XM.
Senior Member
-
Dołączył
Treść opublikowana przez XM.
-
Przeszedłem wreszcie - wyjebista przygoda, ogólnie dałbym nawet 10/10, ale końcówka trochę spierdolila odbiór No i o ile naprawdę więcej miasta 11/10, nowe wersje lokacji 11/10 tak obesrany labirynt to najgorsza lokacja w grze i do wyjebania. Trzeba przechodzic grę 8 razy dla wszystkich endingow czy można je jakoś z cheesowac? Edit: jeszcze nie podobała mi się latarka, zdecydowanie za mało światła rzuca i na zbyt krótki dystans. -
Dla mnie też najbardziej pojebana zagadka, spędziłem najwięcej czasu bo nic mi nie wchodziło. Później jakoś wydedukowaoem, ale do dziś nie jestem pewien jak. Szkoda też, że od szpitala mocno spada poziom zagadek na których można było się na chwilę zaciac
-
Póki nie zapowiedzą to chuja wiadomo ile sprzedanych kopii tych tępaków z Konami zadowala.
-
-
-
Wydają 7 części kiedy mamy już 8 na rynku
-
Co za pojebana polityka.
-
BANDAI NAMCO Entertainment Inc. (Headquarters: Minato-ku, Tokyo; President and CEO: Ueda Minami) is pleased to announce that Dragon Ball Sparking! ZERO, the latest home video game in the Dragon Ball Z Sparking! series, released on Thursday, October 10, 2024 (STEAM® version Friday, October 11, 2024), has surpassed 3 million copies sold worldwide (※ 1) within 24 hours of its release.
-
Właśnie przeszedłem VH w blacku. Standardowo tylko początek mega trudny, potem gdzieś od Monastery szło gładko, ale Nicchae mnie raz rozśmieszyła Zabieram się za MN - top bossów przed którymi sram to Doku i Awakened Alma bo na nich za bardzo nie ma sposobu i trochę szczęścia potrzeba żeby się dobrze ułożyli. Do tego 5 chapter i walki gdzie są koty + ci magowie latający to jest najgorsze połączenie w jedynce.
A najlepsze jest to, że oryginalna seria miała FCHUJ przeciwników, nie wiem co to się kurwa utarł za mit, że walki tam było mało. Jak sobie przypomnę chociażby całą grę po kanałach w jedynce i nie dało się przejść 20 m bez minięcia przeciwnika to chuj strzelał.
Jak tabelka w excelu nie będzie się zgadzać to w dupie to będą mieć.
Będzie grane, ale dopiero po SH.
Ja w ogóle pójdę krok dalej - nie pamiętam tak dobrze zrobionego melee combat w grze. Oddaje on wszytsko co chciałabym zobaczyć - bohatera który nie jest mistrzem posługiwania się patykiem, a przy tym w pełni nagradzajacy i satysfakcjonujący gameplay.
I ja bym to przypiął Bo nie zawsze chodzi o umiejętności czy wizję - widać tu po prostu, że studiu "się chciało" i dopiescili tę grę jakby to było ich własne IP.
Zajebisty wynik
84 na oc/mc. Ostro.
Tak, KURVA, robi się
Gram teraz i od harda w górę wiosło się upuje na maxa na w akweduktach
Podobno chodzi o drugą część Bloodstained.
Murzyni podobno nie przechodzą przez mgle, miasto wolne od złodziejstwa.
A ktoś czytał recki czy jest nadal wybór poziomu trudności dla gameplayu i dla zagadek oddzielny?
