za kilka miesiecy, w szczycie kryzysu, przyjdziesz synu martnotrawny po pudeleczko. A ja ci powiem - zbladziles, a teraz nie masz hajsu i chcesz pudeleczko, bo mozna odsprzedac? Nawet mi cie nie zal, sprzedaj konsole, nie jestes graczem, nie dla ciebie me krolestwo.