, i robic z przeszkadzajacego kabla skakankę w czasie gry to mi sie odechciewa. Trudno, nie wszystkie decyzje w życiu są udane

Tez mogłem oddac. Jeszcze nigdy nie mialem tak złego price to value ratio xd W środku pewnie już zbutwiało od leżenia na półce.