Pan Pieczarka

No logiczne chyba jest, że jak wybieram ciuchy to patrzę najpierw na to czy wyglądają dobrze czy nie. Jeżeli leżą dobrze, to biorę, jak nie to wybieram coś innego. Problem zaczyna się, gdy bierze się coś z netu, najczęściej nacinałem się na spodnie, które mają nieco inne rozmiary niż podane.

Zordon już Cię wezwał?

Najlepiej sprawdź sam, nauczysz się czegoś Bo inflacja i te sprawy.

Fakt, źle spojrzałem przy pisaniu. Ogólnie to polecam tę książeczkę, są w niej odpowiedzi na większość pytań w ludzkim języku.

Buty by Aldo Raine!

2 - c 4 - a 6 - a 7 - c 8 - c 9 - a 10 - c 11 - b 12 - c 13 - c 14 - a 16 - a 21 - d 22 - b 23 - d 24 - c 26 - a 27- b 28 - a (not sure) 29 - a 30 - c 31 - d 33 - c 34 - c Nad resztą musiałbym się zastanowić albo liczyć, w dodatku w niektórych przypadkach jest ryzyko że się machnąłem, więc zweryfikować jakoś nie zaszkodzi.

To ja zacznę metody naturalne promować! <kampania_wyborcza>

Banny, bierz od nich lekcje ubierania się.

No to i ja.

Halówki poza halą

Ale rozsądnie napisał, co rzadko się zdarza ostatnimi czasy.

Typowy nieudacznik który nie umiał przeżyć w kraju.

Nawet mając fita za milion baksów można wyglądać c(pipi), więc nie (pipi) tylko pokaż jak się nosisz. Edit: A, opłat celnych nie doliczyłeś.

Trochę dół nie gra ze sobą, ale góra niezła.

Ja mam pytanie - można gdzieś dostać Red Bull simply Cola? Bo widziałem takie coś za granicą, lecz u nas nie, a spróbowałbym.

Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów - krótka, ale bardzo treściwa książka traktująca o tym, w jaki sposób wygrać spór w jakiejś dyskusji nawet, gdy racja nie stoi po naszej stronie. Schopenhauer wymienia 38 sposobów na osiągnięcie przewagi w sporze, okraszając część metodami obrony przed nimi i przykładami zastosowań. Jeżeli ktoś często dyskutuje to jest to pozycja obowiązkowa, reszta po przeczytaniu od razu wykryje kilka technik powszechnie stosowanych nawet w forumingu. Jedyny mankament to pewna ciężkość w odbiorze spowodowana częstym używaniem zwrotów łacińskich a nawet greckich.

Na bazarku u siebie za 4 dyszki podobne widziałem. Albo takie same może nawet.

No bo z takimi rzeczami jest tak, że co dla jednego jest strojem klauna dla innego będzie super fitem. Jeden wyzwie drugiego od gejów, drugi trzeciego od krop tałnów i a trzeci pierwszego od wieśniaków. I weź tu zdecyduj który ma rację a który nie. Nie ma (pipi)a.

Wy wszyscy siebie warci jesteście.

nie wierze, ze to pisze, ale punkt dla ciebie - podwiniecie nogawki jest czesciowo elementem grup fixed gear, czyli 'rowerarzy ;p No to to wiem, miejscowa ziomalia miała też przez jakiś czas epizod że bez powodu tak podwijali jedną nogawkę. Myślę nad którymś z tych spodniów. http://allegro.pl/item996227180_big_star_matt_jeansy_vintage_30_32_pas_82cm_okazja.html http://allegro.pl/item984048226_spodnie_levi_s_527_r_30_32_lee_wrangler_levis.html http://allegro.pl/item997351050_wrangler_sharkey_spodnie_vintage_dark_blue_w30_l32.html http://allegro.pl/item997344080_lee_clark_flaps_unikat_spodnie_vintage_new_w30_l32.html

Ja czasem podwijam nogawkę. Bo nie mam osłony na zębatkę w rowerze. One tak podwinięte mają w standardzie?

Ja tu Tokara za bardzo nie widzę.

A ch.uj mnie obchodzi ile baksów masz na sobie. Już tutaj niejeden udowodnił, że "drogie szmaty" nie zawsze oznacza "dobre szmaty". Po ile kawa w Starbaksie w jueseju? Edit: Foty będąc fit wklejasz do Spartakusa, to tutaj wklej swój fit!

Gdyby nie błyszczały jak psu jaja tylko.