Jakim

Z założenia i w teorii. Bo w praktyce na bank was porozdziela podczas łączenia. Tak w 60% przypadków;]

A nie jest przypadkiem tak że możesz rozstawić 3 miny, a w momencie rozstawienia czwartej ta pierwsza eksploduje?

Dla mnie animacja konia nr 1 w grach to dalej Argo z Shadow of the Collosus;]

A moim zdaniem lipne. Poza drugim.

Ja pierdziele FANTASTYCZNE!! Animacja szmacianej lalki, to krok naprzód w stosunku do GTAIV. Świetne krajobrazy, grafika i jeszcze raz animacja. Pamiętam mase godzin spędzonych przy GUNie. Ta pozycja deklasuje ją pod względem absolutnie wszystkiego. Zapowiada się jeden z najmocniejszych tytułów w przyszłym roku. 2010 szykuje się wręcz fenomenalnie.

Ja myślę że będzie powtórka z drugiego sezonu, gdzie wszyscy depczą Dexowi po piętach, bez nowego zabójcy badassa.

Screeny w HD. Jak zwykle prezentują się świetnie. Aha. Screeny z wersji anglojęzycznej. http://www.gamersyde...es-8821_en.html

Prędzej Rita niż koń Debra.

W ogóle co miało na celu jeżdżenie po miami do zmroku w mustangu? Po kiego on tak jeździł. Z tym Batista fakt, może nie do końca widział jego twarz na posterunku, albo nie zwrócił w ogóle uwagi. Może rozwiną ten temat w następnym sezonie, który zapowiada się masakrycznie.

Trochę nowych screenów:http://polygamia.pl/Polygamia/51,95334,7362604.html?i=17 Na jednym ze zdjęć mamy laseczkę podobną do tej, która pare lat temu po raz pierwszy zaprezentowała nam HR. Czy tylko mi się wydaje że one są podobne?

Była wcześniej, tyle że chyba ze 3 rodzaje

Taa, można wręcz powiedzieć że Dante's Inferno do God of War to tak jak Cod: Waw do Cod: MW. Inne realia, klimat ale cała mechanika jest dokładnie taka sama. Mimo wszystko gra mi się podoba. Średnie wykonanie wcale nie przekreśla tego tytułu jako porządnego. Przeciwników sieka się przyjemnie i niezapominajmy, że oddano nam zapewne tylko cząstkę umiejętności Dantego i im dalej tym pewnie "intensywniej". Sam klimat świetny. Średniowiecznej siekanki w piekle jeszcze nie było, więc temat jest dość świeży. Z chęcią zobaczyłbym jak twórcy poradzili sobie z przeniesieniem 9ciu kręgów piekła na ekrany telewizorów.

Będzie WaW, który nie gorzej schodzi niz MW. Szykuje się niezła bitwa za kilka miesięcy.

Jeśli o Yodę chodzi to może kwestia jest taka, że fragment, który pokazano pochodzi np, ze środka albo końcówki gry a samego Yodę poznajemy na początku jak ratuje/ożywia?? bohatera, wpajając mu później swoje nauki.

MNie właśnie ciekawi ten sequel. Z tego co pamiętam w MOIM zakończeniu Jak więc wyglądała sprawa przy tym właściwym zakończeniu?

BC2? To przecież inna liga. Tam walczymy na otwartym środowisku niszcząc co popadnie a tutaj mamy ewidentną odpowiedź na MW2.

Fajne, podoba mi się. Nowy MOH pozytywnie zaskakuje i ma szanse coś zdziałać w tym temacie, jednak aby pobić CODa i zająć jego miejsce trzeba czegoś więcej. Zbyt silna jest marka Activision niestety. Polecam oblukać jeszcze Spec Ops, które podobnie jak tutaj i w mw2 pokazuje zmagania wojenne teraźniejszości (tam z naciskiem chyba na przyszłość). Jak widać 2k10 szykuje nam sporo strzelania i bawienia się w amerykańskich żołnierzy 21 wieku.

VGA zaprezentowało trailer nowej produkcji. Polecam go obejrzeć bo wygląda to w ruchu naprawdę obiecująco. Szczególnie animacja postaci obrywających od nas seriami z karabinu. http://www.gametrailers.com/video/spec-ops-spike-tv/59821

Są i pierwsze recki. Ign daje

Niezła kolejność. W stylu: z dupy. Ja tak samo ostatnio miałem chętkę na wszystkie SW i przeleciałem je chronologicznie w wydarzeniach, a nie w powstawaniu.

Luz, mnie 3 razy sprzątnął Pave-Low z czego 2 razy zaraz po respie. Nawet 2 metrów nie przebiegłem i nawet nie zdażyłem go ze stingera ściągnąć.

Czy mi sie nie wydaje czy przy 1.05 taki sam text przeczytałem :O

Mi się tam podobają te odcinki. Może poza przedostatnim.

No i gra.

Widze Trzcina że uważasz swoją rację za tą jedyną, absolutną. Ale wg mnie właśnie światy w jedynce były lepiej zaprojektowane, miały więcej lokacji i każda z tych lokacji miała więcej sekretów aniżeli te w części drugiej. Przynajmniej ja to tak pamiętam. Podczas grania w drugą część miałem wrażenie że każdy ze światów, które zwiedzamy jest jakby ogołocony z sekretów i poziomem skomplikowania odstaje od poprzednika. Grafika i historia owszem, są lepsze w sequelu jednak to nieświadczy o gtym że druga część jest lepsza. Jak sobie przypomnę colloseum z części pierwszej i drugiej, i przypomnę sobie ile czasu poświęciłem na masterowanie obu światów to aż dziw bierze że jedynka stoi pod tym względem masę kroków ponad dwójką. Czy to walka z Cloudem, czy z Tytanami, na samym Sephirocie kończąc dawała o wiele więcej satysfakcji niż odpowiednie walki w dwójce, gdzie Sepha o ile pamiętam dziabnąłem za pierwszym razem. Kolejna sprawa to rozbudowanie głównego miasta- naszej bazy wypadowej. Traverse Town było o wiele przyjemniejszym (IMO) i o wiele bardziej rozbudowanym miasteczkiem aniżeli Twilight town czy Hollow Bastion. Jak graem w dwójkę miałem wrażenie że spłycono motyw podróży i eksploracji danych miejscówek, stawiając na walkę i fabułę. Tak czy siak, dalej pozostaję przy swoim. 1>2.