-
Postów
4 401 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez froncz piotrewski
-
no Pokemony MMO to jest przecież potencjalnie maszynka do robienia pieniędzy. Po Pokemon Go na 100% już tam w Pokemon Company widzą ten potencjalny deszcz dolarów. Zdziwiłbym się gdyby w przeciągu najbliższych lat taka gra nie powstała.
-
jest gdzieś do dostania pro controller z edycji Xeno2 w Polsce?
-
szkoda, bo pograłem trochę w weekend i gra jest naprawdę bardzo dobra. W multi pyka się bardzo przyjemnie, a kampania jest chyba najlepsza od czasów - bo ja wiem - Force Unleashed? Jedi Academy?
-
poczekam na dodatek z oceną dodatku. Ogólnie nie wygląda to źle, a zapowiedziane zmiany QoL idą w dobrym kierunku. na razie piszę o tym co jest. Gra dostała dobre oceny, bo pierwsze wrażenie było naprawdę bardzo dobre. Ja też przez pierwsze 2-3 tyg bardzo dobrze się bawiłem i sporo zajęło mi dostrzeżenie wszystkich bolączek. Problem nie jest nawet w braku contentu, bo tego jest całkiem sporo. Do du.py są następujące rzeczy: -brak sensownych nagród i systemu progresji - większość rzeczy jest kosmetyczna/schowana za Eververse (statki, shadery, ghosty, sparrowy), a bronie są nudne i do du.py. Pamiętacie Thorna/Gjalara/Zhalo/Icebreakera/Telesto? Gram w D2 od września, a z egzotyków pamiętam może ze 2. Brak rolli na broniach/armorze zabił cały fun z grindu (znacznie lepiej pod tym względem było pod koniec D1). Do tego tokeny, tokeny, tokeny, które obrzydziły Iron Banner i Faction Wars. -samego contentu nie jest mało, ale wcale nie jest taki dobry. Strajki są na poziomie tych z D1, Raid jest najgorszy w historii całego Destiny, zamiast (takiego sobie) PoE nie dostaliśmy nic, a public eventy to uboga wersja Archon Forge. Mimo mydlenia oczu przez Bungie tak jak w open worldzie nic nie było do roboty w D1, tak nic nie ma w D2 - Lost sectory są o chu.ja roztłuc. Zero skoku jakościowego. Plus zabrano vendorów, z frakcji zrobiono czasowy event, zaorano gunsmitha. -nerf postaci. Trudno to opisać, ale w D1 traversal i poczucie bycia kozakiem było wybitne (skoki, granaty, movement ze skilli/przedmiotów). Teraz czuję jakbym grał chu.joplątem z CoDa a nie kosmicznym czarodziejem. Nawet gunplay wydaje mi się gorszy, ale może to placebo. -czerstwe PvP (na które wpływa wszystko powyższe, nie chce mi się rozpisywać). Generalnie D1 było grą, która miała jaja i osobowość pomimo miliona wad. Można było w nią je.bać, ale feeling postaci, PvP, design, bronie były unikalne i zapadały w pamięć. D2 jest czerstwe i sterylne, tak żeby za wszelką cenę podobało się każdemu. jakkolwiek cliche to brzmi, ta gra po prostu nie ma duszy.
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
froncz piotrewski odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
jeszcze Morrowinda poprosze. No chyba że Bethesda chce jeszcze doić jakieś remastery -
ja teraz będę przez dłuższy czas out (urlop 3 tyg), ale tak jak jestem na PSN, to zawsze się można umówić na raid. Z nowymi ludźmi niestety nie jest łatwo, bo żeby w miarę sprawnie szło potrzebujesz około 4 ogarniaczy na 2 nowych. A i tak jest sporo tłumaczenia, bo Lewiatan jest baaaardzo mechaniczny. Pyknięcie go z nowymi osobami zajmuje tak mniej więcej 2 wieczory po 2-3h (wiadomo, czasem szybciej). Na D2app/LFG też możesz szukać ale to jest bardzo losowe. Czasem trafisz na ekipę wesołych ogarniaczy, którzy przeciągną cię przez cały raid w godzinę (na Oryxie w D1 pamiętam tak trafiałem, bo zaczynałem grać jak już każdy miał raid obcykany), a czasem na ekipę kompletnych głąbów, którzy nic nie umieją.
-
no ale to nie forumek hajpował, tylko ludzie którzy jak ja naje.bali po 1000+ godzin w jedynce. żeby nie było - prestiż raid jest gów.nem obsra.nym, ale w większości przypadków za hard mode w D1 też były tylko kosmetyki (chyba tylko z WoTM było inaczej i chyba Mythoclastem?) I jeszcze Trialsy - jedyne co w tej chwili jest w miarę OK wyłączone na 2 tyg. xDDDD
-
Warlock z McFarlane: I do Cayde'a dołączył Saladin:
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 8: Ostatni Jedi
froncz piotrewski odpowiedział(a) na Malibu temat w Region Filmowy
zrób lepszy trailer -
no mnie strasznie wkur.wia że większość gier (a prawie wszystkie AAA) to łatwe guw.no zrobione tak żeby każdy mógł poczuć się specjalnym płatkiem śniegu (patrzę na ciebie Destiny 2)
-
mi też sun moon na tyle nie podeszły że w chu.ju mam te ultra. te ultra beasty to jakieś nieporozumienie
-
389 zł za SNES Mini? Wspaniała oferta od Ultimy :)
-
no tak, w tym problem że dodatki wprowadziły masę usprawnień, których w D2 nie ma. A to ma być pełnoprawny sequel, więc nie ma taryfy ulgowej. Ja pier.dole nawet vault o który było 3 lata je.bania w D1 jest GORSZY (mniej miejsca, brak kolekcji statków, shaderów, osobnego miejsca na mody, losowe przerzucanie broni). Do tego co napisał z2djtkose dodałbym jeszcze, że: -story wcale nie jest tak dobre jak się wydawało na początku, są ze 3 dobre misje a reszta to fillery. Mógłbym długo się rozpisywać, ale nie wydaje mi się wcale lepsze niż TTK/ROI. A dialogi i rozpisanie postaci to już dramat (pozdro Cringe-6, którego zarżnięto wymuszonymi żartami, wszystkie nowe postacie to nieporozumienie). -w open worldzie dalej nie ma co robić no bo ile można farmić heroiki.
-
nie no masz racje Mazzeo ale przegięli w drugą stronę. Przypomnij sobie jak było w końcówce D1 pod względem lootu - dużo, dużo lepiej. Po co mam robić prestiżowy raid skoro nic za niego nie ma? A raidowe itemy lecą od vendora jak koledzy zrobią? Po co mam robić trialsy skoro praktycznie każa broń ma lepszy nietrialsowy odpowiednik? Po co mam grać Iron Banner - dla kosmetycznego armora? Nie mówię już o tym, że dużą część lootu (sparrowy, statki, ghosty, shadery) wy.(pipi)ali i schowali za paywallem. A propos trialsów to o ile w countdown gra mi się super, to wczoraj dostałem raka jak pograłem ten survival. Połowa drużyn spre-aimowana za rogiem i strzela po ścianach. Plus trwają, kur.wa, te mecze po 3 lata.
-
Mody i shadery to największy zlew na resource w grze. Na początku masz sporo glimmera bo nie ma na co wydawać ale jak już zaczynasz modować i malować sprzęt, to cały czas siedzisz na 10-20 k maks. Za to z shardami nie ma co robić poza farmieniem gunsmitha. W przyszłym tygodniu prestiżowy raid i Iron Banner + zapowiedziane 'sezony'. Na IB nie liczy się LL, za Raid żadnych nowych nagród poza pomalowanym pancerzem, który nic nie daje. W IB też pancerz (ofkors kosmetyczny), nie wiadomo nawet czy będą jakieś nowe bronie - pewnie nie bo nie pokazali. A zresztą nawet jakby jakieś dali to i tak nikogo to nie obchodzi, bo i tak nie byłyby lepsze niż Midnight/Uriel/MIDA. OK - po miesiącu można już chyba napisać że Bungie konkretnie dało du.py z endgamem. Gra jest tak każualowa, że nawet tuż po resecie nie ma po co grać za bardzo. No i nie ma żadnej marchewki - fajnie, że prestiżowe NF są wyzwaniem, tylko po co je robić? Daję sobie jeszcze 2 tyg i póki co nie widzę po co dalej grać (poza trialsami - to im akurat IMO wyszło b. dobrze). \ Destiny 1 może i było miejscami przekombinowane, ale nie wierzę, że tak fajną grę można było tak chamsko spłycić. E: Mroku, ze skrzynek Cayde'a mogą lecieć egzotyki. Plus bronie frakcji i emblemy. Ale generalnie są trochę zabugowane - często leci z nich tylko niebieskie gów.no albo nic.
-
Ale przecież nie ma różnicy czy jedziesz na 265, czy na 300 bo poziom trudności się skaluje do góry. Tylko jak masz za niski light, to wtedy prze.(pipi)ane E: Mroku, tak. Wszystko co potencjalnie daje nagrody 'powerful gear' zostaw aż będziesz na 265 co najmniej
-
gdzie mogę kupić gripa na vitę (oled) z guzikami L2 R2? potrzebne mi do remote play
-
No nie wiem.. np. taki hapek ma całkiem solidne parametry w tej cenie (no chyba, że musi być oledowy ekran, to będzie ciężko w tej cenie ;-) http://allegro.pl/hp-omen-17-i7-6700hq-8gb-128ssd-1tb-gtx1070-w10-i6959687331.html No mówię o tym konkretnym modelu 13' z oledowym ekranem, który jest kur.wnie drogi i z konkretnymi parametrami kosztuje lekko ponad 10 klocków. Wiadomo - sporo dopłacasz za Alienware, jakość materiałów, buildu i obsługi, która jest bardzo dobra. Okej to garść wrażeń z mojej strony, może komuś się przyda: Komp był kupowany z outletu Della (UK) jako refurbished. Kupowałem już tak wcześniej 2 razy (z UK/US) i dostawałem kompy niczym nieróżniące się od nówek z 30-40% discountem. Ogólnie - mimo poniższej historii (a może właśnie ze względu na dobrą obsługę) - polecam. Tak jak pisałem komp kosztował mnie jakieś trochę mniej niż 6000 + wymiana RAM, szarpnąłem się na 16gb, razem wyszło 6400 czyli mniej więcej tyle ile mój poprzedni komp (Macbook pro z 2011, który posłużył mi prawie 7 lat i dalej śmiga jak z ł o t o). Niestety od razu pojawiły się problemy z kartą graficzną, więc trochę się os.rałem. Po paru sprawdzeniach. okazało się, że problem jest raczej hardware'owy. Dodzwonienie się na infolinię Della i przekierowanie do kogoś kompetentnego jest mordęgą, ale jak już traficie na dedykowaną infolinię Alienware, jest cymesik. Godzina na telefonie z konsultantem, który zdalnie sprawdził co jest nie tak i na drugi dzień miałem zasetupowany serwis Della u mnie w domu (Alienwary mają międzynarodową gwarancję). Miły pan technik wymienił płytę główną na nową, zrobił przegląd, nasmarował kompa jak trzeba i jeszcze wymienił mi RAM. Poza tym - ch.ujowym - incydentem komputer działa jak złoto - bardzo dobra kultura pracy, a OLEDowy dotykowy ekran to mistrzostwo świata. Na plus także jakość obudowy i wybitna klawiatura (co ma dla mnie znaczenie, bo bardzo dużo piszę). Overwatch, PUBG sztywniutko śmigają na ULTRA.
-
granaty potrzebują trochę balansu, ale przynajmniej na razie idea jest taka, że nie one-shotują. I to się raczej nie zmieni. I dobrze, przyklejki, granaty strikera i wombo combo to był rak jedynki.
-
Silnik forum 2.0
froncz piotrewski odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
o co chodzi z ta emotka bo chyba przegapiłem? -
Silnik forum 2.0
froncz piotrewski odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
ja mam ale nie napisze bo po co bez plusika?