Nemesis

Szkoda, że ten filmik jest już zablokowany.

Dobra, zwracam honor. Już dajcie spokój. Po prostu zaogólniłem i tyle. Anyway, czy gry mogą mieć same w sobie także jakieś zabezpieczenia lub czy takowe mogłyby się w nich z czasem pojawić?

A czy przypadkiem nie wychodzi na to samo? Pirat to pirat. Jeśli się jeszcze mylę, to mnie popraw.

Również przejrzałem numer. Naprawdę jest nieźle, ale jednego Wam nie wybaczę: dlaczego w Top Mixer nie było żadnej odsłony RE ?! Choćby dwójeczki lub Remake'a.

I nie zdziwiłbym się, gdyby emulacja pirackiego softu z PS2 była możliwa tylko na modelach 60 GB.

Premiera w marcu, a tu taka cisza ze strony Sony. Dziwne. Pewnie od lutego zaczną zasypywać serwisy trailerami, news'ami, itd.

Po co mieliby dawać archiwalne numery w formie cyfrowej? Jestem przekonany, że wszystkie materiały w postaci recenzji, felietonów, relacji, czy nawet solucji do gier zostaną zawarte na portalu. Pomyśl, jak obszerna jest to baza danych. Zebrać tę treść nagromadzoną przez te wszystkie lata pisma i zawrzeć to w tym portalu. To bez wątpienia będzie duży projekt. Zakładam, że tak właśnie chcą zrobić.

Oby te trofea za online nie okazały się jakieś przesadnie długie.

Nawet jeśli nie ma takiego zamiaru to ktoś będzie się chciał od niego dowiedzieć jak mu się to udało i samemu to zrobić. Tak czy siak, info poszło w obieg i wystarczy, jeśli to wszystko jest prawdą.

Z tego co można się dowiedzieć ten gość podał, że udało mu się uzyskać pełny dostęp do procesora i zrzucił bez problemu zawartość pamięci NAND. I ponoć można to uznać jako złamanie PS3. Pytanie tylko, co dalej?

Chyba pierwszy Killzone. Nie jestem pewien.

Albo nie traktują tego jeszcze poważnie, bo są pewni niepowodzenia takich zamiarów w przypadku ich konsoli, albo nie mogą go namierzyć?

To jest wreszcie ta kwestia, której nie obejdzie żaden haker (chyba). Nikt nie zmyli PSN. Podobnie jak w przypadku XBL.

Podejrzewam, że jeśli to wszystko jest rzeczywiście prawdą, to co jakiś czas wrzucano do sieci kolejne wersje pirackiego softu/firmware'u. Ale ja i tak w to nie wierze, że będą piraty...

Chciałbym, żeby ceny najnowszych produkcji mieściły się raczej w granicach 129-149 zeta. Niestety, trzeba wziąć pod uwagę koszta produkcji współczesnych gier. Zresztą, i tak nie jest już tak drogo jak dawniej, choćby za czasów PS2, gdzie gry chodziły nawet po 269 zł. Podobnie było z grami na GaCka. I tak się poprawiło, gry bardzo szybko tanieją i dobrze.

Tego akurat nie wiem. Ale sporo wskazuje na to, że masz rację. Śmieszą mnie tylko te cykliczne newsy o złamaniu PS3, a większych efektów prac hakerów wciąż nie widać.

MK vs. DC Universe - za mało brutalnie jak na Mortal Kombat, postacie z uniwersum DC to jakaś kpina (Wonder Woman, The Flash). Za mało trybów rozgrywki single'owej i sieciowej. Kombo Challenge został chyba stworzony na złość graczom.

Ja i tak obawiałbym się jednej rzeczy: jak to wpłynie na laser? Swojego czasu na PS2 sporo osób miało po czasie użytkowania pirackim contentem ogromne problemy z czytnikami. Tutaj może być podobnie.

Faktycznie, przecież te gry są spiracone na X360 i mieszczą się na jednej, góra dwóch kilkuwarstwowych DVD. Ale kwestia ex'ów dla PS3 stoi raczej pod znakiem zapytania. Wyobrax sobie na ilu płytach musiałby zostać umieszczony MGS4 lub Uncharted 2 i inne killery. W MGS4 mamy np. instalację, nie wiadomo czy w tym procesie nie są przypadkiem pootrzebne pliki z różnych warstw płytki. Umieszczenie jej na kilku mogłoby być dla instalacji niekorzystne. Chyba, że hakerzy znaleźli by jakiś konkretny sposób. Podałem tutaj tylko przykład MGS4, ale Uncharted 2 czy Killzone 2 może nie byłyby tak problematyczne, chociaż...

Ale gdyby faktycznie jacyś hakerzy okiełznali wszystkie zabezpieczenia PS3, to pozostaje kwestia odpowiedniego nośnika dla gier. Skąd wezmą płytę o takiej pojemności jak BD? Ewentualnie mogą te pliki zrzucać na dysk, a dysk z grą lub kilkoma (przyjmijmy, że dysk ma pojemność 500 GB) dopiero wsadzamy do konsoli. Ciężko mi sobie takie funkcjonowanie pirackich wersji gier na PS3 wyobrazić.

Jak widać Hideo znowu coś zaczyna mącić w temacie Peace Walker. Te jego sugestie są co najmniej dziwne. I zaczyna mnie to już śmieszyć z jego strony. Przeczytajcie sami. Źródło: http://thegamingliberty.com/index.php/2010/01/22/kojima-peace-walker-would-have-been-called-mgs5-if-it-werent-on-psp/

Nie no, wiadomo, że to nie jest zjawisko masowe do tego stopnia, żeby się obawiać. Ale trochę mnie to dziwi. A z tym U2 to mnie zatkałeś.

Opcjonalnie mogłaby być także skórka np. Old Snake'a, w końcu MGS4 to także ex dla PS3. Szkoda, że Kratos nie pasuje do broni palnej, pewnie też by go tam dali. :smile:

Infinity Ward coś skomentowało w tej sprawie? Dziwna sprawa, że tak dzieje się tylko na jednej grze...

To się jeszcze okaże w praktyce na ile zasługuje grafika. Trzeba poczekać może na pierwsze recenzje, ale to chyba dopiero pod koniec lutego albo na początku marca. Zresztą, wątpię żeby którykolwiek lepszy serwis ocenił ją źle, tym bardziej jeśli dostanie grę jako jeden z pierwszych (np. IGN) i będzie chciał dodatkowo podgrzać atmosferę wśród oczekujących. Grafika może być różna w zależności od lokacji, ponoć grę robiły czasem trzy studia (w tym ktoś od Naughty Dog).