Treść opublikowana przez Rudiok
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Jedynka swego czasu miała hype train wielkości kolei transsyberyjskiej, więc nawet jak się nie broni jako całość to jej elementy jak wyścig racerów, Darth Maul i Duel of the Fates są jednymi z najjaśniejszych punktów nowej trylogii. Dwójka to już spore delirium Lucasa i chyba jedynie motyw Jango i klonów jako tako zapada w pamięć. Trójka od momentu przemiany Anakina (z małymi wyjątkami na sceny z Padme) to już klasyka. Wiadomo, można było zrobić to lepiej itp itd ale już tak wiele zostało goowna wylane na Lucasa, że chłop chyba zrozumiał. Natomiast jedno trzeba mu oddać, wskrzesił marzenia, zrealizował coś co jeszcze kiedyś wydawało się niemożliwe i pchnął w kanon całe rzesze nowych fanów. Teraz Abrams robi coś podobnego więc jak dla mnie szacun dla jednego i drugiego.
- Homeland
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Ja się zatrzymam tylko na pierwszym trailerze, jak dla mnie starczy, wolę być zaskakiwany w kinie. A do niggerów raczej nic nie mam, ale ten tu wyjątkowo słabo się prezentuje, ciagle wygląda jakby uciekał z plantacji bawełny po jakimś ostrym batożeniu. Co do braku Luke'a to wątpliwe żeby go dali na ciemną stronę, bardziej chyba chodzi o efekt zaskoczenia jak go zobaczymy po raz pierwszy po tylu latach.
-
Narcos - Netflix
Świetne kino. Bardzo dobrze spędzony czas i ogromny apetyt na ciąg dalszy. Od dawna znałem historię Escobara i zawsze ciekawiła mnie jego droga na szczyt i potem stopniowy upadek, jak stał się jednocześnie legendą i przekleństwem Kolumbii. To, jak wiernie autorzy oddali jego historię zasługuje na słowa uznania, tak właśnie powinny być realizowane seriale/filmy oparte na faktach. Do tego klimatyczne zdjęcia, muzyka, język hiszpański i naprawdę świetnie pomyślana narracja, która wprowadza w elementy, które mogliśmy przegapić i bardzo fajnie przeplata faktyczne urywki z serwisów informacyjnych z fikcją. Aktor grający Pablo spisał się na medal bardzo dobrze oddając jego postępujące szaleństwo. Jedyne czego można się obawiać to fakt, że w pierwszym sezonie zmieścili naprawdę wiele lat i na drugi sezon zostało im naprawdę niewiele materiału, ale z drugiej strony może dzięki temu mocniej się będzie można wczuć w akcję, no zobaczymy. Oprócz Escobara serial ma szansę rozwinąć się też w inne rejony, jest tylu innych narkobaronów, o których można opowiedzieć, że materiału starczy na wiele sezonów. 9.5/10
-
Fast food
Nie no, fachowa ocena "Big Mac, poczuj chuya w ustach" ;]
-
Produkty z Biedronki
Prawo monopolisty. I tak jak piszesz, z jednymi produktami lepiej, z innymi gorzej. Ja juz wódki w Biedrze nie kupię, podobnie Biedrowy nabiał mi średnio podchodzi, ale już np. konserwy mięsne są i lepsze (więcej mięsa) i tańsze niż ich normalne sklepowe odpowiedniki, w słodyczach ostatnio jest niestety loteria, ale bombonierki zawsze na plus.
-
Fargo (2014)
Netflix człowieka rozpuścił i teraz to czekanie na nowy odcinek trochę dobija Ale jest klimat, jest co oglądać.
-
Wódka
Szybciej się nayebiesz ot i co. Może być przełom w kwestii ekonomiczności upijania się "Krystyna, yebne se szklankę i już żem uyebany hehe a normalnie to dwie mi czo byo".
- Produkty z Biedronki
-
Wódka
No nawet na FB się chwalili, że im zeszło na pniu i dopiero będą nowa partię robić. Jedynie jeżynowa im nie wyszła.
-
Ogólne rozważania serialowe
Mi Six Feet Under dopiero przy drugim sezonie podziałało jak magnes, podobnie The Wire. Tego typu seriale mają dość wysoki próg wejścia i łatwo się zrazić. No i na pewno nie są do oglądania "przy okazji", robiąc inne rzeczy. Tu trzeba trochę skupienia. Ale potem odpłacą piękne. Z ostatnich Narcos miał bardzo dobry syndrom "jeszcze jednego odcinka."
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Moon jest świetne, też niedawno odświeżałem, jak pierwszy raz oglądałem to 9/10. Kolejny film tj. Source code też mi podszedł, polecam, 8/10 za pomysł, tempo i dobry dobór aktorów. Żeby się tylo Warcraftem nie przejechał jak Aronofsky na Noe.
-
Wódka
Potwierdzam, aczkolwiek cena potrafi sponiewierać. Dlatego w wersji budżetowej polecam inne ziemniaczane: Luksusową albo nową Wyborową. Równie dobre, równie fajnie wchodzą a i głowa potem tak nie trzepie. Na pewno trzeba się wystrzegać wszelkich wynalazków w stylu czystych Soplicy, Krupnika czy Stocka, masowe goowna z proszku (tak, tanie wódki robi się z proszku).
-
Nowości serialowe
FX? Ostatnio wcale nie mają dobrej fali i zupełnie nie gwarantują przyzwoitej jakości. Z Y może być ten problem co z Walking Dead, rozwlekanie materiału na mnóstwo odcinków.
-
The Flash - 2014 - The CW
Przyjemny odcinek, Jay taki w porzo gostek, trochę bromance było, aż chce się czekać na nowy. 52 wyłomy, fajny ukłon w stronę komiksów
- Homeland
-
Wasze komiksy
Saga, Locke & Key i Black Science to wg mnie obecnie chyba najlepsze czytadła na rynku z największą dostępnością nawet dla początkującego czytelnika. Czyta się to wszystko szybko, przyjemnie i równie dobrze się do nich wraca. Black Science jest jak szybki film S-F, po pierwszym czytaniu nawet myślałem "WTF? takie to krótkie?", ale już drugie czytanie i ciąg dalszy historii robią robotę. Miło by było na fali jakby wydali też "Fear Agenta". PS Incal jest pięknie wydany - największy rozmiarowo komiks w kolekcji. Do tego sporo dodatków i naprawdę solidnie oprawiony. Po dyskontowej cenie żal nie kupić, polecam.
-
Wasze komiksy
Przyjechały nowości i zaległości
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Jest jeszcze w Northu opcja podwójnego tuna burgera dla kozaków a sam kotlet to siekane mięso z tuńczyka, bardzo smaczne. Razem z granderem i drwalem top fast foodów.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
No ale ludzie mają wybór. Dlatego w Biedrze są takie kotlety bo ktoś to kupuje. Tak samo z pangą. A jak Twój pstrąg czy tuńczyk nie pachną rybą to wiedz, że coś się dzieje
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Bo panga jest idealnie nijaka i jest często wybierana przez matki chcące dać dziecku jakąś rybę jak nie mogą znieść rybnego zapachu i posmaku. A co w pandze tak naprawdę jest to już inna para kaloszy.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Jak jalapeños czujesz z dwóch stron to nie jest jeszcze tak źle Oliwki ja wolę czarne ale ostatnio w Lidlu były w takim mega słoju greckie duże zielone, pyszne. I jeszcze nadziewane anchovies są dobre. Ja za małego nienawidziłem selera, teraz to surówkę jem ze smakiem (seler, majonez, rodzynki).
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Duży sklep, duży przepływ ludzi więc i jedzenie świeże. I smaczne, o wiele lepsze niż te galeriowe na wagę.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Z oliwkami tak jest, albo się lubi albo nie. I albo zielone albo czarne. Ja stoję za czarnymi ale oliwki sklepowe a oliwki np. z targu na południu Europy to niebo a ziemia.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Uratuję Was wspomnieniem z wrześniowego urlopu