Skocz do zawartości

Nemesis

Senior Member
  • Postów

    7 521
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Nemesis

  1. Najlepszy tryb? Leechhunter. Działaliśmy nie pod presją czasu a miejsca w ekwipunku. Kolejność odwiedzania lokacji była dowolna i nie wiedzieliśmy, co nas czeka za drzwiami. Nie zapomnę sekcji w dolnej częśći posiadłości, gdzie rzuciło się na mnie chyba z siedem Hunterów. Na drugim miejscu postawiłbym Invisible Enemy. Musiałeś znać grę na pamięć. Na tym się wyćwiczyłem. 

    • Plusik 1
  2. 5 minut temu, PiotrekP napisał:

    @Nemesis 

      Pokaż ukrytą zawartość

    Ona to daje nam program do tej konsoli, żeby wodę obniżyć.

     

     

    Musisz udać się na stację kolejową Eidos. Dotrzesz tam z każdego obozu w mieście. To podtopiony teren. 

  3. 4 minuty temu, Szermac napisał:

    Gdzie doczytałeś ? Prowadzą tam normalnie poboczne questy z tablicy z Pustkowia z tego co kojarzę.

     

    Raczej wiadomość od tajemniczego wielbiciela. 

    Spoiler

    W Xionie na dole, po lewej stronie przed wejściem do bram miasta jest mała dziewczynka, która przekazuje EVE wiadomość o dostępie do zatopionego obszaru na Eidos VII. 

     

  4. Widać mocną analizę najlepszych cech z najgłośniejszych gier po stronie Shift Up. W Stellarku mieści się wszystko, za co kochamy gierkowanie. Walka to mikstura sekiro i slashera, bieganie jest swobodne w jak w NieRach, eksplorowanie to właśnie Elden.  Słusznie napomknęliście o sekcjach wyjętych rodem z horrorów si-fi. I coś z Bayonetty się również znajdzie dla uważnych)

  5. Będzie GOTY jak nic. Za całokształt. Co ciekawie, sama postać Evuni nie jest mocno eksplorowana przez scenariusz, ale grając nią, wcale nie czuję, że dziewczyna jest tylko schludną wydmuszką. Sadzi onelinery, nie wchodzi w głębsze polemiki. Robi swoje. Typowa postać z solidnej gierki wideo. W tym cały jej urok.

    • Plusik 2
    • Haha 2
  6. Stellar inspirowany był Autoszmatą, i to widać. Jest jednak na tyle autonomiczny w zakresie mechanik, świata, bohaterki i designu, że nigdy w życiu nie nazwałbym tej perełki kopią. 

    • beka z typa 1
  7. Spoiler
    Spoiler

    Automata wygrywa ze Stellarem narracyjnie. Shift Up tego po prostu nie mogli przeskoczyć, co nie oznacza, że w przyszłości się nie uda. 

     

  8. Stellar Blade jest trochę jak Tomb Raider. W obu przypadkach twórcy postawili na piękne niewiasty. Lara przybyła jako pierwsza, aby eksponować żeńską urodę w grach, EVE pojawiła się w krytycznym momencie, gdy autorzy gier boją się promować kobiecość w najlepszym wydaniu - jako manifestację męskiej wyobraźni. Nikt się nie kryje, że tak właśnie jest. 

     

    Co mnie interesuje bardziej, jak to wpłynie na dialog pomiędzy samymi twórcami. Tomb Raider wygrywa przez fakt, że jest dobrą grą, czy ma dobrą bohaterkę? Ze Stellar Blade jest podobnie. Gameplay wyborny i wyborna protagonistka. Fajna analogia się zrobiła. 

     

    Oho, widzę, że Pupcio ma ubaw. Też się pośmieję. 

    • beka z typa 2
  9. Problem z seksualizacją kobiet w gierkach zrodził się przez zachodnie i europejskie, incelowskie dyrdymały o feminizmie, przedmiotowym traktowaniu kobiet, bla, bla, bla. Z całym szacunkiem, ale współcześnie obrywa się nawet pięknym kobietom, takim typowym shb (super hot babe)  a co dopiero powiedzieć o fikcyjnej postaci z gry wideło. Tak dla jasności, ciało EVE jest skanem PRAWDZIWEJ kobiety, jedynie twarz jest dziełem grafików w Shift Up. W Azji do tej pory przetrwała estetyka kobiecości. Stellar Blade gameplayowo i koncepcyjnie to jest po prosu żyleta. Żaden płacz tego nie zmieni. 

    • Plusik 7
    • Haha 1
  10. Stellar? Cud, miód, malinka. Ostry gameplay, shb (super hot babe) w roli głównej, i ten setting Automaty, choć tutaj jeszcze są jacyś ludzie. Ścieżka audio to powinna mieć oddzielną trasę koncertową. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...