Skocz do zawartości

Ken Marinaris

Użytkownicy
  • Postów

    1 900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ken Marinaris

  1. Dead Space 3 - i znowu z powodu przeprowadzek zeszło mi z ta grą 4 m-ce. Na razie muszę dłużej odpocząć od serii, bo już naprawde mi się przejadła. Trofea niby powinny być trudne, ale po Ukończeniu trybu Classic dostajemy bajerancka rękawicę, z której pozwalaja nam korzystać w każdym z trybów gry, więc Hardcore a tym bardziej Pure Survival to bułka z masłem. Przejście samego Classica moze jedynie zaboleć.

    Tradycyjnie dla serii trofea za odstrzelenie tylu a tylu kończyn, za grę w co-opie (jak ja tego nie znoszę), za szybkie strzelanie do celu z działka statku kosmicznego.

    Ogólnie 5/10, nic nie boli.

    Fabułą juz tak zakręcili, że nie wiem czy kiedykolwiek naprostują to wszystko.

    • Plusik 4
  2. Białystok nie jest brzydki, ale zarobki bardzo słabe o ile w ogóle znajdziesz pracę. Mieli budowac lotnisko (pamiętam jeszcze te bilbordy pare lat temu), ale nie wyszło przez co dojazd do Białegostoku z jakiegokolwiek lotniska to jakis żart. Wyglądało to tak, że leciałem z Edynburga do Łodzi, stamtąd pociąg do W-wy, a z W-wy dopiero do B-ku. Można było (pipi)icy dostać. Pociąg  do B-ku jechal jakieś 4,5 godziny, z Łodzi do W-wy 1,5 godziny, lot 2,5 godziny + wszystkie dojazdy i czekanie, łącznie cały dzień schodził na te podróże:(

    W Olsztynie nie byłem, więc sie nie wypowiem.

  3. Mam jeszcze pierwszego Xa, na którym zainstalowałem sobie XBMC, by przez FTP zrzucac sobie np. filmy i nie musiec podłączać lapa do TV za kazdym razem. Niestety, HD juz nie obejrzę, a nie mam miejsca na 2 TV (HD juz mam) w moim pokoiku

    Czy na X360 też istnieje wersja XBMC czy cos podobnego co pozwoliłoby mi oglądać filmy na TV? Grać na Xie nie bedę, tylko do obejrzenia czegoś by mi służył od czasu do czasu (w HD mam nadzieję).

    Jaką wersję Xa kupić, na co uważać?

    Poradźcie.

  4. I ja cosik skrobnę, bo  mieszkałem juz wtylu miejscach, że ksiazke mozna by napisać. Sam pochodzę z miejscowości pod Lublinem, gdzie mieszkałem sobie tak do 18 lat. Później studia w Lublinie, na stancji z pania Helą mieszkałem chyba z rok:) Przez kolejne lata postanowiłem dojeżdzać z domu, bo " tylko" 35 km do Lublina miałem.

    Po studiach, dawno, dawno temu pojechałem na głupa do UK, tam z m-ąc w Londynie siedziałem (jakies hotele, domki na obrzeżach miasta). Następnie, jako, że pracowałem dla agencji pracy, przenieśli mnie do Crewe, obok Manchesteru. Później Walia na miesiąc chyba, 2 domki z Polakami zaliczyłem:)

    W 2005 przybyłem do Edynburga, bo mój kolega tu był. Tu do 2010 wynajmowałem 3 mieszkania. W tym czasie z moją obecnie żoną kupiliśmy mieszkanie W Białymstoku, kilkuletnie, dwupokojowe za coś kolo 240 tys. Urządziliśmy mieszkanko, wynajęli mojemu szwagrowi studentowi z kolegą i wrócili do Szkocji.

    Od 2010, do 2013 wynajmowałem w Edynburgu kolejne 2 mieszkania (jedną norę, drugi blok z lat 70-tych). Jako, że małżonka nie chciała juz byc w UK i postanowiłą wrócić do Polski, wróciliśmyw 2013. Szwagier z kolegą musieli się wyprowadzić, a my zamieszkaliśmy w naszym  mieszkaniu w Białymstoku. Pomijając nędzne zarobki w tym mieście, osiedle nie było ogrodzone, abalkon wychodził na plac zabaw:( Przy otwarciu okna z dużego pokoju ciągle tylko wrzaski i piski, awieczorem lokalna gównażeria pod blokiem urządzała sobie spotkania. Mówcie co chcecie, ale zamkniete osiedla mają swoje zalety:) 

    W 2014 r. sprzedaliśmy mieszkanie w Białymstoku za tyle mniej więcej co kupiliśmy i pojechaliśmy do mojego brata  na Śląsk szukać lepszej pracy niz w Białymstoku. Niestety, zarobki niezawysokie, amnie korpo obrzydło po miesiącu. Nastepnie 2 m-ace w W-wie na stancji. Stancja droga, a praca owszem była , ale po odliczeniu wszystkich wydatków niewiele zostawało.

    Wróciliśmy do Szkocji, chyba juz na zawsze. Mieszkalismy u mojej siostry, pózniej w kawalerce. Od paru miesięcy mamy dom. Dom z 3 sypialniami, szeregówka, kosztował 183K funtów, czyli niedrogo jak na tutejsze ceny. Państwo ma 15% udzialu w domku (help to buy program), bo dołozyło nam 15% jego wartości, sami daliśmy 12%, reszta kredyt. Urządzenie tego też pewnie z 8k wyniesie:( Na razie wszystko w trakcie, nie chce juz sie przeprowadzac:)

    Uff, rozpisałem się.

    • Plusik 3
  5. Ech, czemu to po polsku jest "Udało Ci sie zdobyć trofeum". Już lepiej by brzmiało "Zdobyłeś trofeum", "Trofeum zdobyte". Być może chodziło o rodzajnik. W przypadku "Udało Ci sie zdobyć trofeum" nie ma wskazania na płeć. Tak czy siak, brzmi to nienaturalnie.

    • Plusik 1
  6. W krótkiej przerwie między powazniejszymi pozycjami zaliczyłem Dynaty Warriors 6. Myślałem, że będzie fajniejsze, ale sie przeliczyłem. Strategii tu ąadnej nie ma, ot lecisz z miejsca na miejsce na planszy, by zdobywając kolejne miejscówki wybić wojska przeciwnika i tym samym wygrac bitwę.

    Nie polecam, słabo to wygląda. Na szczęście gra to szybki szpil, a platyna łatwa, więc skoro zacząłem, wypadało już skończyć.

    Gra to takie, jak na obecne czasy, 4/10, trofea jeszcze łatwiejsze 3/10.

     

    NIe grać, lepiej już Knights Contract odpalić :)

    • Plusik 1
  7. Dead Space 3, w końcu się za to wziąłem. Kurde, nie podoba mi sie ta cała szopka z budowaniem broni. Po cholere kombinować z czymś co się sprawdzało w poprzednich częściach i do czego każdy przywykł. Teraz ucz się tych pierdół tylko dla jednej gry, bo o ile wyjdą kolejne częsci ,to na pewno z tego zrezygnują (za duży hejt poszedł).

    Wszyscy też wiedzą, że odeszli od horroru na rzecz strzelanki. Za to zostali juz ukarani (3 to najgorzej sprzedajaca się część serii). Fabuła też z dupy, nie będę spoilerował.

    Na razie 5/10, słaby średniaczek niestety:(

  8. Knights Contract wyszło na PS3 w 2011 r. Nie było zachwytu, gra przeszła niezauważona. Dziś to juz prawie zapomniana pozycja. Na domiar złego przyjdzie nam się zmierzyć nie tylko z kolejnymi wiedźmami (nota bene dość udani bossowie), ale również z małymi lokacjami, pustym światem oraz częstymi loadingami. Kto ma cierpliwośc do takich rzeczy, może spróbować. Ja nie żałuję, że zagrałem.

    Co do trofeów, średnio wymagające. Nie wiem czemu na necie krąży opinia o wymagajacych QTE, szczególnie na wyższych poziomach trudności. Przyznam, że musiałem i ja kilkakrotnie podchodzić do walki z bossami, bo nie nacisnąłem odpowiedniego przycisku w odpowiednim czasie, ale tragedii nie było:)

     

    :trophy_gold: Legendary Executioner  Beat the game on Witchslayer 

    Witchslayer to najtrudniejszy poziom. Odblokowuję się po zaliczeniu 2 niższych. Jako że mamy juz wszystkie czary wymaksowane po poprzednich przejściach, trudno aż tak bardzo nie jest. Poza tym trudność mogą stanowić jedynie QTE, ale jak wspomniałem, do zrobienia.

     

    :trophy_silver: Souls United Defeat 200 enemies with Knight’s Fury

    :trophy_silver: Her True Strength Defeat 200 enemies with Witch’s Embrace

    Kolejne 2 trofea za zabicie określonej liczby wrogów za pomocą umiejetności specjalnych naszej czrownicy i rycerza. O ile z Gretchen (czarownicą) nie powinno byc większych problemów, o tyle z Heinrichem nie jest już tak wesoło. Jego zamiana w super-duper rycerza jest krótka, a wyprowadzane ciosy nie są w stanie wyrządzić przeciwnikom wielkiej krzywdy, szczególnie na wyższych poziomach trudności. Nie obędzie się chyba bez boostowaniu w przypadku rycerza:(

     

     

    :trophy_silver: Information Junkie Acquire all collection items

    Typowe zbieractwo. Niektóre perdoły ciekawie ukryte.

     

    Z ciekawszych wspomieć jeszcze wypada o:

     

    :trophy_silver: Touch Too Much Carry Gretchen around for a long time

    Za kilka godzin noszenia naszej czarownicy na rękach. Niekoniecznie trzeba to robić wtrakcie samej gry, ale dzięki temu obydwoje z naszych bohaterów odzyskują punkty zdrowia a i łatwiej sie odnaleźć na polu walki, gdy jako rycerz nosimy naszą czarownicę :)

     

     

    :trophy_bronze: Head Bangin’Bash the same enemy into a wall five times

    Nagradza sadystów:) Po złapaniu przeciwnika walimy nim o ścianę. I tak 5 razy (o ile wcześniej nie wyzionie ducha).

     

    :trophy_gold: The Witch’s Ultimate Weapon Acquire Spirit Cannon

    Wymaga zaliczenia każdego z 20 epizodów na ranking S (nieistotne jaki poziom trudności). W porównaniu z innymi tytułami ranking S nie stanowi to większego wyzwania, zwłaszcza gdy mamy juz podpakowane czary i gramy na niższych poziomach trudności.

     

    Jeśli będziecie mieli okazje, sprawdźcie. Jak dla mnie mocny średniak 6,5/10.

    Trofea łatwiejsze niż mówią 5/10 i nic więcej.

    • Plusik 1
  9. Knights Contract Panowie i Panie. Gra wydana 5 lat temu nie zyskała rozgłosu. Nie dziwię się, bo zapłacic za to 200PLn na premierę byłoby naprawdę bolesne. Teraz zas, po paru latach gra kosztuje już 20 ziko i z ciakwosci zamówiłem ją przy jakims większym zamówieniu w Cexie.

    Gra wygląda na robiona na PS2, tylko HD ja wyróznia. Cholernie małe plansze, nieskończone loadingi, przeciwnicy atakują grupami. Mamy misje, rankingi każdej misji, rózne poziomy trudności, QTE, jako taką historyjkę.

    Jeśli tak jak ja wychowałeś się na takich tytułach, gre zaakceptujesz, szukasz głębi i złożoności, to nie tutaj. Nawalasz mięśniakiem, babka ma wspomagajace czary dośc przydatne , nie powiem.

    O trofeach napiszę w odpowiednim wątku. Na razie sobie gram i morduję kolejne czarownice:)

  10. Ech, przechodze na szybko Darksiders 2 na poziomie Apolcalyptic, ale już po pierwszym przejsciu mam dośc tej gry. Na pewno gorsza od części pierwszej, z bohaterem przypominajacym bardziej Kaczora Donalda niż jeźdźca Apokalipsy. Wszystko jest za długie, wlecze się w nieskończoność. Puzle, które sa proste, ale jest ich tak dużo, że cierpi na tym spójnośc fabuły.

    Jakiś geniusz wpadł jeszcze na trofea online. Oczywiście po tym jak THQ wyciągneło nogi, Nordic Games po cichu wyłączyło serwery, a więc platyna jest już nieosiągalna.

    Przejdę czym prędzej i pogonię za parę ziko tego średniaka. Ech, szkoda że w ogóle zacząłem w to grać:( Nie polecam, lepiej zagrać w część pierwszą, jeśli nie mieliście styczności z serią.

  11. Ładny cover ma ta edycja Valkyrii. To jest wersja ze steelbooksem?

    Nie ma steelbooka, ten chyba tylko w US. Ale US nie ma Europa edition, więc sam już nie wiem co bym wolał :)

     

    Na base.com z dostawą do Polski będzie 18,48 funta, jakieś 103 PLN, jeśli ktoś chce zaoszczędzic kilka złotych.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...