Pharaun

No w tym updejcie faktycznie trochę zwiększyli częstotliwość losowania normalnych tras w trybie wyścigu online. Ale nie na tyle żeby było spoko, i tak jest za rzadko

Tak na szybko, z fajniejszych, to Great ? Block Ruins i Boo Cinema mi przychodzą do głowy. Ale co z tego, skoro nie można się nimi nacieszyć... Zgadzam się z Tobą w 100%, zjebali to i ja też też wkurw mocno, bo potencjał jest duży. Chciałbym zapytać o te dojazdówki pomysłodawcę twarzą w twarz, co nim/nimi kierowało Albo brak tych narodowości, no kur... Niby mały szczegół, ale był i cieszył, tak jak ktoś już wspomniał - fajnie było czasem zobaczyć polską flagę na pierwszym miejscu, a za nią całą zgraję japończyków czy niemców A brak opcji dołączenia do znajomego w knockout to już po prostu brak słów, kpina. Ja mam jeszcze jakąś małą nadzieję, gra zapewne będzie wspierana przez długi, długi czas. Może pod naporem fanów coś zmienią. Albo sami dostrzegą że coś jest nie tak, bo jak ktoś wspomniał, lobby klasycznych wyścigów już teraz coraz częściej bywa dosyć puste. Poza tym, jak się nad tym zastanowić, prędzej czy później dodadzą nowe trasy. I jak to będzie wyglądało? Umieszczą je na obecnej mapie? Rozbudują mapę? Najlepiej by było jakby po prostu dorzucali traski, i usunęli w trybie wyścigów online dojazdówki. Albo, jak snejk04 wspomniał, żeby je maksymalnie skrócili.

Ech... Zrobili naprawdę sporo fajnych tras (nawet tych odświeżonych), ale co z tego, większość wyścigu poświęcamy na jazdę przed siebie szerokimi dojazdówkami. Chaos na tych dojazdówkach ogromny, wiadomo że w tego typu racerach zawsze jest spory element losowości ze względu na bronie, ale teraz to już jest po prostu masakra. Odnoszę wrażenie że kiedy jest pełne lobby (albo prawie) to skill nie ma już żadnego znaczenia, dostajesz po dupie non stop. Zrobili świetny tryb knockout, ale co z tego, skoro nie możesz normalnie zagrać ze znajomymi i randomami. Usunęli turnieje, w które w MK8D grałem często. Usunęli flagi narodowości przy graczach online - fajnie było wiedzieć z kim się ścigasz. Generalnie duże iks de. Ta gra ma ogromny potencjał i kilka fajnych, świeżych pomysłów, niestety zamiast połączyć je z tym co znane i dobre, to wciskają na siłę swoje, według mnie, niezbyt przemyślane idee. Zresztą nie tylko według mnie, z tego co czytam, głównie na reddicie, to jest całą masa ludzi wkurzonych tymi brakami w trybie online i wciskaniem tras z dojazdówkami. Pozostaje liczyć, że nintendo posłucha fanów i coś z tym zrobi w kolejnych aktualizacjach. Ale biorąc pod uwagę ostatni update, gdzie poszli w drugą stronę i usunęli z losowania randomową trasę bez dojazdówek, to jest to mocno wątpliwe xD

Cześć, szukam rodzinki z expanision packiem.

Dobra mini-recka @Bzduras, jeszcze bardziej zaostrzyłeś apetyt. Ja popełniłem duży błąd - zamówiłem swoją kopię z morele, miałem nadzieję że wyślą w czwartek i oczywiście się przeliczyłem. Dopiero poniedziałek - wtorek a tak liczyłem, że pogram w weekend <cry>

A moim zdaniem feeling strzelania nie jest wcale taki zły. Odpaliłem dla porównania RE7 i RE 2 Remake. Siódemka wypada pod tym względem zdecydowanie najgorzej, a Village stawiałbym na równi z dwójką, a jeśli gramy na PS5 to nawet trochę wyżej (adaptacyjne triggery robią niesamowitą robotę). Przeciwnicy próbują robić uniki, chwieją się kiedy dostaną strzała, szarżują na bohatera, fizyka ich ciał jest na sensownym poziomie. Nie jest to na pewno mistrzostwo świata, wiele gier radzi sobie ze strzelaniem lepiej (Resident nigdy zresztą z tego nie słynął), ale na pewno nie jest źle. Mi strzela się bardzo przyjemnie

Po sprawdzeniu bety Fallouta 76 (i srogim zawodzie) zastanowiłem się za co się zabrać. Padło na W3 Krew i Wino, którego nigdy nie zacząłem. Oderwać się nie mogę, już zapomniałem, jaka ta gra jest wspaniała. Przy dziele naszych rodaków nowa gra Bethesdy tym bardziej wydaje się super gniotem.

Są takie gry do których mogę wracać wielokrotnie, i 3 wymienione wyżej Residenty są zdecydowanie jednymi z nich :d co prawda skończyłem ostatnio jedyneczkę i zero na ps4, ale akurat czwartej części bardzo dawno nie ogrywałem, a jeszcze jak pomyślę o grze na switchu...

Dla mnie też must have, ciekawe jak to wydadzą, osobno czy wszystkie w jednym zestawie.

Heh, od zawsze mieliśmy ze znajomymi ubaw z zakończeń Kinga, w niejednej genialnej książce zakończenie jest co najmniej... dziwne.

Zagrałbym w nowego Red Deada ale kiepsko z gotówka chwilowo

Ciekawe co z tego wyjdzie, premiera w grudniu.

Mario Kart 8 Deluxe - tryb online który karci tych, którzy jeżdżą najlepiej, "żeby było bardziej sprawiedliwie i żeby słabsi też mieli szansę na wygraną".

Crash Bandicoot 1 remake, nigdy tej części nie ruszałem (pierwszą i drugą skończyłem kilkanaście razy na PSX).

YS VIII: Lacrimosa of Dana (wersja na Switcha), fajny, długi action rpg ze sporą ilością aktywności pobocznych, polecam.