Basior

Przepraszam, ale mam nadzieję, że y'ebane Konami za to co zrobiło Suikodenowi i zobaczeniu Eiyudena się nawróci. Amen.

Nooo jeszcze Niny we wtorek. Ale jak na to co się spodziewałem bardzo dobrze. Tylko jednak przydałby się jakiś single player only. Taki graficzny maskarator. Starfield jakoś stylem pasuje. Halo I Forza w tym roku. Jest ok. I eiyuuden.

Walić to, że mam kickstartera. Ale zobaczyłem suikodena więc konfa 11/10

Eiyudenik!!!! Mniam.

A nie była gdzieś plota że szczury 1 będą miały upgrejd graficzny? Bo kurde zagrałbym.

To spoiler znajdzkowo, hintujący.

Kurde fajne to Devolver Digital. Z jajem. No i np. Trek to Yomi wygląda fajnie.

I ponownie hinty o pro. Co do przecieków to ponoć ziomek co robił przecieki na reddicie ma jutro coś podać.

Ja spróbowałem na chwilę 30fps i mimo zauważalnie lepszej grafy nie dam rady. Może jakbym jak w spiderze gralntak od początku. Ale to jednak strzelanka, więc wolę klatki. Ogólnie co świat to lepszy. Aż chce się szukać znajdziek. Fabuła nawet fajna i z jajem jak zawsze prawie. RT też spoko. To skakanie miedzy światami to tak dla mnie średnio robi. Bronie też na razie gorsze od poprzednika. Ale jeszcze się zobaczy. W ogole to miałem chwilę zobaczyć, bo FF7 Intermission a jednak gram. No kurde lubię tego lombaxa. Sony mogłoby Jaka wskrzesić....

Heh. Dawać to pro. Najlepiej zaraz.

Ja takie coś zamówiłem z alledrogo: FINAL FANTASY 7 REMAKE INTERGRADE SOUNDTRACK (3CD)

Leak co do jednej gry, która ma być na zapowiedziana E3:

No dobra, ale nie tylko w tym roku. Demony i Spider to zeszły rok, jasne. No i Sony jeszcze coś w tym roku wyda przecież, a Halo i FH5 jeszcze nie ma (FH nie jest nawet zapowiedziane). Do tego to co piszesz i po części ja pisałem - marketing MS jest kiepski. Po wtopie z zeszłego roku z Halo ciężko im w ogóle coś będziemy wymyślić jeżeli gierka nie będzie robić. Zobaczymy, ale może jakoś się ogarną, bo szczerze dla mnie Halo >> FH5 i chciałby, żeby gierka była tak dowalona, że będzie moim GOTY tego roku. Zwłaszcza, że chyba jest w trójce najbardziej przeze mnie oczekiwanych gierek po Zeldzie i FF16, a te w tym roku raczej nie wyjdą.

IMO to kwestia podejścia. Już to chyba pisałem, ale dla mnie XSX to jest konsola do: Game pass - ze szczególnym uwzględnieniem: multi/coop z dobrym teamem (np. Outriders, Knockout City, Wreckfest to mega do multi z dobrym nastawieniem, ba nawet Dark Alliance jest mega) ORAZ gier starszych/indorów (tak!) itp., ale takich w które normalnie bym nie pograł (nawet po to by odpalić i zobaczyć co to i wyjebać albo pograć ale po powiedzmy 10h uznać, że to nie to). Do exów MS - małej ilości, starszych, ale często podrasowanych. Do fajnych sprzętowo/softowych gimmicków - QR i FPS Boost są naprawdę spoko. Do multiplatform - tu jestem zawiedziony, bo jednak spodziewałem się, że wersje na XSX będą albo dużo albo minimalnie lepsze. Ja wiem, że devi nie mieli softu i to nie jest ostatnie słowo, ale nie zmienia to faktu, że nie tego się spodziewałem - no i ile można czekać? Ale duży dysk i dokupiona karta/dysk sprawa, że mam też prawie 4 razy więcej miejsca - więc multiplatoformy raczej będę kupował na XSX. Może już nie bezpośrednio dla mnie - ale kumpel któremu sprzedałem XOX kupił game passa i game passa i może/możemy od razu grać w tonę tytułów. Gdzie indziej by tego nie miał. NATOMIAST to, że MS nie ma exów AAA jest żałosne. Rok od premiery zaraz a chyba będzie Halo (którego singiel bardzo lubię) i może/chyba FH5, która mimo wszystko średnio mnie jara oraz MFS, który dla mnie nie jest gierką a symulatorem i to pewnie mniej dającym radochę jak Snowrunner. Jakby oni co 3 miechy wydawali gierkę to fajnie, ale żeby to były gierki na poziomie exów Sony i Niny. Niny ma co miesiąc ex albo dwa czasem - jasne to są czasem szroty/porty/pół indory (Miitopia, tfu), ale są. Jeszcze - ja po zeszłorocznej konfie jestem zawiedziony i nie oczekuję tutaj za bardzo nic więcej co jest bardzo smutne. Jasne gameplay Halo Infinity (mam nadzieję, że świetny!), wydanie Psychonauts 2 w gp, zakupy studiów, Starfield z gameplayem (ale pewnie z datą premiery za ponad rok), FH5 zrobią, ale to jest kropla w morzu potrzeb. No i też ktoś chyba też tak pisał - marketing MS jest kiepski. Nie umieją IMO budować hajpu tak jak Sony. Nawet jakby mieli jakieś gierki, które powinny go generować to nie będą umieli tego sprzedać. Na E3 czeka głównie z uwagi na konfę Niny, a dopiero w drugiej kolejności MS.

Jezusku jak mnie ta gra telepie aż miło. Muzyka to jest je,bane arcydzieło. Kurde szkoda, że trochę dziś i jutro mało czasu na granie, ale fajnie gra się Yuffie.

No nie spodziewałem się. Ale wolałbym jakieś dlc albo żeby sejwa wczytać, bo mimo iż kocham ta grę, to nie chcę znów jej przechodzić. No i Kojima jakiś smutny. Ciekawe kiedy nastepna gierka, bo brzmi, że jeszcze długo.

Ale to trzeba przejść ostatni chapter jeszcze raz żeby zobaczyć czy po prostu dodatek?

A ja mimo, że w sumie Euro mnie nie jarało za bardzo, w reprę nie wierzę, to się jednak podjaralem. Ba nawet pierwszy raz jadę na mecz kadry. Co prawda towarzyski (Islandia we wtorek), ale zawsze A i jakieś wyjście po robocie wspólnie ze znajomymi do pubu obejrzeć meczyk kadry pewnie się ogarnie. Także może nie będzie aż tak źle, mimo że poziomu wielkiego tych spotkań się nie spodziewam.

Kurde byłoby miło, bo zastanawiam się czy nie kupić. Demko nawet fajne. Taki ładniejszy, ale gorszy Astral Chain.

Nie wiem czy zrobiłeś to celowo, ale pereira to polsku... gruszka

Plotki były, że nawet przed e3. Że są na stronach bestbuy czy innego badziewia akcesoria itp do sprzedaży. Ale raz ze nie podali, części insajderów zmienia zdanie a pozostał tydzień. Tyle, że patrząc ile osób, stron to niby niezależnie hintuje to musi wyjść. A około e3 najlepsza opcja. Byłoby miło.

Moim zdaniem jest to powód na krytykę. Twoim nie? Czuję się trochę oszukany, ale nie spinam się z tego powodu. Nie mam też potrzeby niczego oprotestowywać. Co do kupna gry to decyzję podejmę w zależności od tego jak będzie gra wyglądać i mojego nastawienia w czasie jak będzie miała wyjść. Nie widzę powodu do robienia fochów, bo czuję się (trochę) oszukany. Nie mówiąc o tym, że decyzja o zakupie, bądź nie, gry przez jednego gracza nie ma żadnego wpływu na dalsze decyzje Sony. A przede wszystkim nie traktuję tego personalnie. Co do GoW:R - chyba rzeczywiście masz rację, to bardziej moje projekcje, pewnie z powodu informacji od "influencerów" ala Daniel Ahmad, a nie realnej informacji.

Przepraszam, ale mimo, że rozumiem co piszesz to nadal marketing Sony był jasny - to są exy na PS5, nie crossgeny. I można prowadzić dywagacje, że taki jest development, że te gry zaczęły powstawać wtedy, a wtedy. Że aż tak mocno (ale jednak) nie wpłynie to na ich jakość. I to wszystko prawda w większym stopniu. Lżenie twórców/devów jest wstrętne i żałosne, co pokazują ostatnie przykłady: Wszystko to racja. ALE dla mnie nie zmienia to faktu, że Sony pisało, że GOW:R i GT7 będą tylko na PS5. Co nie wiedzieli, a tu cyk nagle im się udało odpalić na PS4? Sami nie wiedzieli, że powstawało to oryginalnie na PS4? Co to ma do twórców? Jeśli tylko nie było to niedogadanie, nieszczęśliwy zbieg okoliczności to wygląda to na kłamstwo. Można to zbyć, że to marketing i tyle (phi). Plus ja nie zauważyłem nigdzie tłumaczenia jak to możliwe, że jednak dadzą na PS4 - żadnego powodu dlaczego poprzednio było inaczej. Jasne można pod to podpinać inne tematy i że są ludzie, którzy uciekają się do pogróżek i ogólnie są niestabilni emocjonalnie albo że to tylko CW albo że co się spinać bo to zabawki (przypominam, że to forum o "zabawkach"). Że nie ma się co spinać za mocno (co to znaczy za mocno?). Ale wyglądającego na cyniczny marketingu Sony to nie zmienia.

Tak mnie jakoś naszło i odpaliłem new 3DSa, który leżał w szufladzie z rok. Ok, wyłączony, ale bateria w połowie naładowana. Działanie bez zarzutu, trochę muli, 3D jak marzenie, ekran mimo, że mały to świeci się spoko. Nic nie trzeszczy, lata, dryfuje itp. Naprawdę Niny ze Switchem jakościowo poszło w dół. Mam nadzieję, że new/pro będzie lepsze, bo jednak new 3ds też miał lepsze wykonanie od zwyklaka.

Wróciłem do gierki. Dobra to w 12 chapterze miał być ten moment grindu? Bo jeśli tak to robienie pobocznych rzeczy. Plus Spowodowało, że za trudno nie było. Żadnego dodatkowego grindu. Doszedłem na początek 14 chaptera i fabuła się rozkręca. Ale albo się do Yakuz przyzwyczaiłem albo jest bardziej przewidywalna niż poprzednie. Do zero, 6 i judgment się nie umywa. Ale jeszcze zobaczymy.