Treść opublikowana przez Nemesis
-
Resident Evil 4
RE4 swój klimat posiada, nie jest może on utrzymany w tej samej konwencji co poprzednie odsłony, ale to wynika właśnie ze zmiany stylu tej serii poprzez "czwórkę". Gra stawia bardziej na rozwój tempa akcji, ale lokacje takie jak zamek, czy laboratoria, lub nawet Pueblo nocą są konkretne. RE4 to część, która ma na celu przystosowanie fanów oraz zwolenników serii do jej nowej natury przejawiającej się właśnie w tej części.
-
Metroid Prime
Bo właściwie Metroid Prime ma bardzo specyficzny klimat. Nie jest raczej w pełni dla każdego, trzeba po prostu poczuć esencję tej gry płynącą z ciągłej eksploracji, zdobywania nowych upgrade'ów i nieustannego backtracking'u, ponieważ w tej grze nie jest on uciążliwy, właściwie to chyba główna cecha tego tytułu.
-
Najsympatyczniejszy bohater gry na Kostkę ???
Bez wątpienia Link z Zelda: Wind Waker. Ewentualnie Fox McCloud.
-
Resident Evil 0
RE Zero jest najtrudniejszym RE z serii. Proponuję przejść na poziomie Hard, maksymalna esencja rozgrywki. No i jeszcze tryb "Leech Hunter".
-
Metroid Prime
Swoją drogą, to takiego FPS'a jak Metroid Prime jeszcze nie widziałem. Samo main menu mnie rozwaliło, nawet dziś wywołuje lekki podziw. To chyba jedyna gra, w której backtracking odgrywa pierwszorzędną rolę, sama postać Samus Aran zapadła mi na dobre w pamięci, nie wspominając o muzyce.
-
Metroid Prime
Swoją drogą, to takiego FPS'a jak Metroid Prime jeszcze nie widziałem. Samo main menu mnie rozwaliło, nawet dziś wywołuje lekki podziw. To chyba jedyna gra, w której backtracking odgrywa pierwszorzędną rolę, sama postać Samus Aran zapadła mi na dobre w pamięci, nie wspominając o muzyce.
-
Resident Evil 4
Heh, RE4 to najbardziej intensywny tytuł z jakim miałem zetknięcie. Absolutna modyfikacja wizerunku serii przekształcająca niemalże wszystko. Doskonały gameplay, świetne dodatkowe tryby "The Mercenaries", "Assingment Ada" czy "Separate Ways" (w zależności od platformy, na GC tego nie ma). OTE idealnie wyważone, pojawiające się w najmniej spodziewanych momentach. Ogólnie jedna z najlepszych części serii, właściwie najlepsza (jedynie RE2 ma u mnie pierwszeństwo w ogólnej klasyfikacji poszczególych odsłon ze względu na idealnie zrealizowany klimat namacalnego zagrożenia). RE4 to jedna z najlepszych gier, w jakie grałem, absolutny killer.
-
Resident Evil
RE Remake to tytuł niepowtarzalny, pomimo upływu tylu lat pod względem wizualnym tytuł nadal robi wrażenie. Świetna grafika postaci + niesamowite ręcznie rysowane tła - powalająca kombinacja wraz z niesamowitym klimatem. Już samo Intro mnie rozwaliło kiedy członkowie Alpha Team dryfują helikopterem nad Raccoon Forest, a potem ucieczka przed psami, nic dodać nic ująć. Pamiętam jak dziś chwile kiedy Remake do mnie dotarł (pierwszy raz miałem z nim styczność 3 lata temu i wreszcie miałem swojego pierwszego "Cube'owskiego" REsa. Kolejną rzeczą która mnie miło zaskoczyła była zmiana starych pomieszczeń i dodanie nowych. Gdy kilka lat temu przechodziłem pierwszego RE na PSX'ie to byłem zaskoczony obszernością Rezydencji a w chwili ujrzenia Remake'a efekt był powalający. Pierwszy korytarz (z zombiakiem) był dwukrotnie dłuższy w porównaniu z klasykiem. Nie tylko to, również inne pomieszczenia zaskoczyły mnie pod względem zmian jakie wprowadzili twórcy. Bardzo spodobał mi się las wraz z chatą Lisy Trevor (panuje tam niesamowity klimat), lokacje z rekinami są kolejnym dowodem na wkład programistów w kwestie zmian w Remake'u. Sami przeciwnicy zasługują na wyrazy szacunku dla Capcomu, trupy są przerażające i wywarzają drzwi czyli to co lubię najbardziej, dodanie Crimson Head'ów to też wspaniałe posunięcie. Sam wątek spalania trupów jest konkretny. Wspomnę jeszcze o 3 zakończeniach dla Chrisa i Jill oraz wspaniałych dodatkowych trybach rozgrywki takich jak Invisible Enemy, Real Survivor oraz One Dangerous Zombie + stroje dla każdej postaci i oczywiście bronie typu Infinite ammo. Remake to część którą powinien posiadać każdy Fan serii albo przynajmniej ją ukończyć bo naprawdę WARTO.
-
czy posiadanie Gamecube`a ma sens?
Czy posiadanie GC ma sens? Jak najbardziej. Pod warunkiem, że dany Gracz potrafi zrozumieć gry Nintendo (wg mnie ten koncern tworzy gry najlepsze), przepotężny, specyficzny klimat jaki nieustanie w nich zaskakuje, odpalając Zeldę, Metroid'a czy serię RE (mój faworyt na polu gier) można wprost przepaść na długie godziny. Ale to jest zależne od tego, w jakim stopniu gry Ninny zrozumie Gracz, czyli stopień wczucia w bohaterów, w ten świat w zależności od tytułu. Ja nigdy nie żałowałem, że zakupiłem GCN.
-
Nasze gry
GameCube to dla mnie najbardziej oryginalna z konsol, w jej asortymencie znajdują się tytuły, które trzeba koniecznie zaliczyć, poziom tych gier jest iście mistrzowski. Ja GCN mam już ponad 2,5 roku, wszakże gier jak na taki czas za dużo nie posiadam, ale one mi w pełni wystarczają. Resident Evil Zero Resident Evil Remake Resident Evil Code: Veronica x Resident Evil 4 The Legend of Zelda: Wind Waker Metroid Prime Eternal Darkness Star Fox Adventures Metal Gear Solid: The Twin Snakes Soul Calibur II Def Jam: Fight for NY