Skocz do zawartości

KOMODO

Zg(Red.)
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KOMODO

  1. Dlatego tym razem to nie będzie gazetka!
  2. Autorzy mają płacone za znaki a nie za strony, więc dla nich interesem jest natrzaskać jak najwięcej a nie jak najmniej. To ja wymyśliłem mniejszą ilość znaków. Albo inaczej - wymyślił ją prasowy standard, któremu z nikomu nieznanych przyczyn PE od zawsze się opierało. W zależności od czasopisma, standardem jest 1500-2000 znaków na stronę. U nas jest 4000-4500. Wszyscy się przyzwyczailiśmy do tych "ścian tekstu" ale pomijając pracochłonność takiego rozwiązania (ciekawostka - przeciętna objętość PE lub specjala to ekwiwalent ok. 300-stronnicowej książki!) to tym razem celujemy w graficzną formę "quasi-albumową" i chcemy "spodobać się" również przeciętnemu kowalskiemu, który nie nawykł do zaszłości magazynu. Na dole wrzucam przykładowy rozkład z nadchodzącego PC Extreme. Serio tak wygląda przeciętna średnia w wydawnictwach albumowych? Czy chociażby w średnia w prasie w ogóle? A jak nie chcesz kupować to naprawdę nie musisz. To lepsze niż kupić i być niezadowolonym z zakupu! Chyba, że lubisz takie "samobiczowanie" to bardzo proszę A co do udziału Shena i innych noł nejmów z odmętów sieci - potrzymam Cię w niepewności do premiery! Czy doczytałeś, że to nie będzie "gazeta", a coś na kształt albumu? W większym formacie, na grubszym papierze, w twardej oprawie? Wyobrażasz sobie "gazetę" o grubości 250-300 stron? Czyli o remake'u SH1 musimy napisać, ale o remake'u SH2 już nie bo wyszedł zbyt niedawno? Dzięki za uwagę ale chyba jednak zrobimy po swojemu i napiszemy o jednym i drugim Szacun, że przez te 21 lat chciało Ci się prowadzić badania na temat ewentualności zmian w trendach ocen dla SH4 i GrimGrimoire. Szanuje Twoje opinie na temat poszczególnych części zatem Ty też uszanuj, że według mnie SH4 > SH3 Ile z nich stworzyłeś osobiście? Powiedz - pośmiejemy się wszyscy O kurde! Tyle wycierpiałem przez lata nawet nie będąc tego świadomym! Jako tymczasowy naczelnik czuję się w obowiązku odpisywać na każdą uwagę co nie zmienia faktu, że wciąż mam swobodę brania lub nie brania różnych opinii pod uwagę
  3. Już z nas spapugował? Szybki A na serio - to dwie różne rzeczy, w przypadku książki Kosa mówimy o tłumaczeniu zachodniego wydawnictwa ze znanej serii "Boss Fight Books", traktującego o historii danej gry, którą sam z chęcią postawię sobie na półce. No i oczywiście czekam na "Metal Gear Solid" z tego samego cyklu
  4. Przyłożyłem mu pięść do brody, nie miał wyjścia! A na poważnie, to nie ukrywam, że zainspirował mnie odzew ludzi na remake SH2. Nagle się okazało, że w marce wciąż drzemał jednak potencjał, a granie w remake stało się modne, internet zalały opinie, memy itp. Jeżeli teraz nie spróbujmy z tematem SH to obawiam się, że kolejnej okazji nie będzie. Wierzę jednak w komercyjne powodzenie projektu, inaczej nie terroryzowałbym tak Pereza
  5. Dla mnie "czwórka" zawsze była szczególna w pozytywy sposób i choć znam jej wady, stawiam ja w prywatnym rankingu wyżej niż "trójkę". Co ciekawe, po latach coraz więcej osób podziela moje (i Twoje) zdanie. Wtedy ta "inność" była dla wielu zawodem, dziś pozytywnie wyróżnia tę odsłonę na tle pozostałych. I po cichutku liczę, że ten kolejny projekt Konami i Bloobera to właśnie remake The Room choć logika biznesowa nakazuje założyć, że jednak będzie to SH3 (gotowy spory fragment świata gry, wszak gra korzystała częściowo z lokacji z SH2).
  6. Wyjaśnienie prozaiczne - gdybyśmy od razu próbowali wyczerpać temat całej serii, wyszłaby z tego minimum dwukrotnie większa objętość, a wtedy zaczęłyby się schody z ceną. Takie albumy 250+ stron są już opatrzone metką 120-150 zł, w aktualnej sytuacji postanowiliśmy nie brać tego rodzaju ryzyka na siebie . A w przyjętym formacie więcej treści nie udałoby się upchnąć - tutaj rezygnujemy z naszych zmiennych "ścian tekstu z jednym screenem", nie tylko dlatego, że chyba już tylko PE/speciale PE mają tak ciasno zawalone tekstem strony (standardem w prasie jest objętość dwukrotnie mniejsza per strona, my się tak tego trzymamy chyba z przyzwyczajenia ), ale również po to aby całość była przyjemna dla oka. Obrazków będzie dużo, tekstu będzie mniej - jak już lecimy z eksperymentem formatu "trochę premium" to musi to błyszczeć a nie być tekstem ze szczątkową grafiką. Będzie materiał o remake'u SH2, wszak jest nierozerwalnie powiązany z pierwowzorem, jednak skupialiśmy się na grach z epoki i to im zadedykowaliśmy okładki. Tak, wiem, że grafika z Marią pochodzi z kolekcji HD, ale to wciąż ten sam model Marii co pierwotnie.
  7. Pomysł mój, nadzór także, dla mojego dobra byłoby lepiej żeby ryzyko się jednak opłaciło Gwoli wyjaśnienia wcześniejszych zagadek - mroczne "drzwi" z hasłem "coś nadciąga" to piwnica kolegi Adamusa i zarazem jedna z wielu jego autorskich fotografii którymi opatrzy jeden ze swoich materiałów publicystycznych przygotowanych na potrzeby tego wydawnictwa 1800 to z kolei oczywiście godzina publikacji teasera - wszystkie cyferki pochodzą z gier z cyklu, kolejno - zagadka ze znakami zodiaku z SH1, zagadka z cyframi wymazanymi na ścianie szpitala w SH2, zagadka Szekspira z SH3 i przyciski telefonu w pokoju Henry'ego z SH4 . Żodyn się nie domyślił! Żodyn!
  8. 1. Tak, to nowy projekt wydawniczy, nie wpłynie w żaden sposób na specjale, więc SNES nadal zaplanowany na czerwiec 2. Zgadza się, ni pies ni wydra . Nie jest to jednak też "gazeta", z braku lepszego porównania użyję "Atlasu kosmosu National Geographic" wydawanego nie tak dawno przez Hachette (obrazek na dole, żeby nie rozwalać posta). Czyli "cieńsza książka"/"cieńszy album" - jak zwał tak zwał. Oczywiście jako pojedyncze wydawnictwo a nie wysyłkowy tasiemiec wydawany co 2 tygodnie . W każdym bądź razie na lepszym papierze o lepszej gramaturze, w twardej oprawie i nieco większym formacie niż magazyn/specjale. W sam raz do postawienia na półce! 3. Tak, gdyż nie jest to forma "gazety". Nie będzie retro-recek, zgrentgenów, wspominek. To wydawnictwo zarówno dla naszej stałej publiczności jak i tych którym nic nie powie zjazd krzesłami po Sokolskiej. 4. Nie, to same stare wygi - Adamus, Piechota, Roger Numeru, Ural, Walkiewicz, Mielu i ja sam, pełniący również funkcję nadzorującego cały projekt. Treść posta na socialach, jak w punkcie wyżej, wycelowana w szerszą publikę. 5. Cieszymy się w imieniu ciała redakcyjnego PS: Wydawca usunął z grafiki informacja o okładkach - oczywiście to są wzory do wybory, a nie 4 osobne tomy
  9. Faktycznie tęgie i co do jednej mylne
  10. Jeśli chodzi o "PSX BOOK" to książkę wydaje OpenBeta, więc nie chodzi o nią . Sam też biorę udział w tej publikacji więc także czekam na premierę, zwłaszcza, że dłubiemy przy tym już od wieków - swoje pierwsze teksty do tego wydawnictwa oddałem blisko 2 lata temu Co do N3 Media i posta z sociali to zbliża się coś innego... Ale Perez nie chce nam powiedzieć co!
  11. Książką? To chyba ja też nie jestem na czasie z planami wydawnictwa N3 Media
  12. Podobno pod koniec miecha będzie wiadomo coś więcej
  13. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Jest o tym w dedykowanym tekście współpracy PS3 z handheldami
  14. Spokojnie, już za chwileczkę, już za momencik tematy konsolowe jeszcze Ci wyjdą bokiem
  15. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Faktycznie! Ale USS nadal brzmi lepiej niż USG. Nikt by nie zauważył, po co to mówić, to niedobra jest Wszystkie teksty sprawdzałem osobiście i w żadnym nie było koguta
  16. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Nie ma żadnych dat, na pewno jednak mogę powiedzieć, że nie będzie to krótko po PS3 - ten sam okres w historii gamingu, podobne trendy i serie jeden sprzęt po drugim to niezbyt dobry pomysł . Dajmy teraz szansę trochę starszym sprzętom.
  17. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Dzięki za wysiłek w spisanie przemyśleń na temat specjala! Generalnie cieszę się, że całość wyszła "profesjonalna" i "bardziej głową niż sercem" bo taki przyświecał mi cel. To nie tak, że był to efekt wyłącznie chłodnej kalkulacji i nastawienie się na "encyklopedyjne" treści ale też nie miałem zamiary tworzyć atmosfery "trzody jak dawniej". Po pierwsze dlatego, że w czasach PS360 magazyn wskoczył już na bardziej profesjonalne tory, nie było w nim wiele miejsca na wesołe kamery i partyzantkę (bynajmniej nie z powodu jakiejś zmiany kursu wytyczonego przez Ścierę i Butchera, po prostu sam rynek i publiczność wymusiła krok po kroku takie zmiany w naturalny sposób), stąd próbowałem odtworzyć "zawartość" i "merytorykę" tamtych właśnie czasów - stąd Network wciśnięty do dedykowanego "getta", a nie przemieszany z klasycznymi recenzjami, musowa obecność zgrentgena, któremu w tamtej epoce poddawaliśmy każdy ważniejszy tytuł czy też dobór materiałów ukazujących ewolucję platformy, która zaczynała trochę jako przedłużenie PS2, a kończyła jako sprzęt niemal nadal współczesny. A po drugie, że próbowałem pogodzić zawartość dla żelaznej fanbazy z treściami przystępnymi dla okazyjnych czytelników, którzy sięgnęli po wydanie by powspominać "swoje czasy". Nie będę ukrywał, że zależało mi, aby to wydanie okazało się najbardziej popularne spośród wszystkich specjali wydanych przez Pereza. Aby interes kręcił się spokojnie, musi być z tego jakiś piniondz, a okres przedświąteczny i popularna konsola sprzyjała większemu sukcesowi niż przy dwóch poprzednich wydawnictwach. Fajnie przy tym, że formuła "więcej tematów ale o mniejszej objętości" przyjęła się dobrze. Jest trudniejsza w opracowaniu, bo wymaga zlecenia większej liczby różnych tekstów, ale zależało mi na efekcie "w sam raz na szybkie sranie" - bez konieczności rozkładania pojedynczej lektury na raty bo już zdrętwiały nogi. Była to także moja osobista preferencja - wolę napisać do PE dwa krótsze teksty niż jeden na milon stron. Co do recek - zdaję sobie sprawę z braków, serce mi krwawiło wykreślając wiele z wymienionych tytułów, ale zwyczajnie na wszystkie nie starczyłoby miejsca. Przy wyborze kierowaliśmy się kilkoma kluczami, a jednym z nich była unikatowość dla PS3. Stąd obecność np. Haze (które było cienkie, ale było szumnie zapowiadane i sama premiera była sporym wydarzeniem), Time Crisis 4 (żaden to hit, ale to koniec pewnej ery w dziejach gamingu) czy Ridge Racer 7 (owszem, czerpała z poprzednika, ale jednak została opatrzona numerem niczym zupełnie nowa część i tak też została wydana swego czasu). Czemu Army of Two? Ot, to jeden z kamieni milowych trendu na kooperacje, którym stała ówczesna generacja i każdy szanujący się tytuł AAA próbował przemycić taki sposób zabawy. Czemu Kane & Lynch? Bo była to jedna z głośniejszych premier początkowego okresu życia, zapowiedź goniła zapowiedź, jaraliśmy się w oczekiwaniu na "filmową gangsterkę godną nowej generacji". Co do wyboru pomiędzy oryginałem a sequelem, to jak już tłumaczyłem - kluczem była "przełomowość" lub "definicja" w ramach danej serii. Motorstorm: Pacific Rift był lepszy od oryginału ale jednak bardziej na zasadzie "bigger/better/more badass" niż przełomu, który wyznaczył pierwowzór. Odwrotnie do przykładu Uncharterd, które w oryginale wcale nie było aż takie unikatowe (nawet wtedy w recenzji Butchera dostało bodaj 8? Nie jestem pewny ale na pewni z "ósemką" z przodu). Dopiero dwójka pokazała co to znaczy "cinematic adventure", który w tamtym czasie był czymś "wow", co aż prosiło się o demonstrację przed znajomymi laikami. Tak samo z Resistance, które w pierwowzorze było tytułem tkwiącym silnie w erze PS2, a wraz z kontynuacją poszło w kierunku ówczesnej definicji "strzelanki nowej generacji". Czy Mass Effect 2 jest lepszy od oryginału? Nie w mojej opinii, ale raz, że dwójka "powszechnie" uznawana jest za najlepszy odcinek trylogii, a dwa, że pierwsza część wyszła na PS3 jako ostatnia - dopiero po premierze "trójki", dodatkowo w usprawnionej względem oryginału wersji, stąd trudno ją w ogóle oceniać na PS3 jako faktycznie część pierwszą. Można by tak długo i masz rację, że każdy wybór był czymś podyktowany i nie było tu przypadków. Ale nie ma tego złego - coś przecież musi zostać dla Xbox 360 Extreme, który niewątpliwie opracujemy prędzej czy później Tak czy siak, dzięki za Twoją opinię i wszystkie pozostałe - będą wzięte do serca
  18. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Specjale nie przychodzą z drukarni w żaden sposób zabezpieczone, foliowa koszulka to więc Prezowa nadgorliwość, zapewne aby stworzyć minimalne chociaż zabezpieczenie przed wilgocią, proszę docenić! A co do zapachu - specjale drukujemy w innej drukarni niż regularne wydania. Strzelam, że Perez współpracuje z dwoma drukarniami żeby na święta odebrać dwa gratisy a nie jeden
  19. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Dzięki za wszystkie głosy pochwał i krytyki wobec PS3 Extreme, wszystkie czytamy, nie obiecuje jednak, że wdrożymy . Sam jednak wyciągnąłem już kilka wniosków na przyszłość (w razie gdybym miał jeszcze kiedyś przebrać się za naczelnego), więc feedback z pewnością nie pozostanie bez odzewu. A teraz do roboty, bo Steam Deck Extreme sam się nie zrobi
  20. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    I tak samo byłoby z dedykowanym mu specjałem A co do Xbox 360 Extreme - przyjdzie czas ale z pewnością nie od razu gdyż mielibyśmy pod rząd dwa analogiczne wydania, traktujące o tej samej epoce, nowinkach, podobnych tytułach. Dajmy się trochę "zestarzeć" PS3 Extreme
  21. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    PS4 Extreme? 🤯
  22. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Filozofia oceniania była jedna - każdy autor otrzymał te same wytyczne. Fakt jednak, że optyka zależy od autora, nie sposób z tym walczyć, a zresztą nie wolno - oto opinię zg(red.)ów, można się z nimi zgadzać lub nie, można dyskutować (właśnie od tego jest forum ) ale jak wiemy - z opinią jest jak z dziurą w tyłku. Gdyby Dead Space'a oraz Resident Evil 5 oceniał jeden autor - można by łatwiej wdać się w polemikę, ale skoro pisały to dwie różne osoby - nie sposób tego porównać. Nie miałem zamiaru mówić jednemu czy drugiemu żeby zmienił swoją ocenę bo ktośtam wcześniej dał innej grze więcej, a ta w obiegowej opinii częściej uchodzi za gorszą. To ostatni bastion regularnej prasy growej - piszemy od siebie aż po grób
  23. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Błędna jest tylko ocena Mirror's Edge. Miało być 9, a z jakichś przyczyn chochlik podłożył 6+ . Co do reszty - zachęcam do przeczytania uzasadnienia w treści - sam dałem np. LBP 6/10 choć to jedna z moich gier generacji (i w ogóle życia), mam na półce pełną kolekcję i zagrywałem się często i gęsto.
  24. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Rozumiem Twoją perspektywę ale spójrz na to z innej strony. Ktoś widzi specjalne wydanie magazynu poświęcone konkretnej, sięga po nie i nie znajduje tam najważniejszych tytułów danego gatunku tylko dlatego że te wyszły wcześniej na inny sprzęt. BioShock, Masa Effect 2 czy dodatki do GTA IV wyszły na konsolę Sony, znalazły tam swoich odbiorców, należą więc tak samo do bazy PS3 jak i X360. Nie można udawać, że ich nie ma tylko dlatego, że gdzieś indziej były najpierw. Zwłaszcza w przypadku tytułów tak przełomowych jak pierwszy BioShock. A co do Motorstorma, zgadzam się, że dwójka jest najlepszą odsłoną cyklu, jednak to o jedynce było najgłośniej, był to dla naszego rynku tytuł startowy i faktycznie odmieniający sposób myślenia o wyścigach, decyzja padła więc na oryginał. Fajnie byłoby opisywać całe serie ale wtedy takie wydawnictwo musielibyśmy rozbić pewnie na trzy tomiszcza a na kulejącym rynku prasy sprzedaż trzykrotnie "tego samego" brzmi jak ryzyko którego nikt by się nie podjął.
  25. KOMODO odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Jak prosiłem o fotkę do wspominek to dostałem teraźniejsze zdjęcie jak robisz w kasku pompki (?) przy PS3, więc drugi raz już potem nie prosiłem - szczęśliwie mam opasłe archiwum fotek, nie prowokuj to nie opublikuję co bardziej kompromitujących ujęć