artur_z

Zmień Erikowi taktykę na Follow Orders.

Free Company - odpowiednik gildii, klanu etc. składa się z innych graczy. Grand Company - frakcja NPC w grze, możesz wybrać jedną z trzech, wybór nie ma wielkiego znaczenia (bonusy z setów są dla każdej frakcji minimalnie inne).

Zagadaj do quest givera jeszcze raz, może będzie opcja otrzymania itemu po raz drugi. Jak nie to anuluj quest i weź go ponownie, dostaniesz item po raz drugi. Co do expa, energi to na pewno da się to zrobić używając jakiegoś addonu, poszukaj na http://www.curse.com/ albo poczekaj, aż ktoś coś poleci XD.

Mam pytanko: czy Decki (te które składa się z kart) można wymieniać na Trinkety tylko jak trwa Darkmoon Faire, czy da się je wymieniać także poza DF ?

Trzeba grę ukończyć co najmniej 2 razy, za pierwszym razem będzie to jakieś 35h (z oglądaniem scenek) za drugim około 12-15h (ze skipowaniem scenek). Ponadto za drugim podejściem jest zwiększony poziom trudności (ale i tak jest łatwo). Natomiast jeśli chodzi o poziom wyzwania, to nie jest trudno. Jeśli zdecydujesz się na robienie calaka, to koniecznie zaopatrz się w jakiś poradnik, jeden niezebrany w odpowiednim czasie przedmiot i możesz zacząć grać od nowa Za pierwszym podejściem, jeśli zrobisz wszystko co trzeba, dostaniesz nieco ponad 300 GS, za drugim resztę. Za drugim podejściem jest to w większości kontynuowanie motywów z pierwszej gry, czyli zbieranie itemów Ezi (za granie melodyjek) i Score Pieces.

Sonata jest niezła, ale na jedno podejście. Gra się w miarę przyjemnie za 1 razem. Szczególnie na początku wszystko wydaje się fajniutkie, potem, jest gorzej. Natomiast za drugim przechodzeniem gry wymiękłem po 5h (swoją drogą, byłem wtedy już w połowie gry 0_0 ). Ja brałbym LR, tnie się, ale przynajmniej oferuje jakieś wyzwanie.

Ta, zapewne instrukcje w kilku językach... A tak na serio to pewnie niczym, przecież nie upchną kilku wersji językowych na 1 płytce, na jakieś bonusy też bym nie liczył ("cieszcie się, że w ogóle dostaliście, zacofane europejczyki") Jeśli się nie mylę, to czerwiec nie został oficjalnie potwierdzony, przynajmniej ja nigdzie takiego potwierdzenia nie znalazłem

Fallout 3

Kurcze, mam problem z questem "You Gotta Shoot 'Em in the Head", mianowicie nie wyskakuje mi odpowiednia opcja dialogowa gdy gadam z Crowleyem Jak gadałem z nim to wyskakiwało m.in. że zabiłem A. Tempennego, ale nie przez strzał w głowe, za co dostałem 25 caps, ale questa nie rozpocząłem... Miał ktoś podobny problem ?

Przed Megatonem i Rivet City leżą chłopki, jak dasz im czystej wody to dojdzie Ci trochę dobrej Karmy. W Megatonie jest też narkoman, Leo Stahl chyba, jak z nim zagadasz i pomożesz wyjść z nałogu to tez trochę Karmy dostaniesz.

Mam pytanie, gdzie zdobyć ammo do Alien Blastera ?

http://www.wowhead.com/?patchnotes=3.0.8-ptr Wszystkie oficjalne zmiany jakie mają być w paczu 3.0.8. DK troszkę dopakowany.

Z Ally to zdecydowanie Night Elf (za uszy, hełm zawsze mam disabled ) Z Hordy to Blood Elf (bo mają najlepiej według mnie zrobione modele w grze) A z NPC to Goblin (Time is money, friend ) Klasy: DK, bo strasznie mi się spodobała ta klasa Lub Paladyn, najlepiej protection. Moim mainem do momentu wydania dodatku był MM hunter (zdarzało mi się nim strasznie kaleczyć ) Próbowałem też druida (resto) i rogala (assassination). Do rogala na pewno kiedyś wrócę, a druid mi się nie spodobał (może dlatego, że resto). Ale po dokończeniu DK priorytet ma rollowanie paladyna protection Aha, da się czymś zastąpić Arcane Torrent BE ? Pod tego paladyna mi potrzebne.

Ja się o TBC nie wypowiadam, za późno zacząłem grać na globalu, aby mieć o tym dodatku jakieś wielkie pojęcie, mogę tylko powiedzieć, że większość terenów mi się w nim nie podobała A co do WotLK to tak: Od razu rzuciłem się na DK Na levelowanie to na pewno najlepsza postać (przynajmniej jako Blood) idziesz i bijesz a skille robia swoje. Bardzo wszechstronna postać, oferuje potężny DPS, ma kilka "petów", w zależności od builda mogą być chwilowe lub na stałe, ma buffy do DPS i healowania, no i może się sam leczyć (a z odpowiednim glyphem nawet całą ekipę), ma też kilka ataków z dystansu, może też aggrować przeciwników na dystans za pomocą Death Grip. Jako DPS świetny, jako tank w frost presence też daje rade (przynajmniej na instancjach 5, innych nie zdążyłem sprawdzić) zadając przy tym nawet niezłe obrażenia. W nadchodzącym paczu postać zostanie jeszcze wzmocniona, polecam obadać Questy: Też nie cierpie tego robić, ale jak mus... Faktycznie, walka przed bramą miażdży (rozmiary Alexstraszy też ), ale denerwuje część questów robionych na wielkich stworach, mogli to bardziej dopracować lub nie dawać wcale. Daily Questy: nigdy za nimi nie przepadałem, a że teraz nie jest konieczne farmienie na nich, to zrobiłem tylko kilka dających ekspa. Pewnie zrobię jeszcze kilka polegających na zwycięstwach na battlegroundach. PVP: nie miałem okazji spróbować Battlegroundów czy Areny (tej drugiej zapewne nie ruszę przez długi czas), ale pamiętam co się działo po paczu 3.0.2 (retard: 1 miejsce w AB: 50 killi, hunter: 2 miejsce 17 killi O_O). Potem się retardy trochę uspokoiły. A rogali to ja nienawidze Z ekwipunkiem za honor też przegięli, 50k-60k honoru za JEDNĄ NIEBIESKĄ część od setu to skandal. Musze zaznaczyć, że nie wiem, ile honoru jest za nowy battleground (pre-paid się skończył i nie miałem czasu obczaić wielu rzeczy ). Jakbyś był tak miły Raptor, to napisz ile mniej więcej honoru jest za ten BG. Ah, może jeszcze wrażenia z Wintergrasp I jeszcze może czy do lootu a Archavona trzeba mieć odpowiedni rating, że by go założyć ? Najfajniejszą zmianą jest chyba to, że większość itemów z profesji craftingowych jest BoE, więc wystarczy parę razy odwiedzić AH/zagadać do znajomych crafterów i mamy postać z większością niezłych epików. Czasu mamy zaoszczędzone co niemiara. Wiadomo może, czy w nowym paczu będzie wprowadzona jakaś nowa instancja ?

Najlepsze to są Knighty, ale cebulowe Z Onion equipem i jobem na max level są potężni, ale wymasterować ich job jest trudno (czy raczej jest to czasochłonne), a i ekwipunek nie jest łatwy do zdobycia. A dziad Orlandu to jest aż przepakowany

Odchodzą czy dochodzą ? Bo napisałeś odchodzą Odchodzą tylko guesty (chociaż niektóre wracają już jako grywalne postacie).

Ja radze wstrzymać się z pakowaniem do momentu, gdy będziesz miał już jakieś dobre postacie "fabularne" lub dodatkowe, bo one koszą niemiłosiernie Ja sam nie używałem potem już zwykłych chłopków

Coś podobnego miałem napisać, ale mnie uprzedziłeś A prywatny server podałem tylko w formie odpowiedzi na pytanie, nie chodziło mi o jakiś konkretny, bo przestałem na nich grać po przejściu na global.

Raczej nie mógł się na prywatnych serwerach nauczyć tej sztuczki, bo to było zaraz po premierze dodatku

Na gamefaqs.com stoi, że w Marcu 2009.

W dodatkowym dungeonie levele cisną aż miło, o wiele szybciej niż podczas zwykłych walk, dojdź i obczaj

No więc powiem tak: W Lost Odyssey jest w cholerę rzeczy do zrobienia prócz głównego wątku, trudne dodatkowe walki, ma bardzo ciekawą fabułę (choć zdarzają się przestoje) i ciekawe postacie. Mnie wciągnął ten tytuł na wiele godzin (80), w święta zamierzam skończyć go masterować (po długiej przerwie). Gra ma kilka czasochłonnych achievementów, jednak nie w formie uciążliwego gówna Więc jeśli lubisz masterować jRPG to polecam W walkach występuje ciekawy system pierścieni (podobny do tego z serii Shadow Hearts), dzięki któremu można zapodać przeciwnikowi anomalię czy po prostu silniejszy cios. Eternal Sonata wygląda naprawdę ślicznie, ma bardzo fajne dynamiczne walki, fabuła też jest niezła. Za to gra jest dosyć krótka i prosta, ze zrobieniem wszystkiego co się da zrobić za pierwszym podejściem gra się jakieś 35h... Grę można ukończyć też po raz drugi na wyższym poziomie trudności. Aby zdobyć wszystkie Achievementy, należy ukończyć grę właśnie co najmniej 2 razy. Z tych dwóch tytułów zdecydowanie wole Lost Odyssey, bardziej odpowiadał mi dojrzalszy charakter gry i dłuższy czas rozgrywki. Aha, grając z płytki są dosyć długie loadingi, ale mnie to nie przeszkadzało. Ostatnio z RPG grałem tylko w Infinite Undiscovery. Tytuł niezły, choć nie wybitny, mam mało skomplikowany system walki (choć morduje się przyjemnie) nastawiony na "action", jest dynamicznie; dosyć standardowych bohaterów (za to w ilości kilkunastu), system rozwoju specjalnie nie przypadł mi do gustu; można tworzyć własny ekwipunek; jest dodatkowy dungeon; na 1000 GS trzeba przejść grę co najmniej 3 razy. Podobno gra jest krótka (około 20h), ale się nie wypowiem, bo jeszcze nie skończyłem. Aha, gra dosyć mocno przypomina mi FF XII, jeśli chodzi o eksploracje (potężne tereny do zwiedzania). Możesz spróbować, ale przed zakupem radzę obejrzeć gdzieś filmiki z prezentacją systemu walki. Pozostałe RPG z którymi miałem styczność na X360 to Blue Dragon i Circle of Doom. Przy Smoku wymiękłem po 10h, bo mało co się działo i jakoś ogół tej gry mi nie podszedł. CoD natomiast to gra Diablopodobna, typowy hack 'n slash, więc wytrzymałem przy nim tylko 4h, co jest jak na mnie wynikiem wręcz niebywałym, jeśli chodzi o h 'n s. Ale jeśli lubisz tego typu gry, to powinien Ci się ten tytuł spodobać. Z ostatnio wydanych RPG podobno Fallout 3 jest dobry (już zakupiłem, więc jak poczta dostarczy to się przekonam) i Last Remnant (oglądałem tylko filmiki, ale postanowiłem, że też zakupie, bo gra ma kilka niestandardowych rozwiązań, jak na jRPG). Uff, się rozpisałem, mam nadzieję że chociaż pomogę w wyborze

A na moim serwerze nastąpiła taka sytuacja: dodatek miał premierę 13 listopada, ja wbijam 15go rano, a tam mi 80ka biega Możliwe to jest, gdy gra tylko jedna osoba na jednym koncie? Czy przy BC też była sytuacja, że ludzie nabijali te 10 lv w niecałe 3 dni?

No.... Nie do końca ,,dobrych" rzekłbym, oczywiście są perełki, ale w tym morzu ryb nie każda zasmakuje tak jak ta jedna porządna makrela . BTW: Nie orientuje się 100 %-towo bu musze się upewnić, ale jakiś nowy jRPG miał również wyjść wraz z konsolami, to miał byćł Star Ocean 4 ?. Last Remnant miał być to.

Ja mam to samo, tylko że wszystko po japońsku (wszystkie achievementy i nazwa gry w menu). Czytałem gdzieś (nie wiem nawet, czy nie na tym forum) że pomaga odzyskanie swojego profilu przez sieć (nie wiem, czy precyzyjnie to ująłem )