Pan Pieczarka

Od dzisiaj do końca lutego lecę na A6W, wcześniej po 3 tygodniach z niczego wyszedł u mnie brzuch, liczę że i tym razem będę zadowolony z efektów.

Blair Witch Project - zrobiłem odpowiedni klimat (ciemność, sam w pokoju. głośniki niemal na pełną głośność) a i tak jakoś specjalnie się nie bałem. Słaby wybór jak na pierwszy horror, choć plus za brak juchy i tego typu głupot.

A ja mam pytanie z innej beczki - czy znacie jakieś osoby ćwiczące sporty walki po bardziej skomplikowanych urazach? Bo chciałem w tamtym roku zacząć ćwiczyć cokolwiek, ale zerwane więzadło w kolanie pokrzyżowało całe moje plany na rok 2009 i najpewniej na ten również. Ciągnie mnie jak cholera ale z drugiej strony mogą pojawić się blokady gdy przyjdzie do machnięcia nogą.

Od Holyłódź co roku wydaje podobne płytki, już dla mnie nudą wieje. W dodatku mimo coraz lepszych podkładów mam wrażenie, że traci formę do pisania fajnych, błyskotliwych tekstów. Chciałbym usłyszeć coś nowego w stylu Tabasko.

Hah, pierwszy post w dziale iksboksowym. Fajnie promują granie na oryginalnym sprzęcie. Moja odpowiedź na ten syf http://www.youtube.com/watch?v=kmzzy5SCNK8

GTA Vice City - Ta część chyba zaczęła masowe szaleństwo wokół serii. Nie ma się co dziwić, klimat Miami lat '80 aż wylewa się z ekranu, budząc skojarzenia z takimi dziełami jak "Człowiek z blizną". Final Fantasy X - Pierwszy fajnal, który wyrwał się z gatunku gier niemych, i w zasadzie do tej pory jeden z najlepszych jRPGów jakie trafiły na konsole. Disgaea 1 i 2 - Niewiele gier zeżarło mi ponad sto godzin z życia, zaś obydwu częściom Disgaei się to udało. Głównie dzięki wyrazistym postaciom, solidnej dawce humoru i przegiętym systemie rozwoju. Na razie nic więcej mi do głowy nie przychodzi.

Tidus... tidusa słyszę w tym trailerze.

Czekam na wersję bez durnych grafik i mogę odpuścić wycieczkę do kina.

E, to i ja wrzucę. Co prawda chudy jestem jak patyk, ale coś tam widać. Jakość fotek dopasowana do panującego tu standardu. Słowo komentarza - od końca listopada się krótko mówiąc (pipi)m, ale od tego tygodnia powoli wracam do ćwiczeń (zacząłem od pompek z rana i drążka na wieczór), więc można to uznać za sylwetkę wstępną (chociaż jak dla mnie poza podkreśleniem brzucha i delikatnego napompowania reszty nic więcej nie trzeba w kwestii wizualnej).

Najlepiej biegać boso po dobrej murawie, ale jak nie będziesz zbyt twardo stąpał w butach po asfalcie to też nic się raczej nie stanie. Swoją drogą bieganie po polnej drodze nie jest takie złe, o ile ma się na tyle silne kostki że się nie wykręcą na nierównościach.

[kąsolomaniak]kot przypomina myszaqa[/kąsolomaniak] Co do filmu to nie spodziewam się czegoś dobrego, no ale może w końcu jakaś dobra komedia będzie, bo od testosteronu sucho.

A u mnie właśnie na odwrót, do teraz sobie czasem odpalam Dissidię żeby ciupnąć walkę albo dwie.

A jakieś inne kapele post-rockowe warte polecenia to są?

Nie wiem czy było, ale znalazłem dobry towar od alter ego Lucka. http://www.youtube.com/watch?v=StBsXteaSnc http://www.youtube.com/watch?v=SUvNi8Kdq9g

600 zicos? To chyba dorzucają do nich godzinkę figli z tą laską.

Dodałbym coś od siebie, ale jedyną sztukę walki jaką przyswoiłem to sztuka uciekania po dachach. ): Ogólnie powiem tylko, że samo (pipi)anie to nie wszystko i liczy się też dynamika i jako taka zwinność, którą po "przekoksowaniu" na siłce można dosyć łatwo stracić.

Możesz w ramach coolingu, ale jak troszkę wyluzujesz się jakimś małym truchtem. Byle byś nie robił w trakcie lub - co gorsza - przed rozgrzewką.

Na pewno nie zaszkodzi.

No dla mnie też lepszy zwinny patyczak niż wątły kloc. Wyglądanie jak trzydrzwiowa szafa mnie nie grzeje, źle mi się kojarzy wręcz.

O! Dobre! Dobre, dobre. Tym bardziej, że 27 chłopa w klasie mamy. To niech ten bez pary się masturbuje.

Ustawcie bsod jako wygaszacz ekranu na jej komputerze i odepnijcie myszkę.

Największa baza będzie, jak dostaniecie piątke z klasówki. Wtedy będzie ostre zdziwko!

Ej, w sumie to przed złapaniem kontuzji wyglądałem niemal tak jak beckham.

Ta gra jest przeznaczona dla biednych fanów serii, których nie stać na Tekkena w zestawie z PS3 i telewizorem. Reszta kupi wersję na duże konsole albo dużo tańszego Dark Resurrection.

Koleś wygląda jak figura woskowa.