Nemesis

Moja ostatnia platynka to samograj The Walking Dead :facepalmz:

Ja tak w sumie to naprawdę wolałbym powrotu Crasha

Naprawdę? Dzięki, nie wiedziałem.

Ja po południe na(pipi)iam w Marianka Sanszajn.

Tak się dzieje jak się nie umie tego odpowiednio brać. Jeden mój znajomek na ten przykład najpierw brał środki na odblokowanie przyrostu

Wydaje mi się że boks jest lepszym rozwiązaniem. No chyba że pracujesz na bramce wtedy bić za bardzo nie możesz więc dusić trzeba . To ty chyba w ostrołęce nie byłeś Co do napier.dalania na ulicy to wszystko zalezy od sytuacji, rzadko kiedy przychodzi sedzia i krzyczy ring wolny i wtedy sie napie.rdalacie. A mozliwosci jest od groma. Zdarzy sie ze cham cie kopnie w jaja i nawet jet kun doo ci nie pomorze Ta, albo niech tak teraz nóż wyciągnie - od razu spjerdalać i nie polegać na swoich umiejętnościach.

To on ma jeet kune do? Myślałem, że to po latach przekształciło się właśnie w mieszane sztuki walki. Bruce był tego prekursorem chyba bo nawet w legendarnym Wejściu Smoka miał takie jakby rękawice mma.

Zabawa zaczyna się wtedy kiedy trafi striker na strikera xD Przypomnijcie sobie walkę Chuck'a Liddle'a i Wanderleia Silvy.

Dzisiaj na wyciskaniu na skosie to myślałem, że wyyebę kulę ziemską na klatę

No dla mnie trójeczka jest ekstra i niebawem sobie odpalę, żeby na Crushingu ograć. Świetna gierka.

Ja nie wiem co Wy do tego U3 macie - dwa miechy temu przechodziłem i prawie tak samo dobra jak dwójeczka.

No właśnie, a przy MMA to i w mordę umiesz bić a na ziemi okładać xD

"Far Cry 3 mode on" widzę tutaj z tymi halucynacjami - tam zrobione po mistrzowsku.

Na ulicę najlepiej być zawodnikiem MMA i od razu sprowadzać do parteru xD

Ja czekam na Batmana a Uncharted to oczywiście formalność. Teraz czekać na nowe materiały z kolejnego Boga Wojny.

Tutaj się zgodzę, strasznie ją spłycono. Za to w dwójeczce podziwiało się najlepszy tyłeczek w grach ever.

A Ty też nie trenujesz boksowania czasem? Bo pamiętam, że kiedyś w statusach coś tam pisałeś xD Jak już dobrze uderzasz i chcesz się dalej rozwijać to krav-maga jest zayebista. Popatrz sobie trochę w Sieci, w sumie jest też polska odmiana tego i nazywa się Combat 56 - obczaj na YT. W połączeniu z boksem i krav-magą będziesz zabójczy xD I jeszcze do tego siłownia to już w ogóle. Pytanie tylko czy dasz radę wszystko połączyć. W krav-madze przyda się siła bo tam jest sporo przechwytywania i rzutów. Zależy co chcesz osiągnąć ale chyba nie jesteś jak Boyka, nie siedzisz w celi i nie napyerdalasz 8h dziennie xD

Szkoda, że teraz jest ta przerwa bo 10 odcinek był mocarny. Nie sądziłem, że tak nakreślą Alfreda. To nie ten sam typek co w nolanowskim Batmanie.

Albo jakieś inne grywalne postacie. ND mogłoby zrobić coś wzorem z TLoU ( ). Ciekawe czy powrócą Sully i reszta.

Yamauchi przewraca się w grobie.

Ale ja w jedynkę grałem ostro ponad 5 lat temu. Parę tygodni temu odpaliłem i nadal się świetnie gra. Thief's End mogłoby właśnie wzorem z Drake's Fortune zachować zasadę akcji, miejsca i czasu. Tripy mieliśmy już 2 i 3.

Dla mnie to jeden z lepszych fabularnych DLC, obok Lost in the Nightmares z RE5 i Ballady Geja.

Skoro FC3 Ci się tak podobał to nie wiem czemu gardzisz FC4.

Pewnie, ja nie wiem po co ten dział jeszcze tutaj widnieje.

Sterydy amatorko to jest głupota. Z drugiej strony jak trenuje na siłowni tych dobrych kilka lat to po pewnym czasie chce już większych efektów i dlatego ludzie biorą. Po kilku latach jeszcze jest to zrozumiałe, że niektórzy kłują du.pę bo gorzej jak są debile, które stosują to już na początku drogi. To jest hamowanie sobie naturalnego progresu.